Mieliśmy jeszcze dwa dni obchodów Wielkanocy, w tym Testowanie koksu. Jeśli nie wiesz, czym jest test coli, czytaj dalej. Możemy powiedzieć, że ta aktywność była całkowicie dla nas to też nowość, ale było naprawdę fajnie!
Spis treści
Obchody Wielkanocy Dzień Wielkanocy
Wróciliśmy do domu z Ringsö nad jeziorem Mälaren, gdzie byliśmy zainstalował komin do pieca opalanego drewnemw Niedzielę Wielkanocną rano. Kilka godzin później odwiedził nas syn Petera Robin z żoną Alexandrą oraz ich przyjaciele Marcus i Ida.
To było bardzo miłe popołudnie i wieczór, najpierw z bąbelkami i małymi piklami na pokładzie, a później z kolacją w kuchni. Ale w międzyczasie mieliśmy czas na ... degustację coli!
Testowanie koksu
Marcus i Ida zaskoczyli nas, przynosząc osiem różnych odmian coli, które kupili w sklepie Soda Nation w Söder w Sztokholmie. Nigdy wcześniej nie słyszeliśmy o tym sklepie, ale najwyraźniej specjalizuje się on w napojach bezalkoholowych z całego świata, zarówno od dużych, jak i małych producentów. Na degustację zabraliśmy do domu osiem rodzajów coli:
- Karma Cola z Wielkiej Brytanii
- Jarritos z Meksyku
- Curiosity Cola z Wielkiej Brytanii
- Cola Baladin z Włoch
- Mexicane Cola z USA
- Beckland Orchard Craft Cola z Wielkiej Brytanii
- Provisions Cola z Niemiec
- Kitty Cola ze Szwecji
Jak działa test coli?
Prawdopodobnie nie ma żadnych zasad dotyczących przeprowadzania testu coli. powinien przejdź do. W każdym razie nic nam o tym nie wiadomo... Ale mimo to oczywiście potraktowaliśmy degustację coli bardzo poważnie! Próbowaliśmy po jednej odmianie na raz, w małych szklaneczkach i ocenialiśmy (1-5) na karteczkach, jednocześnie dyskutując o różnych smakach. Czy jedna nie smakowała jak jabłka coli... czy może bardziej jak lody calippo? Czy inny nie miał smaku malinowego? A może rumu?
Naprawdę fajna zabawa i ciekawe doświadczenie, że cola może smakować na tak wiele różnych sposobów. Która odmiana "wygrała" degustację coli? Oczywiście mieliśmy różne opinie, ale dwoma faworytami były niemiecka "Proviant Cola" i meksykańska Jarritos.
Uroczystości wielkanocne w Poniedziałek Wielkanocny
W Poniedziałek Wielkanocny kontynuowaliśmy obchody Wielkanocy z wizytą mojej mamy (Heleny) na łodzi mieszkalnej. Był lunch, ciasto wielkanocne i piękny spacer wzdłuż wody do Huvudsta Gård. To był naprawdę miły i urozmaicony weekend wielkanocny!
Marina mówi:
Ekscytujące testowanie coli! Przyznaję, że nie sądziłem, że istnieją różne warianty, więc nauczyłem się dziś czegoś nowego! (plan jest taki, żeby codziennie nauczyć się przynajmniej jednej nowej rzeczy i w sumie idzie całkiem nieźle, a ten dzień już zapisany)!
Mam nadzieję, że weekend wielkanocny był udany!
23 kwietnia 2019 r. - 7:17
Helen mówi:
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że istnieją różne odmiany (z wyjątkiem Pepsi). Co za świetny plan, aby codziennie uczyć się czegoś nowego! Prawdopodobnie będę musiał się tego trzymać! 🙂
23 kwietnia 2019 r. - 12:52
Ama de casa mówi:
Byłem w pewnym sensie uzależniony od Coca-coli od dzieciństwa do jakiegoś czasu w latach 20-tych (kiedy miałem 20+, a nie lata 20-te 😉 ). Wtedy NIE podobało mi się to, że były błędy, nie, to byłaby oryginalna Coca-cola i nic innego. Anders przeprowadził kiedyś ślepy test (choć nie zbliżony do liczby odmian, które miałeś) i wybrałem "właściwy" produkt. Teraz nigdy nie piję żadnych napojów bezalkoholowych, woda jest najlepsza! (No chyba, że wino lub piwo 😉 ).
Co za wspaniała Wielkanoc! U nas sam weekend był deszczowy, ale teraz znów widzę słońce - to mile widziane 😀.
23 kwietnia 2019 r. - 10:00
Helen mówi:
Cieszę się, że udało ci się zerwać z nałogiem picia napojów gazowanych! My pijemy napoje bezalkoholowe tylko od czasu do czasu. Piwo i wino są nieco słabsze 😉.
23 kwietnia 2019 r. - 12:52
Anna / boihusbil.se mówi:
Degustacja coli byłaby świetną zabawą, zwłaszcza z moim mężem, który jest prawdziwym wielbicielem Coca-Coli. On jednak kupuje colę Mercadony, ponieważ jest wystarczająco dobra, jak mówi 🙂.
23 kwietnia 2019 r. - 10:06
Helen mówi:
Z pewnością jeszcze więcej zabawy, jeśli jesteś "ocalonym" pijącym colę! 🙂
23 kwietnia 2019 r. - 12:53
Pan Steve mówi:
Urozmaicone i nieco inne obchody Wielkanocy.
23 kwietnia 2019 r. - 13:45
JoY mówi:
Hahaha myślałem, że to cukierki karmelowe, których powinieneś spróbować, jak bardzo się myliłem. Fajna rzecz do spróbowania, nie miałam pojęcia, że jest tyle różnych odmian. Chociaż nigdy nie pijemy napojów gazowanych, tylko tonik do GT hihihi
23 kwietnia 2019 r. - 13:46
Helen mówi:
Bardzo rzadko pijemy napoje bezalkoholowe, ale i tak fajnie było spróbować 😉.
24 kwietnia 2019 r. - 5:58
Sandra Lifsresor.se mówi:
Musiałam przejść test coli na moim wieczorze panieńskim, a może raczej test coli. Bardzo lubię colę, a ponieważ nie lubię wielu innych napojów, w tym alkoholu, będzie trochę coli. I powinien to być tylko prawdziwy wariant. Reszta to gorsze substytuty, jak twierdzę. Jednak moi znajomi uznali, że nie do końca się kontroluję i poddali mnie testowi. Ślepemu testowi z 7 różnymi odmianami. Zacząłem wąchać jedną po drugiej i przy szklance numer 4 powiedziałem stop, to jest prawdziwa cola, więc nie musimy kontynuować i nie smakować. I oczywiście miałem rację...
23 kwietnia 2019 r. - 15:45
Helen mówi:
Haha, tak, jeśli pijesz go często, nauczysz się rozpoznawać smak 😉.
24 kwietnia 2019 r. - 5:59
Britt-Marie Lundgren mówi:
Co za wspaniały weekend z pracą, przyrodą i miłymi spotkaniami towarzyskimi.
Nie wiedziałem, że można zrobić test na colę... Ale dla mnie to wszystko. Jeśli jest coś, czego nigdy nie byłem w stanie pić, nawet jako dziecko, to jest to cola. Jakie to okropne...
23 kwietnia 2019 r. - 16:35
Helen mówi:
Haha, koncepcja degustacji coli też była dla nas zupełnie nowa 😉.
24 kwietnia 2019 r. - 6:00
Blog Husis mówi:
Jak fajnie, spróbować różnych rodzajów coli. Właściciele prawie myśleli, że to tylko Cola i Pepsi. Prawdopodobnie będzie to wskazówka dotycząca zakupów na nadchodzącą wycieczkę do Sztokholmu.
23 kwietnia 2019 r. - 18:44
Helen mówi:
Nie miałem pojęcia, że istnieje coś innego niż Coca Cola i Pepsi Cola. Człowiek cały czas uczy się nowych rzeczy 🙂
24 kwietnia 2019 r. - 6:06
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Zabawa z testem Coli, wiem, że jest RC Cola i kilka innych, ale nie tak wiele i nie te, których próbowałeś. Interesujące!
Czytałam o zamiłowaniu Amy i najwyraźniej podzieliła się nim z moim mężem. Z łatwością wypijał 2 litry Coca Coli dziennie. Na weselu został nazwany "kokainistą ze wzniosłymi planami", ponieważ szkolił się na pilota. Ja byłam "pijącą herbatę kocią damą", ale to już inna historia... Obecnie pije Pepsi i ilość ta została znacznie zmniejszona!
Przeprowadzanie takich testów to świetna zabawa!
23 kwietnia 2019 r. - 20:58
Helen mówi:
Niektórzy ludzie piją dużo napojów bezalkoholowych; myślę, że łatwo jest "utknąć" w tym. Ale dobrze, że udało się ograniczyć! 🙂
24 kwietnia 2019 r. - 6:08
BP mówi:
Co za zabawa - degustacja coli. Nigdy nie widziałem tych marek, a były to też bardzo ładne butelki.
Tak, miałeś wspaniały weekend wielkanocny z wieloma składnikami:-)
23 kwietnia 2019 r. - 21:24
Helen mówi:
Czyż nie są to ładne butelki? Zgadzam się! 🙂
24 kwietnia 2019 r. - 6:08
Maria / Magnolia Magis mówi:
Ciasto nie wyglądało źle... Mniam! Degustacja coli byłaby świetną zabawą. Pewnego roku mieliśmy świąteczną degustację wąsów. Zabawne, bo mamy nowego ulubieńca w rodzinie! Zeunert czy jak to się nazywa... Wygląda na to, że Wielkanoc była udana! U nas też!
23 kwietnia 2019 r. - 21:51
Helen mówi:
Świąteczna degustacja wąsów? Haha, to też było ciekawe! 🙂
24 kwietnia 2019 r. - 6:10
Ruth w Wirginii mówi:
Helena i Peter!
Dlaczego nie odpoczywałeś podczas Wielkanocy?
++++++++++++++++++++++
(FYI - nie znoszę smaku ŻADNEJ coli)
24 kwietnia 2019 r. - 5:17
Helen mówi:
Cześć Ruth! Nie, nie wydaje mi się, żebyśmy szli na łatwiznę 😉.
24 kwietnia 2019 r. - 6:11
Ruth w Wirginii mówi:
Ale podoba mi się stary slogan
"Rum i CocoCola" z Andrew Sistersem
24 kwietnia 2019 r. - 5:24
Helen mówi:
🙂
24 kwietnia 2019 r. - 6:11
Lena - dobra dla duszy mówi:
Wygląda na to, że miałeś piękną i urozmaiconą Wielkanoc z ładną pogodą, tak jak ja!
Uściski Lena
24 kwietnia 2019 r. - 8:01