Dobrowolna współpraca z New Hope Children's Fund
Odwiedziliśmy letni obóz dla dzieci na Łotwie i poznaliśmy Nikolaja, który z pasją pomaga dzieciom z trudnych środowisk. Na obozie dzieci mogą obcować z naturą, uczestniczyć w zabawnych zajęciach, poznawać nowych przyjaciół i czuć, że komuś na nich zależy. Trzy tygodnie obozu każdego lata są finansowane przez New Hope Children's Fund.
Spis treści
Dobrowolna współpraca z New Hope Children's Fund
Podróż do Daugavpils na Łotwie różniła się od wszystkiego innego tego lata. Podróżujemy po Estonii, aby poznać kraj kamperem i napisać o zabytkach, plażach i doświadczeniach przyrodniczych.
Kiedy zostaliśmy poproszeni przez New Hope Children's Fund o odwiedzenie i napisanie o letnim obozie dla biednych dzieci na Łotwie, spojrzeliśmy na mapę i zdaliśmy sobie sprawę, że lokalizacja jest dość daleko od naszej planowanej trasy. Po namyśle postanowiliśmy się zgodzić. Wydawało nam się to zbyt ważne, by o tym nie pisać.
Spotkanie z entuzjastą
Opuściliśmy Estonię po śniadaniu i wczesnym popołudniem dotarliśmy do Daugavpils w południowej Łotwie. Tutaj spotkał nas Nikolaj Shevchuk, który wraz z żoną i innymi wolontariuszami prowadzi obozy wakacyjne i inne działania pomocowe dla ubogich i wykluczonych społecznie w okolicy.
Sam Nikolaj przeprowadził się do Szwecji z Białorusi wiele lat temu, ale zdecydował się spędzać większość czasu w Daugavpils, ponieważ czuje, że tam może coś zmienić i pomóc innym.
Daugavpils - drugie co do wielkości miasto Łotwy
Nikolaj zaprosił nas na lunch i opowiedział o sytuacji w mieście. Daugavpils jest drugim co do wielkości miastem na Łotwie, ale jego populacja spada. Kilka dekad temu mieszkało tu około 120 000 osób, ale obecnie liczba ta spadła do około 85 000. Nie ma pracy i wiary w przyszłość, a młodzi ludzie szukają szczęścia na Zachodzie.
W Daugavpils nie ma dużych firm, a większość ludzi żyje z niskich pensji, świadczeń socjalnych lub emerytur, być może czasami z dodatkami od krewnych na Zachodzie. Miasto leży na Łotwie, ale większość ludzi mówi tu po rosyjsku i to właśnie rosyjski słyszymy, gdy spacerujemy po centrum miasta.
Jak się mają dzieci?
Wiele dzieci w regionie Daugavpils żyje w ubóstwie. Rodzice być może wyjechali na Zachód i zostawili swoje dzieci z dziadkami, którzy są zmuszeni utrzymywać swoje wnuki ze swoich skromnych emerytur. Inni mieszkają z rodzicami lub krewnymi, którzy są alkoholikami lub mają inne problemy społeczne.
Nikolaj i inni entuzjaści nie tylko pracują w obozie, ale także współpracują ze służbami socjalnymi, aby pomóc rodzinom, które zmagają się z różnymi trudnościami. Na przykład Nikolaj opowiedział mi o rodzinie, która schroniła się w jednym końcu pokoju, ponieważ deszcz padał przez dach na drugim końcu. Udało im się pomóc tej rodzinie znaleźć lepsze miejsce do życia.
Projekt Nikolaja
Jeśli czekasz z rozpoczęciem projektu, aż będziesz wiedział, w jaki sposób zostanie on sfinansowany, może on nigdy nie dojść do skutku - mówi Nikolaj. Jego filozofia polega na tym, że niezależnie od warunków, trzeba zacząć i pracować nad osiągnięciem celu, a dzięki Bożej opatrzności problemy same rozwiążą się po drodze.
Ale jak założyć ogromny obóz dla setek dzieci, z naturalnymi obszarami, zakwaterowaniem, zajęciami i personelem obsługi, gdy nie ma się ani ziemi pod budowę, ani budżetu?
Nikolai nie pozwolił, by te przyziemne rzeczy go powstrzymały, ale niestrudzenie pracował nad osiągnięciem celu, mając pewność, że problemy zostaną rozwiązane po drodze. Dziś obóz letni znajduje się w pięknej okolicy nad jeziorem, na obrzeżach Daugavpils, a my wybraliśmy się tam z Nikolaiem, aby go obejrzeć.
Latgales Dzintars Christan Camp
Z pomocą zewnętrznych funduszy zakupiono naturalny teren. Początkowo na miejscu nie było żadnych domów, ale przyszła kolonia otrzymała duże namioty wojskowe, które umożliwiły jej rozpoczęcie działalności.
Później norweska szkoła KVS-Bygland zaoferowała bezpłatną budowę jednego lub dwóch domków rocznie i co roku wysyła studentów do budowy domków w ramach projektu. Niektóre z domków zostały sfinansowane przez inne firmy i zostały nazwane na cześć domów.
Większość osób zaangażowanych w działalność obozu letniego to wolontariusze. Aby zarządzać dużym obszarem, pracownicy są potrzebni przez cały rok i otrzymują darmowe zakwaterowanie w okolicy oraz darmowe jedzenie. Niektóre z osób, którym zaoferowano pracę i zakwaterowanie na obozie, to ludzie, którzy sami mieli problemy i w ten sposób znaleźli drogę powrotną do lepszego życia.
Letnie obozy dla ubogich dzieci - z pomocą New Hope Children's Fund
Przez jeden tydzień podczas letnich wakacji dzieci, które borykają się z trudnościami finansowymi w domu, mogą wyjechać na letni obóz. New Hope Children's Fund finansuje trzy tygodnie każdego lata na obozie, z około 100 dziećmi tygodniowo, dla dzieci, które nie są w stanie same zapłacić.
Na pozostałe tygodnie lata pomieszczenia szkoły są wypożyczane od innych organizacji, a dzieci przyjeżdżają zarówno z Litwy, jak i Białorusi. Planowane jest również zorganizowanie specjalnych tygodni dla dzieci niepełnosprawnych.
Na obozie dzieci mogą przez tydzień doświadczać radości, zabawy i wspólnych zajęć, nie myśląc o zmartwieniach i problemach. Nikolaj powiedział, że wiele dzieci pochodzi ze środowisk, w których dużo się przeklina, a dorośli nieustannie się kłócą. Tydzień na obozie to także okazja do poznania innych dorosłych i przekonania się, że życie może wyglądać inaczej.
Ciągłe wyzwania
Nikolaj mówi, że rozwiązania zwykle przychodzą same, ale on również musi stawiać czoła ciągłym wyzwaniom. Teraz mają nowe, ładne domki, a także otrzymali pomoc w sfinansowaniu domu, w którym pracownicy mogą mieszkać ze swoimi rodzinami. Kolejnym projektem, który wymaga finansowania, jest centrum serwisowe z toaletami i prysznicami.
Nikolaj powiedział nam również, że brakuje zajęć dla dzieci. Duża huśtawka po lewej stronie dużego namiotu była popularna, ale już nie działa. Atrakcje zużywają się, gdy korzystają z nich setki dzieci tygodniowo. Nikolaj zazwyczaj fotografuje ekscytujące atrakcje, gdy widzi je w Europie Zachodniej i marzy o rozwoju obozu z jeszcze większymi możliwościami zabawy i przygody.
Gościnność na chrześcijańskim obozie Latgales Dzintars
Czuliśmy się bardzo mile widziani w szkole letniej i doświadczyliśmy ciepłej i przyjaznej atmosfery. Zarówno ci, którzy dobrze mówili po angielsku, jak i ci, którzy tego nie robili, chcieli z nami porozmawiać, przytulić nas lub zaoferować nam jedzenie. Zjedliśmy tu zarówno kolację wieczorem, jak i śniadanie następnego ranka. Spaliśmy w naszym kamperze z widokiem na piękne jezioro.
Chcesz dowiedzieć się więcej?
Więcej o letnim obozie na Łotwie i o tym, jak można pomóc, można przeczytać na stronie Strona internetowa New Hope.
Fundusz na rzecz dzieci Nowa Nadzieja
New Hope Children's Fund ma wizję, zgodnie z którą wszystkie dzieci powinny mieć prawo do chodzenia do szkoły i prawo do profilaktycznej opieki zdrowotnej. Fundusz pracuje również nad zapewnieniem rodzinom dzieci wiedzy na temat higieny, a pożywne jedzenie pomaga stworzyć lepsze warunki na przyszłość. New Hope wspiera obecnie projekty w Etiopii, Indiach, Kenii, na Łotwie, w Tanzanii i na Ukrainie.
97 % zebranych funduszy trafia do New Hope Children's Fund.
New Hope Children's Fund koncentruje się na mniejszych i bardziej "namacalnych" projektach prowadzonych przez mniejsze organizacje lub osoby prywatne, aby pozostać w bliskim kontakcie i bezpośrednio monitorować wyniki darowizn. Na przykład, Fundusz zbudował szkołę w Gambii, odnowił sierocińce na Ukrainie, wsparł projekty zdrowotne w Amazonii i sfinansował klinikę położniczą i pediatryczną na Zanzibarze. Obecnie wspieranych jest około dziesięciu projektów w 6 krajach, a wszystkie z nich łączy to, że są prowadzone przez niezawodnego entuzjastę.
New Hope Children's Fund nie zatrudnia pracowników (a tym samym nie wypłaca pensji ani wynagrodzeń) i całkowicie polega na wolontariuszach. Dzięki temu 97% przekazanych środków trafia do dzieci.
Britt-Marie Lundgren mówi:
Co za świetny post i co za doświadczenie.
Entuzjaści tacy jak Nikolaj naprawdę robią różnicę i są to projekty, o których wsparciu można naprawdę pomyśleć, gdzie pomoc dociera.
Będziemy musieli przeczytać więcej na ten temat.
17 lipca 2019 r. - 6:18
Helen mówi:
Tak, to było doświadczenie, interesujące i ważne! I czy to nie wspaniałe uczucie, kiedy faktycznie czuje się, że pomoc dociera?
17 lipca 2019 r. - 15:57
Pan Nils-Åke Hansson mówi:
Tutaj robisz coś dobrego. Letni obóz z pewnością wzmocni pozycję wielu z tych dzieci i młodych ludzi.
17 lipca 2019 r. - 7:48
Helen mówi:
Mieliśmy bardzo dobre przeczucia, kiedy tam byliśmy, myślę, że ten tydzień może wiele znaczyć dla dzieci i młodzieży!
17 lipca 2019 r. - 15:58
Ama de casa mówi:
To wspaniałe, że są tacy entuzjaści.
17 lipca 2019 r. - 9:12
Helen mówi:
Prawda? Fantastycznie!
17 lipca 2019 r. - 15:58
Lisa mówi:
Świat jest lepszy dzięki ludziom, którzy z pasją pomagają innym. Jak ładnie to przedstawiasz i dajesz nam możliwość wglądu w smutne codzienne życie tych dzieci. Niestety, są dzieci, które czują się źle wszędzie, nawet w kraju takim jak Szwecja, ale w naszym kraju problemy są prawdopodobnie nieco inne.
Na pewno przeczytam więcej o New Hope, ale podziwiam tych ludzi, którzy poświęcają swój czas, aby pomagać i wspierać.
17 lipca 2019 r. - 11:42
Helen mówi:
Trudno jest zobaczyć i zrozumieć, że wiele osób ma tak ciężko, ale jednocześnie wspaniale jest, że są ludzie, którzy poświęcają swój czas i zaangażowanie w czynienie dobra!
17 lipca 2019 r. - 16:00
Pan Steve mówi:
Czytanie o takich działaniach na rzecz dzieci daje nadzieję i satysfakcję. W latach dziewięćdziesiątych prowadziłem na Łotwie projekt SIDA, którego celem było więzienie dla młodzieży w mieście Cesis. Mogłem zobaczyć wiele ciemnych aspektów dzieciństwa na Łotwie. Zbyt wiele dzieci cierpi w zbyt wielu krajach. Jak ważne jest to, że istnieją entuzjaści, którzy opiekują się tymi dziećmi bez osobistych korzyści.
17 lipca 2019 r. - 15:11
Helen mówi:
To było pozytywne doświadczenie, mimo że zdawaliśmy sobie sprawę, że wiele osób przeżywa ciężkie chwile. Co za ważny projekt, w który byłeś zaangażowany! Ważne jest, aby zobaczyć, jak radzą sobie inni, aby zyskać perspektywę i to wspaniale, że są ludzie, którzy pomagają!
17 lipca 2019 r. - 16:02
Ditte mówi:
Co za ważna i satysfakcjonująca wizyta! I to naprawdę szczęście, że tacy entuzjaści istnieją. W końcu dzieci są naszą przyszłością.
17 lipca 2019 r. - 16:01
Helen mówi:
Rzeczywiście tak jest!
17 lipca 2019 r. - 16:02
Lena - dobra dla duszy mówi:
Wow, naprawdę przejmujący post! Wyobraź sobie, ilu jest wspaniałych entuzjastów, którzy uparcie pracują pod wiatr! Fajnie, że wybrałeś się na objazd i napisałeś o tym!
Uściski Lena
17 lipca 2019 r. - 20:27
BP mówi:
Co za ładny obóz! Niesamowicie dobrze utrzymany z fantastycznie piękną lokalizacją... i szwedzkimi nazwami domów;-)
Czym byłby świat bez entuzjastycznych ludzi takich jak Nikolaj!
Mam nadzieję, że wielu potencjalnych fundatorów przeczyta Twój post! Świetnie, że piszesz o obozie!
17 lipca 2019 r. - 21:25