Menu Zamknij

Wakacje kamperem w Estonii - zaczynając od Tallinna

Reklama

W końcu wyruszyliśmy w podróż kamperem po Estonii, zwiedzając kraj przez trzy tygodnie! Zaczęliśmy od rejsu statkiem Baltic Queen do Tallina, a po drodze dołączył do nas brat Petera i jego żona. Bardzo miło! Podróż nie była całkowicie bezproblemowe. Nie mniej niż trzy razy zapomnieliśmy bardzo cennych rzeczy w nieodpowiednich miejscach ...

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Z Baltic Queen do Tallina

Podróżowaliśmy statkiem Baltic Queen, Tallink Silja, ze Sztokholmu do Tallina. Starszy brat Petera Micke i jego żona Nilla postanowili dołączyć do nas podczas rejsu Tallink. Uważają, że nigdy się nie widujemy i że jesteśmy bardzo zajęci. Teraz, kiedy były nasze urodziny, chcieli się z nami zobaczyć i rozwiązali to, rezerwując bilet na Baltic Queen, kiedy jeszcze podróżowaliśmy. Świetnie!

Baltic Queen

Rosyjska restauracja Alexandra

Wieczorem Micke i Nilla zaprosili nas na urodzinową kolację do rosyjskiej restauracji Alexandra na pokładzie Baltic Queen. Ja (Helena) właśnie skończyłam roczek, a Peter niedługo potem. Pokornie im dziękujemy!

Den ryska restaurangen Alexandra
Alexandra Baltic Queen

Spędziliśmy super miły wieczór w restauracji Alexandra. W dodatku dostaliśmy naprawdę dobre jedzenie! Na początek wybraliśmy tacę z szynką suszoną na powietrzu, marynowanym czosnkiem, ogórkami kiszonymi, jajkami przepiórczymi, jesiotrem wędzonym na zimno i łososiem wędzonym na zimno. Na danie główne Peter i ja wybraliśmy okonia szczupaka, a na koniec dodaliśmy trochę sera. Naprawdę, naprawdę dobre!

Specjalne śniadanie w Baltic Queen

Następnego ranka wybraliśmy "specjalne śniadanie" na pokładzie Baltic Queen. Zjedliśmy je już raz i zdecydowanie uważamy, że jest tego warte. Trzeba zapłacić 19 euro, w porównaniu do 13 euro w zwykłym bufecie śniadaniowym.

Oprócz bąbelków, jest wiele smakołyków, takich jak rum, pasztety i smaczne sery. To, co sprawia, że wszystko jest tego warte, to fakt, że otrzymujesz cisza i spokójNie jest tak zatłoczony jak duży bufet śniadaniowy.

Specialfrukost Baltic Queen

Zapominanie rzeczy nr 1

Zrobiłam zdjęcie śniadania, a potem zapomniałam torebki z aparatem przy stole śniadaniowym. Zdałam sobie z tego sprawę pół godziny później... Panika! Pobiegliśmy do restauracji i na szczęście torebka wciąż tam była. Uff, co za szczęście!

Specialfrukost Baltic Queen

Przyjazd do Tallina - zapominanie rzeczy numer 2

Micke i Nilla mieli kilka godzin na zwiedzenie Tallina przed powrotem Baltic Queen, więc postanowiliśmy do nich dołączyć. Spakowaliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy i zostawiliśmy kampera w porcie. "Ale gdzie jest mój telefon komórkowy?", zapytał Peter, gdy dotarliśmy do Starego Miasta. Zostawił go na siedzeniu kierowcy kampera... Musieliśmy po prostu wrócić i na szczęście wciąż tam był!

Tallinn

Piwo w Tallinie - zapominanie o rzeczach nr 3

Jeszcze przed przekroczeniem bram Starego Miasta zatrzymaliśmy się na piwo. Wbiegłem na wzgórze z boku, aby zrobić zdjęcia zarówno miasta, jak i firmy z góry. Spędziliśmy tu naprawdę miło czas, a kiedy wychodziliśmy, Peter pomyślał sobie wcale że zostawił za sobą cały plecak...

Tallinn
En öl i Tallinn

Plac Ratuszowy - co się stało z plecakiem?

Podeszliśmy do ładnego Rådhustorget, gdzie spojrzeliśmy na ładne smoki na ratuszu i starą aptekę, która znajduje się w tym samym miejscu od 1422 r. Potem poszliśmy na pizzę. Spędziliśmy bardzo miło czas, dopóki Nilla (bardzo mądrze) nie powiedziała "Peter, czy ty też nie miałeś plecaka?".

Rådhustorget i Tallinn

Plecak Petera zawierał komputer (!), kamerę filmową, selfie stick i kable. Między innymi. Zostawiliśmy go bez opieki na tarasie w centrum Tallina na kilka godzin. Mogę powiedzieć, że moje serce biło dość szybko, gdy szybkimi krokami wróciliśmy na taras. I był tam, jakby nic się nie stało! Porozmawiajmy o podróż!!!

Rådhustorget Tallinn

Zakupy w przytulnych alejkach

Cieszę się, że wciąż mam cały nasz dobytek Spacerowaliśmy po Tallinie przez kolejną godzinę. Spacerowaliśmy po wszystkich przytulnych starych uliczkach i zaglądaliśmy do wszystkich małych sklepików sprzedających dzianiny i różne rodzaje rękodzieła. Nilla również zrobiła kilka zakupów.

Gränder i Tallinn

Więcej zdjęć z Tallina

Na zakończenie jeszcze kilka zdjęć z pięknego miasta Tallinn. Po dniu spędzonym w Tallinie udaliśmy się na północ Estonii, aby przeżyć kolejne przygody z kamperem. W ciągu trzech pełnych tygodni będziemy odkrywać kraj i sprawdzać zabytki, doświadczenia i kempingi. Zapraszamy do dalszego śledzenia naszej podróży, tutaj na blogu i na stronie @freedomtravelnews na Instagramie.

Tallinn
Kyrka Tallinn
Tallinn Estland
Wszystkie nasze najlepsze wskazówki dotyczące Estonii. Kliknij na obrazek!

Program "Promowanie Estonii jako destynacji turystycznej" jest wspierany przez Fundusz Rozwoju Regionalnego Unii Europejskiej..

Zapisz się do naszego newslettera