Menu Zamknij

Chcesz przeczytać raporty z podróży napisane w biurze?

Reklama

Wiele raportów z podróży do odległych krajów jest pisanych w biurze w domu w Szwecji. Nie odnosimy się do autorów, którzy piszą raporty. po że wrócił do domu do Szwecji, ale na pisarzy, którzy w ogóle nie byli w danym kraju. Pytanie tylko, czy chcesz czytać takie raporty z podróży?

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Raporty z podróży są sporządzane w biurze

Oczywiście nie wszystkie historie są pisane przez reporterów, którzy nie odwiedzili danego kraju, ale niestety stało się to dość powszechne. Wiemy o tym, ponieważ rozmawialiśmy z kilkoma dziennikarzami, którzy powiedzieli nam, że tak to działa. Wiele razy jest to również dość oczywiste.

Gdy wszystkie zdjęcia pochodzą z banku zdjęć, takiego jak Shutterstock, można zobaczyć sowy w mchu. Bo kto nie zrobiłby własnych zdjęć, gdyby rzeczywiście tam był? Spójrz na przykład pod pierwsze zdjęcie w historii, a zobaczysz! (Ale tak, tekst może być czasami mały i dyskretny. Fakt, że zdjęcia są pożyczone, nie jest czymś, czym chcesz się chwalić...)

Ten obraz pochodzi z banku zdjęć Pixabay - jednego z banków zdjęć dostępnych dla drukarek biurowych.

Czy raportom można ufać?

Oczywiście pisarze biurowi nie muszą być źli lub niechlujni. Wręcz przeciwnie! Pisanie historii o miejscu, w którym nigdy nie postawiłeś stopy, z pewnością wymaga wielu badań. Wierzymy, że wielu z nich jest dokładnych i skrupulatnych, a informacje są prawdopodobnie dokładne.

Ale czy naprawdę tak dobrze się to czyta? Chcesz nie tylko faktów, ale także osobistego punktu widzenia, prawda? A skąd wiesz, że to jest 10 najlepszych rzeczy do zrobienia jeśli pisarz nigdy nawet nie był w tym mieście? Albo skąd można mieć pewność, że na plaży, na której pisarz nigdy nie postawił stopy, naprawdę jest "cudownie"?

Dlaczego warto pisać w biurze?

W dzisiejszych czasach zarabianie na życie jako pisarz podróżniczy może nie być łatwe. Wiele gazet zwolniło swoich stałych dziennikarzy, a niezależni pisarze otrzymują niższe wynagrodzenie niż kiedyś. Gazety są online i ważniejsze jest posiadanie przyciągających wzrok nagłówków niż publikowanie dobrze zbadanych artykułów. Gazety nie płacą pisarzowi za podróż do miejsca docelowego, ale płacą kilka tysięcy dolarów za artykuł. Co robić?

Resereportage på distans
Tak, to zdjęcie również pochodzi z Pixabay ...

Jak znaleźć "prawdziwe" historie

Co chcemy przez to powiedzieć? Chcemy powiedzieć, że jest trochę nudny rozwój. Istnieje wiele ekscytujących i interesujących historii z podróży, ale coraz więcej jest bezosobowych artykułów napisanych gdzieś w biurze. Radzimy myśleć krytycznie i faktycznie szukać tych dobrych i osobistych relacji, z własnymi zdjęciami.

Musimy również powiedzieć, że wszyscy blogerzy podróżniczy, których znamy, piszą tylko o miejscach, w których faktycznie byli, aby mogli podzielić się swoimi osobistymi doświadczeniami. Cóż, z wyjątkiem sytuacji, gdy piszą o "mojej przyszłej wymarzonej podróży"... To... nie do pomyślenia (i byłoby uważane za niedopuszczalne), aby bloger podróżniczy pisał przewodnik turystyczny po kraju, w którym nigdy nie był.

Zanzibar

Jak myślisz? Gdzie zazwyczaj czytasz raporty z podróży? Czy Ty również doświadczyłeś tego, że raporty są pisane w domu przy biurku?

Zapisz się do naszego newslettera