Ostatnio w Sztokholmie było wiele przejażdżek rowerami elektrycznymi i powoli uczymy się ścieżek rowerowych i sztuczek parkingowych. Peterowi udało się również zrobić degustację czeskiego piwa. Szczęśliwego piątku!
Spis treści
Wycieczki na rowerze elektrycznym w Sztokholmie
Cały czas korzystamy z naszych rowerów elektrycznych. Używamy ich do kupowania jedzenia lub rzeczy w marketach budowlanych (mamy dużo w koszyku Petera!) oraz do dotarcia na spotkania, na przykład z biurami turystycznymi i innymi partnerami. W ostatnim tygodniu odbyły się dwa takie spotkania, więc jeździliśmy po Sztokholmie. Naprawdę fajnie, szybko i łatwo!
Degustacja piwa z czeskim piwem
W tym tygodniu zostaliśmy również zaproszeni na degustację czeskiego piwa. Niestety, ja (Helena) nie mogłam przyjść, ponieważ miałam ważne spotkanie w pracy, ale to oczywiście nie powstrzymało Petera.
Degustację poprowadził Jan-Erik Svensson, który pracuje z piwem od lat 80-tych. Był głównym sędzią szwedzkich mistrzostw piwowarstwa domowego, sędziował na World Beer Cup w USA i European Beer Star w Monachium, uczył piwa w szkołach gastronomicznych i był głównym sędzią Sztokholmskiego Festiwalu Piwa.
Jan-Erik jest również autorem kilku książek o piwie, przeprowadził setki degustacji piwa i organizuje coroczne wycieczki piwne do najlepszych krajów piwnych w Europie. Innymi słowy, to czego Jan-Erik nie wie o piwie, nie jest warte poznania.
Co Peter sądzi o piwie? Cóż, otrzymało naprawdę dobre oceny. Nawet piwo bezalkoholowe (Bernard) zdało egzamin celująco. Jedynym piwem, które nie przypadło mu do gustu było piwo ciemne, ale to może dlatego, że nie przepada za ciemnym piwem...
A co ze zdrowymi nawykami?
Peter jest teraz bardzo zorientowany na cel, zarówno jeśli chodzi o jedzenie, jak i ćwiczenia, więc... mało piwo na degustacji piwa, mimo że było dobre. Według niego to pierwszy raz, kiedy zostawił piwo lub wino na degustacji!
W domu serwuje teraz na kolację coś w rodzaju "talerzy" z mieszanką ryżu, owoców morza, halloumi i mnóstwem różnych warzyw. Super smaczne! Do picia będzie tylko woda, a potem mamy masy owoców w domu ...
Najlepszy w tym tygodniu?
Cieszymy się, że rowery elektryczne działają tak dobrze i że (w pewnym stopniu) nadążamy za ćwiczeniami i dobrym jedzeniem. Co pozytywnego wydarzyło się w ciągu tygodnia?
Nadchodzący tydzień
W przygotowaniu mamy kilka ekscytujących raportów, w tym raport z dramatycznego incydentu w kamperze, wywiad na temat ekscytującego miejsca na wakacje i być może kilka raportów z doświadczeń w Sztokholmie. Kończymy zdjęciem z mariny w tym tygodniu. Szczęśliwego piątku!
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Współpraca i teoria spiskowa
Chrześcijanin mówi:
Dobrze radzisz sobie z rygorystycznym podejściem do jedzenia i ćwiczeń. Walcz dalej!
24 stycznia 2020 r. - 8:55
Helen mówi:
Walczymy 🙂 (Z pewnymi wyjątkami od czasu do czasu ;))
24 stycznia 2020 r. - 18:52
Ditte mówi:
Brzmi jak miły tydzień! I fajnie, że zarówno ćwiczysz, jak i zmieniasz nawyki żywieniowe. Zwykle chodzimy od 7 do 1 km dziennie, a jeśli nie chodzimy, jeździmy na "zwykłym" rowerze. Robimy to zarówno w domu w Sztokholmie, jak i tutaj w Hiszpanii. Mamy solidne koszyki rowerowe i dostajemy to, czego potrzebujemy, jeśli robimy zakupy, a także możemy umieścić torbę / pudełko na uchwycie na paczki. Dobry trening na co dzień! Jeśli chodzi o trening siłowy, prowadzę program w domu (lub gdziekolwiek jestem), w którym moje ciało jest "ciężarem".
Co było najlepsze w tym tygodniu? Fakt, że burza, która była tutaj wzdłuż Costa Blanca, przeniosła się dalej, miłe spotkania z przyjaciółmi i to, że wciąż dostaję miłe zlecenia różnego rodzaju.
Życzę udanego weekendu.
24 stycznia 2020 r. - 10:18
Helen mówi:
Masz naprawdę dobre nawyki, jeśli chodzi o spacery! No i oczywiście jazda na rowerze! Trening siłowy z ciałem jako ciężarem jest dobry. My też to robimy, czasem z różnymi gumkami do pomocy. Fajnie, że burza się oddaliła. Życzę miłego weekendu!
24 stycznia 2020 r. - 18:54
Lena - dobra dla duszy mówi:
Ale chłopcze, co za zamknięty obraz na końcu! Jakie to pyszne!
Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest to, że dziś jest dzień pracy z domu. Mogłem więc wyjść pobiegać w słońcu. Dzisiaj czułem się jak wiosna w powietrzu, kiedy wyszedłem! Małe rozdarcie między tęsknotą za śniegiem a tęsknotą za wiosną.
Uściski Lena
24 stycznia 2020 r. - 12:28
Helen mówi:
Niebo było absolutnie szalone tego popołudnia/wieczoru! Ciekawe, że jesteś rozdarty między pragnieniem śniegu i wiosny. Zdecydowanie nie chcę wiosny przed śniegiem, haha 😉.
24 stycznia 2020 r. - 18:55
bmlarstravellingblog mówi:
To był wspaniały tydzień! Czy to nie miłe, kiedy zaczynasz mieć dobre nawyki. My również staliśmy się przyzwoici, jeśli chodzi o poruszanie się i to, jakie to przyjemne. Teraz chodzi tylko o trzymanie się.
Teraz czekamy na miły weekend z AW i musicalem, All shook up, dziś wieczorem i imprezę z sąsiadami jutro (na szczęście rano wybraliśmy się na długi spacer...).
24 stycznia 2020 r. - 14:20
Helen mówi:
Cudownie, że Ty też zaczynasz z dobrymi nawykami, to dobre uczucie, kiedy zaczynasz! 🙂 A teraz wygląda na to, że masz przed sobą zabawny weekend! Baw się dobrze!
24 stycznia 2020 r. - 18:56
Koziorożec mówi:
Świetnie z rowerami elektrycznymi! Używam zarówno mojego elektrycznego, jak i zwykłego roweru babci, w zależności od tego, jak daleko jadę 😀.
Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest to, że dużo się ruszałem i że mały chór znów zaczął się w środę wieczorem 😀 Potem było trochę negatywnie, ale jest to ukryte w śniegu, który nigdy nie nadszedł. Ważne jest, aby uchwycić życie i piękno! I mam dużo radości w oczekiwaniu na almanach. Nic wielkiego, ale małe radości lubię wybierać!
Uściski!
24 stycznia 2020 r. - 17:58
Helen mówi:
W życiu są zarówno pozytywy, jak i negatywy ... Dobra postawa, aby spróbować skupić się na pozytywach, kiedy to możliwe! Zabawa z małymi atrakcjami w almanachu, nie zawsze muszą to być tak duże rzeczy. Życzę miłego weekendu!
24 stycznia 2020 r. - 19:00
BP mówi:
Wspaniałe zdjęcie na zakończenie wpisu!
Świetnie, że jesteście zadowoleni ze swoich rowerów elektrycznych. Śmiałem się, że Peter nie jest PK, więc nie nosi kasku:-) Och, ta zima była jak dotąd idealna pod względem pogody, to znaczy do jazdy na rowerze.
A jedzenie wygląda jak zdrowa żywność. Tyle owoców - czy naprawdę można to wszystko zjeść? Nigdy nie bylibyśmy w stanie tego zrobić.
24 stycznia 2020 r. - 18:26
Helen mówi:
Cieszę się, że zdjęcie się podoba! To było niesamowite niebo tego popołudnia/wieczoru! I haha, nie, Peter nie jest taki pk ... 😉 (Chociaż to on uważał, że powinienem mieć kask!!) Owoce ... Normalnie nie jemy dużo owoców, ale kiedy rezygnujemy z wina, chcemy coś skubnąć, haha ....
24 stycznia 2020 r. - 19:02
Ama de casa mówi:
Hmm... Chciałbym być teraz tak dobry jak Peter... Bufety na rejsach to nie żart.
Ale dzisiaj przez przypadek trafiłem na siłownię. Poszedłem stamtąd tak "szybko", jak się tam znalazłem. Haha!
(Może powinienem kiedyś spróbować tych siłowni? Ale teraz trwa Krąg Kapitanów. Myślę, że przedkładam go nad każdy inny rodzaj treningu obwodowego 😉 )
24 stycznia 2020 r. - 23:08