Sztokholmskie Muzeum Gier to małe muzeum w piwnicy, które opowiada historię gier wideo. Można tu zobaczyć i wypróbować wszystko, od wczesnych gier zręcznościowych, takich jak Pac-Man, po współczesne gry wideo.
Spis treści
Muzeum Gier w Sztokholmie
Sztokholmskie Muzeum Gier znajduje się przy Markvardsgatan, tuż obok szkoły średniej Norra Real w Vasastan. Dotarliśmy tam na naszych rowerach elektrycznych, ale oczywiście łatwo jest też dojechać autobusem lub metrem. Po dotarciu na miejsce znajduje się mały znak z napisem "Spelmuseum", który prowadzi w dół do piwnicy ...
Historia gier wideo
Muzeum Gier w Sztokholmie to niezwykłe muzeum, które opowiada historię gier wideo. Można w nim przeczytać, że pierwsze eksperymenty z grami elektronicznymi na ekranach przeprowadzono w latach 40. ubiegłego wieku.
Na początku lat siedemdziesiątych powstała firma Atari, która w 1972 roku wprowadziła na rynek grę "Pong", wystawioną w pubie w Kalifornii. Gdy odwiedzający zgromadzili się wokół maszyny, zdali sobie sprawę, że jest to hit.
Wkrótce pojawiło się wiele różnych gier, wszystkie podobne do siebie, z pojedynczym pikselem skaczącym po ekranie. Ale czy Pong był pierwszy? Nie, po jakimś czasie okazało się, że nawet Pong był kopią ...
Nostalgia za grami wideo w Muzeum Gier w Sztokholmie
Jeśli kiedykolwiek grałeś w gry wideo, łatwo o nostalgię podczas oglądania muzeum. Na przykład, czy grałeś w gry na Commodore 64 z 1982 roku? A może masz wspomnienia związane z Amigą 500 lub wczesnymi wersjami Nintendo, Xbox lub Playstation? Czy pamiętasz gry takie jak The Legend of Zelda, Super Mario, Pokémon lub Tetris? W takim razie z pewnością poczujesz nostalgię, gdy rozejrzysz się po Sztokholmskim Muzeum Gier.
Nintendo Wii i Nintendo Wii Sports były wyjątkowe, gdy się pojawiły, z ich ruchomymi kontrolerami ręcznymi. Ja (Helena) testowałam aktywującą grę telewizyjną Nintendo Wii w domach grupowych dla osób z LSS kilka lat temu i napisałam raport na temat. Pomysł polegał na tym, aby gra zachęcała zarówno do aktywności fizycznej, jak i spotkań towarzyskich, a wyniki były pozytywne pod wieloma względami.
Peter znalazł również konsolę do gier Sony, którą dobrze rozpoznał. Zarówno on, jak i jego synowie mieli je przez jakiś czas, a synowie w szczególności dużo grali podczas naszych różnych podróży.
Super Mario
Dowiedzieliśmy się również nieco więcej o postaci Mario z gier wideo, stworzonej przez Shigeru Miyamoto. W czasach, gdy Mario był tworzony, ograniczenia techniczne były dość wysokie i to właśnie one w dużej mierze determinowały wygląd postaci.
Zagraj w Sztokholmskim Muzeum Gier
Sztokholmskie Muzeum Gier nie jest zbyt duże i dość łatwo jest rozejrzeć się po wystawie. Jeśli jednak lubisz grać w nostalgiczne gry, możesz bawić się nieco dłużej. Istnieje wiele różnych gier do wypróbowania, a dla mniejszych dzieci jest także pokój rzemieślniczy.
Przyszłość
Na drugim końcu budynku znajduje się niewielka wystawa poświęcona przyszłości. Opowiada ona o rzeczywistości rozszerzonej i o tym, jak zacierają się granice między tym, co ludzkie, a tym, co sztuczne.
Zwiedzanie Muzeum Gier w Sztokholmie
Dość szybko przeszliśmy przez Sztokholmskie Muzeum Gier. Fajnie było się rozejrzeć, ale dla nas, którzy są tylko umiarkowanie rozbawieni grami, krótka wycieczka była prawie warta swojej ceny. Dla tych, którzy są rozbawieni grami wideo lub którzy mogą chcieć przyprowadzić swoje dzieci lub wnuki, które są uzależnione od gier wideo, może to być właściwe miejsce.
Czy byłeś w muzeum i co myślisz? Czy masz wspomnienia związane z którąś z tych gier wideo?
Fakty na temat Sztokholmskiego Muzeum Gier
- Adres: Markvardsgatan 2, 113 53 Sztokholm
- Znajdź tutaj: Metro do stacji Rådmansgatan (wejście do Handelshögskolan), metro do stacji Tekniska högskolan (wejście do Odengatan) lub autobus (nr 2, 4, 6, 50, 67 lub 72) do przystanku Roslagsgatan.
- Więcej informacji: Więcej informacji można znaleźć na stronie strona internetowa muzeum.
Godziny otwarcia i ceny
- Godziny otwarcia: Czwartek-piątek 12-17 i sobota-niedziela 10-15 (2020)
- Wejście: 80 SEK i bezpłatnie dla dzieci w wieku 0-5 lat (2020)
- Płatność: Akceptowane są tylko płatności kartą, gotówka nie jest obsługiwana.
Usługi i zasady
- Jedzenie: Na terenie obiektu nie ma punktów gastronomicznych ani kawiarni. Wnoszenie jedzenia i napojów jest niedozwolone.
- Torby: Większe torby nie są dozwolone na terenie obiektu i można je zostawić w szatni za kasą.
- Zwierzęta domowe: Zwierzęta nie są akceptowane na terenie obiektu.
- Sklep: Znajduje się tu mały sklep muzealny z gadżetami związanymi z grami.
- Pokój rzemieślniczy: Mały pokój rzemieślniczy dla dzieci.
Dostępność
- Lokalny: Stockholms Spelmuseum znajduje się w piwnicy na parterze, bez windy, rampy czy poręczy.
- Toaleta: Dostępne są toalety dla osób niepełnosprawnych.
- Towarzysze: Osoby towarzyszące z certyfikatem osoby towarzyszącej wchodzą bezpłatnie.
Wizyty i wydarzenia
- Wycieczki z przewodnikiem: Wycieczki trwające 30-40 minut dla grup do 30 osób. Rezerwacja za pośrednictwem strony internetowej.
- wieczór kawalerski/przyjęcie dla dzieci: Prywatne grupy do 15 osób mogą zarezerwować muzeum w godzinach 15:15-16:45 w soboty i niedziele.
- Imprezy firmowe: Muzeum Gier w Sztokholmie można wynająć na różne wydarzenia, takie jak premiera książki, spotkanie działów lub AW. W cenę może być wliczona wycieczka z przewodnikiem lub przeciąganie liny. Skontaktuj się z muzeum, aby uzyskać informacje.
Emma, słońce jak słońce? mówi:
To brzmi jak miejsce dla mojego męża, który jest fanatykiem gier! Ale oczywiście komputery, które zaczęły pojawiać się w domach na początku lat 80-tych, były również podstawą jego umiejętności programistycznych.
Sam byłbym umiarkowanie rozbawiony. Grałem w Shamusa z moim młodszym bratem, ale najfajniejszą częścią było dotarcie do następnego pokoju, abym mógł go zmapować! Tak typowe dla mnie, powinno to być zmapowane i udokumentowane w przejrzysty sposób. Mam kilka śrub, które są prawdopodobnie dokręcone trochę za mocno.
Postać Mario. Wyobraź sobie, ile można zrobić z 16×16 px! Czasami tworzę ikony dla programów i to prawdziwe wyzwanie, aby zrobić to dobrze!
06 lutego 2020 - 8:36
Helen mówi:
Wiele osób z pewnością wiele się nauczyło dzięki grom! ? I haha, prawdopodobnie jestem też trochę organizatorem ?
06 lutego 2020 - 18:37
Ama de casa mówi:
Pamiętam, że w 1978 roku przywieźliśmy ze sobą do Norrköping grę wideo. Miała ona dwie "rakietki" (podłużne kwadratowe przedmioty), po jednej na każdym końcu, które można było przesuwać w górę i w dół na ekranie. Pomiędzy nimi "odbijała się" kwadratowa piłka, którą trzeba było odbić. Naprawdę zaawansowana technologia! 😀
Potem miałem tendencję do utknięcia w tych grach. Najpierw było to coś "na wpół animowanego" na Commondorze Vic64 (gry wgrywało się przez staromodną kasetę magnetofonową), potem tetris i w końcu (?) Wordfeud. Między grami była długa przerwa, ale wszystkie zostały odinstalowane, więc mogłem wykorzystać czas na coś bardziej sensownego. Mam tendencję do cierpienia na diabła gier, więc dobrze, że nie mam dostępu do żadnych gier 😀.
06 lutego 2020 - 11:42
Helen mówi:
Haha, czy to nie dziwne, że utknąłeś w niektórych grach? ?
06 lutego 2020 - 18:39
JoY mówi:
Jakie fajne miejsca można znaleźć w "naszym" mieście. Nie, nigdy nie byłem graczem komputerowym/telewizyjnym, nawet nie próbowałem. Próbowałem z jakąś grą na telefonie komórkowym, ale nie, to nie moje klimaty.
06 lutego 2020 - 12:21
Helen mówi:
Jest wiele rzeczy do odkrycia podczas szukania, zabawy! ??
06 lutego 2020 - 18:39
BP mówi:
Super! Nostalgia! Kojarzy gry, ale był/jest beznadziejny w grach. Naszym pierwszym "komputerem" był Sinclair ZX81, a potem Sinclair Spectrum, oba importowane z Anglii, gdzie pojawiły się na długo przed Szwecją. W tamtych czasach było tak niebiańsko "high-tech". W pracy mieliśmy Commodore Vic 64 i próbowałem nauczyć się języka programowania Basic, oczywiście bez powodzenia.
06 lutego 2020 - 16:39
Helen mówi:
Nawet nie słyszałem o Sinclair! Komputery są fajne w użyciu, ale programowanie, nie, to też nie moja sprawa ... ?
06 lutego 2020 - 18:41
Maria / Magnolia Magis mówi:
Ale super! Siedzę obok mojego 25-letniego syna i pokazuję twój post. Pamiętamy razem... Kiedy siedział na kolanach dziadka i grał w tetrisa. Pierwszy Game Boy i mały chłopiec mówi do ojca, który gra we frustracji: "następnym razem zostań tato, pomogę ci"... ? Grałem w jakiegoś dziwnego robaka na dyskietce, która była nowością w latach 80-tych... Niezły tip!
06 lutego 2020 - 18:35
Ann-Louise Paulsson mówi:
Zastanawiałam się nad odwiedzeniem tego miejsca, głównie dlatego, że William (i jego partnerka) uwielbiają gry. Być może wkrótce będziemy musieli zaplanować tam wizytę.
06 lutego 2020 - 21:15