Skąd tyle nienawiści w internecie? Ostatnio wiele razy zadawaliśmy sobie to pytanie. Dlaczego ludzie muszą dodawać kpiny i obelgi do swoich komentarzy i dlaczego wyrażają się inaczej za komputerem niż w prawdziwym życiu? Jak myślisz?
Spis treści
Ostry ton i nienawiść w internecie
Co to znaczy, że nie można mieć różnych opinii? Cóż, oczywiście, że można. Ale co jest złego w wyrażaniu swoich poglądów bez uciekania się do wyzwisk, kpin i nienawiści?
Ostry ton w grupach na Facebooku
W szczególności słyszeliśmy ostry język w różnych grupach na Facebooku. Kiedy członkowie grupy mają różne opinie, często kończą się kreatywnymi obelgami, czasami eskalującymi do wyrażeń, których wolałbym nie powtarzać. Zwykle najgorzej jest w piątkowe i sobotnie wieczory... może po kilku kieliszkach wina?
Nasze doświadczenia z nienawiścią w internecie
W pewnym sensie można powiedzieć, że jesteśmy oszczędzeni. Mamy lojalnych czytelników, którzy zawsze wyrażają się w sposób zniuansowany i pełen szacunku, niezależnie od tego, czy podzielamy tę samą opinię, czy nie. Mamy internetowego trolla, który uporczywie nęka nas od lata 2013 r. (kiedy wprowadziliśmy się do łodzi mieszkalnej), ale poza jego głupimi, nienawistnymi komentarzami, sytuacja jest zazwyczaj względnie spokojna.
A tak przy okazji, co pisze? Ano, że powinniśmy się utopić, że łódka pewnie niedługo zatonie, że jesteśmy białymi śmieciami, że mamy brzydkie ubrania, że nie może się doczekać nękania nas przez cały rok, że zna nazwisko mojego szefa i tym podobne "zmyślone" rzeczy.
Ostatnio ostry ton i nienawiść w internecie
Zareagowaliśmy na ostatnie wydarzenia, ponieważ stwierdziliśmy, że ton jest ostrzejszy niż zwykle. Stało się tak na przykład, gdy podzieliliśmy się historią Ulrika i Gunnar, którzy zostali okradzeni w swoim kamperze. Chcieli opowiedzieć swoją historię, aby ostrzec innych, aby nikt inny nie musiał przechodzić przez to samo.
Wiele osób dało się wciągnąć w dyskusję o tym, czy można używać gazu do usypiania ludzi w kamperze (co samo w sobie jest interesującą dyskusją), ale być może zapomniało, że dwoje ludzi ucierpiało z powodu czegoś strasznego. Gdzie podziała się życzliwość i rozwaga? Dlaczego posunęły się tak daleko, że administrator jednej z grup poczuł się zmuszony prosić o "dobre zachowanie"?
Możemy mieć różne poglądy i myśli, ale czy nie możemy zastanowić się nad tym, jak wyrażamy siebie? Czy mogę kogoś zranić? Czy mogę sprawić komuś przykrość? Uwaga! Wiele osób napisało również miłe komentarze tutaj na naszym blogu, ale zareagowaliśmy na ton na Facebooku.
Zareagowaliśmy ponownie, gdy opublikowaliśmy post o Koronawirus i podróże do Azji. Ponownie, wiele osób napisało zniuansowane komentarze na naszym blogu, ale sprawy wymknęły się spod kontroli na Facebooku. Interesujące było to, że obie strony byli równie zdenerwowani - zarówno ci, którzy uważali, że nikt nie powinien wsiadać do samolotu lecącego na wschód, jak i ci, którzy śmiali się z faktu, że coraz więcej ludzi umiera na zwykłą grypę i że niebezpieczniej jest jechać samochodem.
Nie ma nic złego w posiadaniu odmiennych opinii, ale dlaczego jedna z dyskusji musiała zakończyć się... "sztywniakiem w korku", "w twoim małym, wszystkowiedzącym świecie" i "ty pizdo"? Otrzymaliśmy również komentarze na blogu (których nie opublikowaliśmy), takie jak "idiota" i "powinien zostać zamknięty w azylu", a także e-mail z prośbą o "poszukanie nowej pracy jako pedał" (tak, to właśnie to).
Jesteśmy odpowiedzialnymi wydawcami - nie publikujemy wszystkiego
Jesteśmy odpowiedzialni wydawcy za stronę freedomtravel.se, co oznacza, że jesteśmy odpowiedzialni za to, co jest na niej publikowane. Sprawdzamy wszystkie komentarze przed ich opublikowaniem. Poza komentarzami naszego trolla internetowego (których nigdy nie zatwierdzamy), stosunkowo rzadko zdarza się, że czujemy się zmuszeni do wyrzucenia komentarza do kosza.
Chcielibyśmy, aby pole komentarzy było otwarte na różne opinie. Nie zatwierdzamy jednak komentarzy zawierających mowę nienawiści, a także usuwamy komentarze, w których autor czuje się zmuszony do napisania "IDIOTA" wielkimi literami lub mówienia o tym, jak inni ludzie powinni umrzeć lub zostać hospitalizowani. Po prostu uważamy, że nie powinno to mieć miejsca w naszej sekcji komentarzy.
Jeśli Twój komentarz zniknie
Uwaga! Jeśli Twój komentarz zniknął, mimo że nie groziłeś nikomu śmiercią ani szaleństwem, mógł zostać omyłkowo wysłany do kosza. Mamy system, który automatycznie wysyła spamerskie komentarze do kosza, ale czasami system popełnia błędy. W takim przypadku prosimy o kontakt!
Dlaczego nie możemy być po prostu bardziej przyjaźni?
Poważnie, czy nie możemy być dla siebie trochę milsi? Czasami jesteśmy nieco zszokowani, że ludzie szerzą tyle nienawiści w Internecie, ponieważ nie tak wyraża się siebie w prawdziwym życiu, prawda? A może jednak? Co sprawia, że ton jest o wiele ostrzejszy, ponieważ rozmawiamy ze sobą za pośrednictwem komputera?
Czy to dlatego, że nie patrzymy sobie w oczy, czy też wszystko, co mówimy, staje się po prostu ostrzejsze na piśmie? A może ton społeczeństwa w ogóle stał się ostrzejszy - w końcu zawsze mamy do czynienia z tak wieloma negatywnymi wiadomościami?
Powiedz nam, czy masz takie same doświadczenia jak my? Czy również uważasz, że ton jest czasami szorstki i jak myślisz, co jest tego powodem? A może uważasz, że przesadzamy?
PS. Dziękuję, bo zdecydowana większość z Was (naszych czytelników) to wspaniali, mądrzy, refleksyjni i życzliwi ludzie!
Wszystkie zdjęcia w poście, z wyjątkiem zdjęcia nas, pochodzą z Pixabay.
Anna / boihusbil.se mówi:
Można mieć dowolne opinie. Ale wyrażanie ich wszędzie to coś zupełnie innego. Wielu ludziom brakuje tej wiedzy. Dobrze, że o tym mówisz, nie można tego robić zbyt często.
08 lutego 2020 - 9:40
Helen mówi:
Fajnie, że zostało to docenione, może przynajmniej dobrze, że się o tym mówi!
08 lutego 2020 - 11:51
Lisa / chodźmy pozwiedzać mówi:
Zwłaszcza grupy na FB mogą być całkowicie beznadziejne. Zastanawiam się, skąd biorą się ci wszyscy wściekli ludzie. Jakie to smutne!
Masz wspaniałe i inspirujące miejsce tutaj w wielkiej sieci, pielęgnuj je i usuwaj komentarze swobodnie, jak sądzę. Różne opinie i dialog tak, nieprzyjemności itp. nie.
Uściski ❤️
08 lutego 2020 - 9:47
Anita Wag Agrimanaki mówi:
Wydaje mi się, że od czasu do czasu, zwłaszcza w grupach na Facebooku, sprawy wymykają się spod kontroli. Nie wiem, czy jest tak, że ci, którzy stają się nieprzyjemni i podnoszą głos, naprawdę chcą mieć ostatnie słowo, niezależnie od tego, jak to robią. Czasami można zauważyć, że ci, którzy chcą mieć ostatnie słowo, w końcu opuszczają dyskusję ze słowami, że opuszczają "piaskownicę" lub nawet opuszczają grupę i oczywiście informują dużymi literami, że też odchodzą. Jeśli chodzi o naprawdę okropne trolle, które grożą, robi się naprawdę przerażająco. Miałem kilka komentarzy na blogu, których zdecydowałem się nie publikować.
08 lutego 2020 - 10:01
Helen mówi:
Tak, naprawdę rozpoznaję to, co opisujesz na FB. Po prostu nie rozumiem, dlaczego tak często się dzieje? Ale oczywiście dla niektórych może być ważne, aby mieć "ostatnie słowo".
08 lutego 2020 - 11:53
Lena - dobra dla duszy mówi:
Zgadzam się całkowicie. Kiedyś byłem w grupie na FB, którą "musiałem" opuścić, ponieważ było tam tyle szaleństwa. W rzeczywistości zdecydowana większość tych, którzy wyrażali się niezdarnie lub złośliwie, była "starsza", sądząc po zdjęciach na FB. Był to rodzaj wspólnego wątku w tej konkretnej grupie. Oczywiście nie jest tak wszędzie i nie wszyscy "starsi" ludzie są tacy. To było po prostu trochę interesujące.
Nieco podobne do kwestii wyrażania siebie bardziej okrutnie i niezdarnie za ekranem niż w prawdziwym życiu jest to, jak niektórzy ludzie przekształcają się za kierownicą. O mój Boże! Uspokój się! Czuję.
Cieszę się, że w większości oszczędzono ci głupoty.
Uściski Lena
08 lutego 2020 - 10:23
Helen mówi:
Tak, jest bardzo różnie w różnych grupach FB, więc może dobrze jest opuścić te, w których jest najgorzej. Na szczęście są też grupy FB z dobrą i miłą atmosferą.
08 lutego 2020 - 11:55
Monika mówi:
Całkowicie się z tym zgadzam. I cieszę się, że ponownie poruszasz kwestię "netykiety". Jestem w wielu grupach, zarówno szwedzkich, angielskich jak i francuskich, o tak różnych tematach jak "rysowanie i malowanie", Szwedzi za granicą i grupy medyczne. W prawie wszystkich z nich utrzymuje się dobry ton, dobrze się razem bawimy, dajemy wskazówki, pomagamy, wysyłamy linki, opowiadamy o własnych doświadczeniach, które mogą pomóc lub zainspirować innych. Przez wiele lat pisałem też bloga i sam musiałem moderować komentarze. To jest właśnie zabawa w Internecie - stajesz się częścią świata na małe i duże sposoby. Śledzenie poszukiwań małego kotka w naszej dawnej francuskiej wiosce jest równie zabawne, jak poznawanie i omawianie koronawirusa. Ale jest też nagłe przejście na język, o którym nie myślisz, że jest możliwy, czego jesteś dobrym przykładem. Jeśli widzę słowo "idiota" w komentarzu, natychmiast rozważam opuszczenie grupy, chyba że administratorzy to poprawią. To również ja opowiedziałem Helenie o przerażającym napadzie na naszych przyjaciół Gunnara i Ulrikę w ich kamperze w Hiszpanii. Chcieli ostrzec innych i opowiedzieli tutaj w miłym wywiadzie, co im się przydarzyło, a także to samo na Facebooku. Zostali poddani okropnemu atakowi, że sfałszowali swoją historię, wyrażonemu w naprawdę nieprzyjemnym tonie. Ja, który osobiście słyszałem całą historię, byłem, podobnie jak inni szwedzko-francuscy przyjaciele, naprawdę zdenerwowany i zabrałem głos. Podobnie jak sama Ulrika. Na szczęście wtedy wszystko ucichło, ale nasuwa się pytanie: gdzie jest empatia, szacunek dla faktu, że mamy różne opinie, ale że nie trzeba ich wyrażać w ostrych i kwestionujących słowach. A przede wszystkim, że nie powinno się nazywać kogoś, kogo się nie zna, idiotą lub jeszcze gorzej. Wielu młodych ludzi jest również narażonych na nienawiść w Internecie, grożąc śmiercią i innymi rzeczami - jest to całkowicie niezrównoważony rozwój! Na szczęście istnieją siły przeciwdziałające, więc jeszcze raz dziękuję za zwrócenie uwagi na tę kwestię!
08 lutego 2020 - 10:27
Helen mówi:
Tak dobrze opisane przez "the fun part of the internet", że stajesz się "częścią świata". Mogę się tylko zgodzić! Historia Ulriki i Gunnara była bardzo interesująca i ważna, i miło, że się nią podzielili! Niezrozumiałe, że niektórzy ludzie chcieli wyrazić siebie tak mocno, kiedy chcieli być pomocni i ostrzec innych. Nawet jeśli nie wierzysz w gaz jako metodę, możesz wyrazić się z szacunkiem do kogoś, kto doświadczył czegoś tak paskudnego jak napad / włamanie podczas snu, tak myślę?
08 lutego 2020 - 12:03
Anette mówi:
Kiedy mieszkaliśmy za granicą, byłem członkiem grupy na FB "Szwedzi w Tajlandii". Czasami pojawiały się tam pytania i komentarze, które sprawiały, że wstydziłam się tego, że jestem Szwedką. Administrator miał pełnoetatową pracę, by utrzymać grupę w czystości.
09 lutego 2020 - 14:47
4000 mln mówi:
Jak to możliwe, że jest tak wielu ludzi, którzy nie nauczyli się dyskutować obiektywnie i bez osobistych ataków?
Myślę, że od Nowego Roku sytuacja uległa eskalacji.
Napisałem o tym trochę w moim poście podsumowującym 2019 rok i właściwie mam jeszcze jeden niepublikowany post na ten temat (który nie wiem, czy uda mi się opublikować, muszę być silny i wypoczęty tego dnia? 🙂 )
Przykro mi słyszeć, że ty też dostajesz ataki na blogu. Oboje piszemy o podróżach. Nie o polityce ani o niczym innym polaryzującym w ten sposób.
https://4000mil.se/index.php/bloggen-2019-en-halv-miljon-lasare/
08 lutego 2020 - 10:29
Helen mówi:
Przykro mi, że tobie też się to przytrafiło...! I że musiałeś nawet pomyśleć, że powinieneś być silny i wypoczęty w dniu, w którym o tym publikujesz ...
08 lutego 2020 - 12:07
Lisa mówi:
Życzliwość zarówno w Internecie, jak i w świecie rzeczywistym rozprzestrzenia się jak pożar. Ludzie czują się szczęśliwi i docenieni i nadal są przyjaźni. Niestety, paskudztwo również ma tę zdolność, często rozprzestrzenia się jeszcze bardziej i nikt na tym nie zyskuje, a jedynie generuje więcej złości. Bądźmy dla siebie mili i okazujmy sobie pomoc zamiast kpić, jak to często ma miejsce na różnych forach, wtedy będzie to przyjemniejsze środowisko dla nas wszystkich.
Wesołych świąt i uściski ze sterówki!
08 lutego 2020 - 10:47
Helen mówi:
Absolutna prawda, musimy spróbować przyczynić się do tych przyjaznych i pozytywnych pierścieni! 🙂 Uściski od nas
08 lutego 2020 - 12:07
Kerstin Persson mówi:
Przeczytałem cały post i masz rację. Bycie miłym nic nie kosztuje. Jeśli nie mam nic do zaoferowania, co byłoby pomocne dla pytającego, po co w ogóle odpowiadać? Śledzę wiele grup na fb, które zajmują się wakacyjnym życiem na kółkach i dobrze się przy tym bawię i czerpię z tego dużo wiedzy. Ale jak widać, często wymyka się to spod kontroli. Często wątki są porywane przez niektórych, którzy rozpoczynają własną wojnę o zupełnie inną rzecz niż ta, której dotyczył post. W każdym razie wykonujesz świetną robotę ze swoim blogiem. Życzę wszystkiego najlepszego. Z pozdrowieniami, Kerstin
08 lutego 2020 - 10:56
Helen mówi:
Dziękuję za komentarz Kerstin! Czy to nie dziwne, że czasami sprawy wymykają się spod kontroli? Ale może jest tak, jak mówisz, że niektórzy ludzie mają swoje własne wojny, które chcą prowadzić z jakiegoś powodu ... Dziękuję bardzo za miły komentarz na temat naszego bloga! Miłej zabawy!
08 lutego 2020 - 12:08
Koziorożec mówi:
Ludzie, którzy zachowują się tak źle, sami nie radzą sobie dobrze, ale chcą przenieść swoją frustrację na innych, którym powodzi się dobrze. To rodzaj bezsensownej zazdrości. Bardzo smutne i destrukcyjne.
Tak, zauważyłem takie tendencje w grupach FB, ale to było dawno temu. Blog jest czysty, ale zdarzały się wpadki jakieś dziesięć lat temu. Czasami wyskakuje jakiś stalker, ale ta osoba spamuje kilku blogerów, więc po prostu ją usuwają.
Życzę miłej soboty z Twoim pięknym blogiem! Światła i miłości!
Kram, Gerd
08 lutego 2020 - 11:51
Helen mówi:
Tak, my też staramy się tak myśleć. Ci, którzy muszą od czasu do czasu wylewać żółć, sami nie mogą czuć się dobrze. Życzę miłego weekendu! Uściski od nas
08 lutego 2020 - 12:09
Åsa mówi:
Zgadzam się z każdą sylabą. Bardzo dobrze napisane. Mamy dokładnie takie same przemyślenia. Głowa do góry i dopinguj, aby stanąć w obronie tego! ????
Uściski / Åsa, husbilsresa.se
08 lutego 2020 - 12:13
Helen mówi:
Dziękujemy Åsa za miły i zachęcający komentarz!!! Uściski od nas
08 lutego 2020 - 19:07
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Z pewnością jest to dziwne "zjawisko"! Wiele osób uważa, że co, można myśleć co się chce, ale nie jestem do końca przekonany, czy zgadzam się z tym we wszystkich sytuacjach. Nie wszystkie opinie są OK! I jeszcze nie umieć się zamknąć tylko po to, żeby poczuć się dobrze, albo lepiej? Nie, dalekie od OK.
Kiedy urodził się mój syn, spędziłem dużo czasu na Family Life. Można tam porozmawiać o atakach, trollach i innych nieprzyjemnych rzeczach. Znudziło mi się to, było takie irytujące. Potem znalazłam Odlę, forum ogrodnicze. Nawet tam trolle czasami wyłaziły z lasu. Ale w większości ludzie byli absolutnie wspaniali i pomocni, świetnie się tam bawiłem z podobnie myślącymi fanatykami uprawy i ogrodnictwa! Potem zmieniłem nieco kierunek, gdy się przeprowadziliśmy i założyłem bloga. Oprócz spamerskich komentarzy otrzymałem JEDEN komentarz, którego nie doceniłem, więc oszczędzono mi go, wręcz przeciwnie, otrzymuję absolutnie wspaniałe komentarze, mimo że nie zawsze myślimy podobnie. Bo po prostu się różnimy. Ale to też jest takie fajne, kontaktujesz się ze wspaniałymi ludźmi, których nigdy bym nie spotkał w zwykłym życiu.
Ale dlaczego sprawy przybierają taki obrót?
Myślę, że jednym z powodów jest to, że naprawdę potrzeba bardzo utalentowanego pisarza, aby użyć słów i obrazów do przekazania emocji, które normalnie przekazujemy za pomocą ciała, twarzy i tonu głosu. Ilu pisarzy jest wykształconych i/lub utalentowanych? Ponieważ jest to sztuka!
Drugim powodem jest to, że czytelnik musi również być w stanie poprawnie zrozumieć tekst; to nie tylko zbiór słów, które musisz znać, musisz uchwycić znaczenie i ducha tekstu. Umiejętność czytania to nie to samo, co czytanie ze zrozumieniem.
Trzecim powodem może być to, że czytasz zbyt szybko i źle rozumiesz, ponieważ nie poświęciłeś czasu na przeczytanie całego zdania. Całego tekstu. Ludziom tak trudno jest poświęcić czas na różne rzeczy!
Te trzy powody sprawiają chyba więcej kłopotów na forach i FB (chyba, bo śmiem odmówić FB) niż na blogu.
Wymyśl też czwarty powód! Wiedzieć najlepiej! Chyba jestem trochę beznadziejny, lubię zwracać uwagę, jeśli widzę, że coś jest nie tak, zwłaszcza jeśli może to spowodować kłopoty lub zostać źle zrozumiane. Niewiele osób lubi być poprawianych, ale myślę też, że gorzej jest, gdy jest to błędne, ponieważ obniża to pewność siebie. Nienawidzę się mylić, ale jeszcze bardziej nienawidzę, gdy mój blog zawiera bezpośrednie nieścisłości. Problem pojawia się wtedy, gdy (jeśli) wskażesz błąd i wtedy wracamy do powodów pierwszego i drugiego.
Ups, znowu napisałem tak beznadziejnie długo! Ale to temat, z którym bardzo trudno sobie poradzić. Jedyną rzeczą jest zastanowienie się nad tym, jak się zachowujesz, wychowanie dzieci tak, aby zachowywały się odpowiednio i uświadomienie sobie, że świat jest pełen ... eee ... mniej miłych ludzi.
Miłego weekendu!
08 lutego 2020 - 14:04
Helen mówi:
Dziękuję za podzielenie się swoimi refleksjami! To interesujące, co piszesz o tym, jak wiele zależy od pisarza. Też czasami myślę, że niektóre rzeczy mogą wylądować w tekście inaczej niż to, co naprawdę masz na myśli. Jeśli chodzi o wskazywanie błędów, to przynajmniej w większości przypadków jesteśmy po prostu wdzięczni. Jeśli chodzi tylko o poprawienie błędu, to dobrze dla nas, którzy dalej będą mieli artykuł "na żywo".
08 lutego 2020 - 19:12
Pan Nils-Åke Hansson mówi:
Uprzejmość to nazwa gry. Złośliwość i zazdrość są plagą.
08 lutego 2020 - 14:08
Helen mówi:
Prawda!!!?
08 lutego 2020 - 19:13
Camilla mówi:
Niestety, ludzie pokazują swoje prawdziwe oblicze, gdy mogą być anonimowi. Alkohol również pomaga ludziom opuścić gardę. Tak wielu ludzi na tym świecie jest po prostu nienawistnych. Smutne, ale prawdziwe.
08 lutego 2020 - 14:28
Helen mówi:
Tak, wydaje się, że tak jest i to jest smutne ...
08 lutego 2020 - 19:14
Elisabeth mówi:
Dobry post. Sam nie ucierpiałem, ale nie czytam i nie piszę komentarzy na FB w weekendy, bo ton jest nudny.
08 lutego 2020 - 15:36
Helen mówi:
Dziękuję!!! Mądre, ale nadal smutne, że musisz tak myśleć, że musisz unikać FB w weekend ...
08 lutego 2020 - 19:14
Ditte mówi:
Ważny post! Nie mam Facebooka, ale od znajomych wiem, że tam ton jest najostrzejszy. Nie sądzę, żebym zauważyła to w Blogglandii, ale z drugiej strony nie zawsze czytam wszystkie komentarze, które otrzymują blogi, które śledzę. U mnie jest chyba podobnie jak u Ciebie, wielu powracających czytelników i dołączających nowych, ale nie było nudnych komentarzy. Postanowiłem, że będę zatwierdzał komentarze przed ich opublikowaniem, głównie po to, aby uniknąć "śmieciowych komentarzy", ale także wielu reklam.
Jeśli masz Facebooka i jesteś w różnych grupach, możesz myśleć, co chcesz, ale nie musisz tego mówić ani pisać.
08 lutego 2020 - 15:46
Helen mówi:
W świecie blogów również uważam, że ton jest lepszy niż na FB, nawet jeśli czasami trafiają się "złe jajka". Oczywiście można myśleć co się chce, ale nie trzeba niepotrzebnie ranić innych.
08 lutego 2020 - 19:16
Berit mówi:
Zbyt wiele osób nie ma odwagi bronić swoich poglądów. W wielu przypadkach są to ludzie, którzy zazdroszczą innym. Wielu z nich nie ma własnego życia, ale ma pretensje do innych, którzy mają bogate życie. Są też "zamawiacze", którzy lubią znajdować błędy u innych i najlepszych ludzi. Sam nie mam FB, więc tylko słyszałem, co się tam dzieje.
Ale ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo smutne wydarzenie!
08 lutego 2020 - 17:10
Helen mówi:
Co za smutny rozwój wypadków! I być może masz rację. Można sobie wyobrazić, że to ci, którzy są zazdrośni, niezadowoleni lub czują się źle w jakiś sposób, atakują innych.
08 lutego 2020 - 19:17
Matts Torebring mówi:
W kokpicie naszego kampera mamy dwa pluszowe lwy i trzecią pluszową owcę. To mój stały protest przeciwko złemu, surowemu, zimnemu światu, w którym żyjemy. Moim marzeniem jest, aby nienawiść i zło ustąpiły.
Svt transmitował kilka pięknych nabożeństw z kościoła zielonoświątkowego w Härnösand. Prowadzącą nabożeństwo była nowa szwedzka ciemnoskóra kobieta. Pastor kościoła przeprowadził anonimowy wywiad z osobą, która uciekła przez Morze Śródziemne. W wypełnionym po brzegi kościele znajdowała się niezwykła liczba nowych Szwedów. Co stało się później...
Kilka dni później przeczytałem w gazecie Dagen, że pastor i przywódca świetnego zboru zielonoświątkowego został zbombardowany nienawistnymi mailami.
Coraz częściej staram się powtarzać sobie, że jeśli nie mam nic pozytywnego do napisania, to zamilcz! Zło rodzi tylko więcej zła. Dobro w końcu zwycięża.
08 lutego 2020 - 17:42
Helen mówi:
Podoba mi się Twój protest na stojąco!!! Powinno być więcej takich protestów! To, o czym piszesz, z nienawistnymi mailami, takie smutne... Ale musimy wierzyć, że dobro zwycięży, całkiem słusznie!
08 lutego 2020 - 19:19
BP mówi:
Bardzo dobry post! Ponieważ wciąż odmawiam FB i prawie w ogóle nie czytam FB, nie jestem dotknięty internetową nienawiścią, ani tam, ani na moim blogu. Kilka razy ucierpiałem z powodu długich postów napisanych prawdopodobnie przez osoby chore psychicznie. Nie tylko je usunąłem, ale umieściłem bezpośrednio w spamie blogspota. Problem rozwiązany!
Jeśli czytasz gazety i / lub oglądasz telewizję, wyraźnie widzisz, że "przemoc" nasiliła się w ostatnich miesiącach, nie tylko w Szwecji, z eksplozjami, pożarami, aktami przemocy itp. Kiedy ostatnio przeczytałeś coś pozytywnego i zabawnego na przykład w Aftonbladet... Innymi słowy, rzeczywistość znajduje odzwierciedlenie również na FB i blogach.
Niezwykle smutne. Myślę, że FB powinien reagować znacznie szybciej i skuteczniej oraz banować ludzi, którzy zachowują się co najmniej nieodpowiednio. I nie możemy zapominać, że o wiele łatwiej (czytaj: bardziej tchórzliwie) jest zachowywać się nieodpowiednio w Internecie niż twarzą w twarz.
Myślę, że powinieneś pisać szczere komentarze/posty, zdecydowanie nie być PC i zgadzać się z autorem, jeśli masz inne zdanie. Jednak pisanie własnych, osobistych przemyśleń nigdy nie powinno być wyrażane w formie osobistych ataków, nienawiści i gróźb. Uważam, że niezwykle ważne jest rozróżnienie między rzeczą a osobą!
08 lutego 2020 - 18:02
Helen mówi:
Miło słyszeć, że podoba Ci się nasz post! Tak, prawdopodobnie unikasz niektórych, będąc poza FB! W takim razie CAŁKOWICIE się z Tobą zgadzam, oczywiście, że chcemy czytelników, którzy piszą szczerze! Chcemy wiedzieć, co naprawdę myślą nasi czytelnicy, a czasami bardzo dobrze jest usłyszeć inną opinię. Ale nie widzę powodu, dla którego miałoby się to wiązać z groźbami lub wyśmiewaniem....
08 lutego 2020 - 19:23
Daniela | Odkrywanie planety mówi:
Dobry i ważny post. Pisałem o tym w zeszłym roku. Bycie dla siebie bardziej życzliwym zarówno IRL, jak i w sieci. Pomimo różnic. Ale zgadzam się, że najtrudniejsze środowisko jest na FB. Pomyślmy na przykład o grupie podróżniczej VSGAR. Gdzie łatwo dochodzi do ataków politycznych, gdy wspomina się o niektórych krajach lub zadaje pytania "przyjazne dla google". Jak trudno jest przewinąć obok jak :/?!
Uściski ♡
08 lutego 2020 - 18:35
Helen mówi:
Całkowicie się z tobą zgadzam, myślę, że może to dość szybko przerodzić się w coś negatywnego. A potem grupa wciąż dotyczy podróży, powinny to być głównie pozytywne dyskusje? Uściski od nas
08 lutego 2020 - 19:25
Maria / MagnoliaMagis mówi:
Świetny post! To prawda, że wiele osób nie ma odwagi powiedzieć tego, co myślą w prawdziwym życiu, ale w Internecie jest w porządku! Dołączyłem do kilku grup, w których panuje marudzenie i krytyka. Nie, zrezygnowałem z nich. Myślę, że ci, którzy mają grupy, też powinni przesiewać trochę szybciej. Mam odwagę powiedzieć stop! Ale tutaj myślę, że wszyscy komentują ładnie i po tym, co jest omawiane. Urocza gromadka! Więcej życzliwości dla ludzi! 😉
08 lutego 2020 - 18:44
Helen mówi:
Miło słyszeć, że podoba ci się tutejszy klimat! My też tak uważamy. Dostaję dużo pozytywnej energii czytając wszystkie mądre i refleksyjne komentarze tutaj 🙂.
08 lutego 2020 - 19:27
Anki mówi:
Ważny i dobry post ... bo to dziwne, jak niektórzy ludzie całkowicie zapominają o zwykłej uprzejmości, kiedy mogą być anonimowi. To sprawiło, że prawie przestałem używać FB, są pewne grupy, bez których nie chcę być, ale poza tym prawie nigdy tam nie jestem ... nie radzę sobie z tym całym zamieszaniem!
Przykro mi czytać, że miałeś do czynienia z nieprzyjemnymi ludźmi na swoim blogu - co jest niewyobrażalne, biorąc pod uwagę, że jesteś apolityczny i piszesz tylko o kamperach i różnych podróżach.
Miłego weekendu!
08 lutego 2020 - 19:10
Helen mówi:
Wydaje nam się też, że skoro piszemy o podróżach i życiu w kamperze, to nie powinno być aż tak konfliktowo. W rzeczywistości często też nie jest, ale zdarza się ...
08 lutego 2020 - 19:28
Cathinka- W drodze mówi:
Często o tym myślę. Dlaczego wszystko musi zamieniać się w kłótnię o ostrym tonie zamiast w interesującą dyskusję. Dlaczego o wiele ważniejsza jest wygrana niż zainteresowanie opiniami innych ludzi i nauczenie się czegoś po drodze. Smutne i przykre to wszystko. Dzięki za dobry post.
08 lutego 2020 - 20:55
Helen mówi:
Dobry opis tego, jak często ważniejsze wydaje się "wygranie" dyskusji niż wysłuchanie opinii innych. Tak to często wygląda i jest to smutne.
09 lutego 2020 - 7:47
Żona mówi:
Wow, naprawdę dobry post
Nie rozumiem też całej tej nienawiści, która rozprzestrzenia się w sieci
Ale każdy na fb ma zawsze rację - są tylko lekarze, weterynarze, dietetycy, trenerzy personalni itp. itd.
Jeśli masz inne zdanie, jesteś znienawidzony lub dostajesz śmieszną rasistowską kartę za nic - to naprawdę chore, prawda?
Byłem zablokowany na Facebooku do 6 kwietnia i byłem zablokowany od grudnia.
Zostałem zablokowany za udostępnianie mojego bloga - wolność znika, podobnie jak wolność słowa!
08 lutego 2020 - 22:26
Helen mówi:
Wow, to brzmi dramatycznie być zablokowanym na FB w ten sposób. Czy jest jakieś wyjaśnienie dlaczego?
09 lutego 2020 - 7:49
Ruth w Wirginii mówi:
Bardzo nie lubię dużych samochodów kempingowych i tym podobnych, ale
bardzo lubię Helenę i Piotra oraz ich bloga.
Jestem bardzo otwarty w wyrażaniu swoich opinii, ale prawie zawsze
Myślę: "Czy powiedziałbym to, gdybym siedział naprzeciwko nich?".
Czasami zbyt łatwo jest nacisnąć przycisk "wyślij".
Niestety, mamy prezydenta, który tweetuje przez cały dzień.
z językiem, który nie powinien być dozwolony. Nie chcę tego w
blogi, które czytam. -
09 lutego 2020 - 7:02
Helen mówi:
Nigdy nie napisałaś nic dziwnego Ruth! Wręcz przeciwnie! Naprawdę doceniamy, że piszesz swoje opinie 🙂 Jak pisaliśmy, chcielibyśmy mieć wysokie sufity i nie wszyscy muszą się z nami zgadzać we wszystkich kwestiach 😉 Ale nadal mogę się zgodzić, że czasami może być zbyt łatwo "nacisnąć przycisk". Twój prezes był dobrym przykładem ....
09 lutego 2020 - 7:52