Menu Zamknij

Wakacyjne czytanie i praca w niepełnym wymiarze godzin

Reklama

Potem znów był piątek i byliśmy w domu w Szwecji przez prawie tydzień pracy. Ale obecnie ja (Helena) pracuję tylko na pół etatu. Albo tak, to oczywiście zależy od tego, jak na to spojrzeć...

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Wakacyjne czytanie

Jedną dobrą rzeczą w tej podróży było to, że w końcu mogliśmy czytać książki! Peter czytał "Lazarusa" Keplera i był całkowicie naprawiony. Naprawdę ekscytujące! Przeczytałam "Jag är fan inte inskränkt" Andersa Königssona (którą otrzymałam jako egzemplarz recenzencki) i "Färjan" Matsa Strandberga.

Pierwsza z nich była świetna do czytania podczas podróży, ponieważ opowiada o chłopaku, który wyrusza w podróż z plecakiem do Azji i Australii po tym, jak jego dziewczyna z nim zrywa i zostawia go z biletem lotniczym na coś, co pierwotnie miało być wspólną podróżą. Główny bohater jest młody i niezainteresowany większością rzeczy poza swoją małą bańką i nawiązuje nieco zaskakującą znajomość ze światem zewnętrznym. Książka jest łatwa do przeczytania, ale być może bardziej interesująca dla młodszych czytelników.

"The Ferry" jest niesamowity! Jeśli powiem ci, że jest to opowieść o dwóch wampirach podróżujących na pokładzie fińskiego promu w kamperze (!), możesz się wahać, ale nie bądź taki. Szybko zżywasz się z różnymi postaciami i ich codziennymi zmartwieniami, a kiedy historia delikatnie wkracza w nadprzyrodzone, trzymasz się mocno książki. Czytaj!

Praca na pół etatu

Od dawna chciałem zejść z godzin pracy w mojej "normalnej" pracy, ponieważ chcę móc poświęcić więcej czasu na bloga, podróże, pisanie do magazynów itp. Teraz w końcu mam okazję to zrobić, a fakt, że połowa czasu jest razem z super miłymi kolegami i naprawdę fajnym projektem, nie pogarsza sprawy. Otrzymałem już prośby o dodatkową pracę w innym projekcie, ale zamierzam to zrobić. próba nie pracować za dużo ...

Co się stało z plamą?

Być może zastanawiasz się, co stało się z plamą oliwy z oliwek, która pojawiła się na dywanie po imprezie. Storm Alfrida. Po pierwsze, chcielibyśmy podziękować najbardziej skromny za wszystkie wspaniałe wskazówki, które otrzymaliśmy! Zaczęliśmy od wchłonięcia oleju ręcznikami papierowymi. Następnie pomyśleliśmy o użyciu mąki ziemniaczanej (którą polecało kilka osób), ale nie mieliśmy jej w domu, a potem pomyśleliśmy, że plama może być na to zbyt sucha. Zamiast tego użyliśmy wody i detergentu. Plama nie zniknęła, ale już jest znacznie lepszy. Może spróbujemy jeszcze raz!

Odświeżony po wakacjach?

Czy nie powinieneś być wypoczęty po wakacjach? Mamy jet lag i przeziębienie. Każdego ranka budzimy się o 4 rano i jesteśmy bardzo podekscytowani, aby dostać się do pracy. Chyba nie jesteśmy jednakowo alert wieczorami, że tak powiem ...

Przy okazji, na zdjęciu widać niektóre piwa, które wybraliśmy z "zapasów", które kupiliśmy w Niemczech i Belgii zeszłego lata. Prawdopodobnie spróbujemy niektórych z nich w ten weekend! Peter ma również ambicję, aby jak najszybciej zrecenzować swoją kamerę wideo DJI Pocket.

Jak minął tydzień? Co możesz uznać za najbardziej pozytywny aspekt tego tygodnia?

öl

Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Mingle, nowe technologie i przygotowania do podróży

Zapisz się do naszego newslettera