Szczęśliwy piątek? Bardzo trudno jest być naprawdę szczęśliwym teraz, gdy prawie wszyscy w społeczeństwie martwią się o zdrowie ludzi, przetrwanie firm i gospodarkę kraju. Cieszymy się jednak, że my, Szwedzi, nadal możemy przebywać na łonie natury i cieszyć się nią.
Spis treści
Praca w domu
Przez cały ten tydzień pracowaliśmy z łodzi mieszkalnej. Peter zawsze pracuje z domu, ale teraz ja (Helena) również. Nasz szef zachęca nas do pracy z domu. Wiele osób w mojej pracy (tych, którzy mają doświadczenie w opiece zdrowotnej) również zapisało się na listę, aby móc przejąć opiekę w nagłych przypadkach.
Moi koledzy i ja organizujemy spotkania wideo za pomocą Zoom. W tym tygodniu odbyliśmy również spotkania wideo z badaczami w Barcelonie, Paryżu, Amsterdamie i Dublinie. Wszyscy ci badacze również siedzieli w domach, z dziećmi biegającymi po ich biurach...
Naprawianie w domu
Nie możesz siedzieć przy komputerze po prostu cały czaswięc czasami robimy inne rzeczy. Peter między innymi przykręcił nowe nogi do rozkładanego łóżka w naszej rozkładanej sofie. Śpimy wciąż na rozkładanej sofie, ponieważ nie mogliśmy sobie pozwolić na zakup nowej powietrznej pompy ciepła (która sprawia, że dolny pokład jest zimny). Jak widać, po fakcie stać nas było przynajmniej na zakup nowego śrubokręta. poprzedni wypadł za burtę …
Zegarki we wszystkich kolorach
Muszę też opowiedzieć o ostatnich zakupach Petera! On naprawdę uwielbia zegarki (i okulary) w różnych kolorach, a kiedy widzi coś, co mu się podoba, jest bardzo podekscytowany! euforyczny.
Tuż przed tym, jak zaczęło się wydawać, że nie powinno się w ogóle poruszać w miejscach publicznych, odwiedził centrum Solna. Co znalazł w Kjell & Company? Mnóstwo zegarków w różnych kolorach... Czy byliśmy zrujnowani? Nie, na szczęście kosztowały tylko 40 SEK za sztukę. Teraz trzeba je dopasować!
Przebywanie na świeżym powietrzu
Spędzamy teraz dużo czasu w domu, ale z łatwością można spędzać czas na świeżym powietrzu na łonie natury! Jesteśmy bardzo szczęśliwy dla. Pod koniec zeszłego tygodnia wybraliśmy się na wycieczkę do Djurgåden, a w tym tygodniu odwiedziliśmy również piękny rezerwat przyrody. Wkrótce opowiemy więcej!
Najlepsze w tym tygodniu
To był ciężki tydzień z wieloma obawami związanymi z nieszczęsnym koronawirusem. Najlepszą częścią tego tygodnia były przykłady ludzi pomagających sobie nawzajem, bez osobistych korzyści, oraz że nadal można przebywać na łonie natury. Skorzystamy z tego! Czy jest coś, co można wyróżnić jako pozytywne w ciągu tygodnia?
Nadchodzący tydzień
Napiszemy o naszej wizycie w rezerwacie przyrody. Jeśli pogoda nadal będzie ładna, odwiedzimy jeszcze więcej obszarów przyrodniczych w okolicach Sztokholmu. Teraz, gdy oboje pracujemy z domu, naprawdę miło jest wyjść z domu! Zamówiliśmy również rzeczy do naszego kampera FREEDOM i prawdopodobnie napiszemy nieco więcej o życiu w kamperze.
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Dwa wydarzenia i jedna odwołana wycieczka
bmlarstravellingblog mówi:
Prawdopodobnie to właśnie za możliwością spędzania czasu na świeżym powietrzu i na łonie natury tęsknimy najbardziej w naszym "areszcie domowym".
Jak miło, że korzystasz z okazji, aby cieszyć się na świeżym powietrzu, gdy pogoda wygląda naprawdę ładnie.
Dla ciebie, Heleno, być może ta przerwa w twoim gorączkowym życiu nie była taka zła, choć oczywiście wszyscy chcielibyśmy uniknąć tej wymuszonej sytuacji.
20 marca 2020 r. - 8:35
Helen mówi:
Naprawdę rozumiem, że za tym tęsknisz! Nie sądzę, bym kiedykolwiek doceniała przebywanie na łonie natury tak bardzo, jak teraz, gdy spędzamy dużo czasu w domu. I tak, to prawda, że to wszystko spowolniło. To może być dobre, ale nie chciałabym tego w ten sposób... Ile czasu pozostało do odlotu do domu?
20 marca 2020 r. - 11:15
bmlarstravellingblog mówi:
We wtorek pokładaliśmy nadzieję w SAS! Dziś rano mieliśmy ten bilet, jeden z Ryan Air na 30 (który został anulowany godzinę temu) i nasz pierwotny z Norweigan na 6/4. Ten lot na pewno nie odbędzie się, ponieważ aplikacja UD mówi, że przestają działać po weekendzie.
20 marca 2020 r. - 12:27
Maria / Magnolia Magis mówi:
Tak, naprawdę miło jest być na zewnątrz! Zajmujemy się kształtowaniem krajobrazu i planowaniem wiosny. Naszą najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest to, że pojawiło się małe dziecko!!! Urodziła się wczoraj! Mąż jest dziadkiem, a ja dodatkową babcią!!! Szczęśliwego piątku! ?
20 marca 2020 r. - 9:45
Helen mówi:
Wielkie gratulacje!!! Jak cudownie! Więc naprawdę masz się z czego cieszyć, w środku tego smutnego przepływu wiadomości! 🙂
20 marca 2020 r. - 11:15
mama C mówi:
Tutaj możemy wychodzić tylko wtedy, gdy jest to konieczne, na przykład do sklepu, a potem nie wolno nam chodzić razem.
Carin
20 marca 2020 r. - 9:47
Helen mówi:
Tak, zrozumiałem to. I rozumiem, że to musi być trudne na dłuższą metę. Myślisz, że powinno być dobrze być na zewnątrz, o ile zachowasz dystans? A może jest tak tłoczno, że nie jest?
20 marca 2020 r. - 11:17
Travelsis mówi:
Nie jest łatwo, jak piszesz, czuć się teraz szczęśliwym, ale dlatego jeszcze ważniejsze jest robienie czegoś, co sprawia, że czujesz się dobrze, na przykład przebywanie w naszej fantastycznej naturze. To właśnie robię, aby móc znieść wszystkie zawirowania, które dzieją się we mnie? / Pernilla
20 marca 2020 r. - 13:35
Ama de casa mówi:
Tutaj nie wolno nam wychodzić bez "ważnego powodu"... To sprawia, że wszystko jest trochę inne, na przykład prawie "walczymy" o wyjście ze śmieciami. Haha! Nie był to najbardziej pożądany obowiązek w gospodarstwie domowym, zanim pojawiła się korona 😉 Ale jesteśmy dla siebie mili i dzielimy śmieci tak, że jeden idzie z recyklingiem, a drugi z resztą. Śmieci do recyklingu to wygrany los, bo te beczki są chyba... 50 metrów dalej 😀.
Można tak powiedzieć. Zdarzały mi się szczęśliwsze piątki... Ale mamy dach nad głową, jedzenie, picie i siebie nawzajem. Zdecydowanie można mieć gorzej 🙂
20 marca 2020 r. - 10:48
Ama de casa mówi:
I mamy internet. Inaczej co mi tam... 😉.
20 marca 2020 r. - 10:49
Helen mówi:
To interesujące (i trochę przerażające), jak życie może się tak szybko zmienić. Nie, wyrzucanie śmieci rzadko było tak wysoko w kursie ... Cieszymy się, że możemy być na łonie natury, to dobre uczucie zarówno dla ciała, jak i umysłu 🙂 A internet tak, nasz faktycznie wczoraj się kołysał, straszna myśl ....
20 marca 2020 r. - 11:25
Travelsis mówi:
Nie jest łatwo, jak piszesz, czuć się teraz szczęśliwym, ale dlatego jeszcze ważniejsze jest robienie czegoś, co sprawia, że czujesz się dobrze, na przykład przebywanie w naszej fantastycznej naturze. To właśnie robię, aby móc znieść wszystkie zawirowania, które dzieją się we mnie? / Pernilla
20 marca 2020 r. - 13:38
Helen mówi:
Fantastycznie jest móc wyjść na łono natury! Cieszę się, że możemy to robić w Szwecji.
20 marca 2020 r. - 17:30
Maria / MagnoliaMagis mówi:
Szczęśliwego piątku!!! Więcej pozytywnych wiadomości...;) Nie przegapiliście, że dziś jest DZIEŃ WIOSNY!
20 marca 2020 r. - 16:13
Helen mówi:
Oh, przegapiliśmy to, haha. Dziękujemy!
20 marca 2020 r. - 17:30
Monika mówi:
Myślę, że powinieneś czuć się niezmiernie szczęśliwy, że nie pojechałeś do Tunezji! Utknąłbyś tam na czas nieokreślony z innymi Francuzami, którzy teraz nie mają pojęcia, jak wrócić do domu. I ryzykować zarażenie (ponieważ tam też się rozprzestrzenia), a następnie mieć dostęp tylko do opieki zdrowotnej o jakości, której nie chcesz doświadczyć. Jest to absolutna wada podróżowania apropos poprzednich postów i osobiście uważam, że w przyszłości będzie inny sposób myślenia o tym, jak powinniśmy postępować, jeśli chodzi o podróżowanie po świecie. Czy masz jakieś przemyślenia na ten temat? A może uważasz, że wszystko będzie "jak zwykle" i zapomnimy o tym?
Osobiście uważam, że to smutne być klasyfikowanym jako zakaźny 70-plus w tej ageistycznej Szwecji i dlatego pozostajemy całkowicie w narzuconej sobie izolacji, biorąc pod uwagę, że jeden z nas jest pacjentem wysokiego ryzyka. Zrobiliśmy nasze absolutnie pierwsze zamówienie e-food w ICA, 200 metrów dalej. Z dostawą do domu za 89 SEK - TO była radość dzisiejszego dnia: że poszło tak szybko i dobrze. Potem zobaczymy, jak to działa w rzeczywistości! We Francji panuje prawdziwy stan wyjątkowy z coraz gorszymi sankcjami, ale na pewnym poziomie i tak żałuję, że nas tam nie ma. Sytuacja jest jasna - życie w kraju, który jako ostatni na świecie podąża własną drogą, nie jest przyjemne! Ale teraz wypijemy nasz piątkowy aperitif i rozpoczniemy miły weekend przed telewizorem! Bawcie się dobrze i uważajcie na siebie!
20 marca 2020 r. - 17:17
Helen mówi:
Tak, to była słuszna decyzja, aby nie jechać do Tunezji, to prawda! I tak, wierzymy, że podróżowanie może mieć na to wpływ. Pisaliśmy o tym tutaj: https://www.freedomtravel.se/2020/03/miljohot-och-virus-hur-kommer-resandet-paverkas/
Ale co to znaczy, że osoby powyżej 70 roku życia są uważane za nosicieli? Nigdy tego nie słyszałem. Słyszałem tylko, że należy uważać, aby przypadkowo nie zarazić starszych osób. Trzymaj się i miłego weekendu!
20 marca 2020 r. - 17:34
Monika mówi:
Jeśli chodzi o dyskusję na temat grupy wiekowej 70+, podobnie jak wiele innych rzeczy w Szwecji, stała się ona nudna. Kilku wpływowych czterdziestokilkulatków stwierdziło w felietonach lub artykułach dyskusyjnych, że z pewnością nie chcą być określani jako osoby starsze. Czują się energiczni i zdrowi i nie mają zamiaru podążać za żadnymi wezwaniami do izolowania się, ale zamiast tego spędzają czas w społeczeństwie i żyją jak zwykle.
Wiele osób z innych grup wiekowych słusznie na to reaguje, ponieważ wymaga się od nich zwrócenia szczególnej uwagi na osoby starsze.
21 marca 2020 r. - 9:07
Helen mówi:
Ok, tak, rozumiem, co masz na myśli. Tak, jeśli większość społeczeństwa stara się dodatkowo dbać o osoby starsze, to dziwne będzie, jeśli sami będą chcieli zrobić coś odwrotnego. Rozumiem, że można czuć się energicznym i zdrowym, ale trudno dokładnie przewidzieć, kto poważnie zachoruje, a wtedy być może trzeba będzie trochę pomóc.
21 marca 2020 r. - 9:20
BP mówi:
Tak, cała sytuacja jest surrealistyczna, ale przynajmniej w Szwecji nadal możesz wychodzić, choć z pewnymi ograniczeniami, których, co dziwne, nie wszyscy przestrzegają.
Dobrą rzeczą w tym kryzysie jest to, że nastąpiło nagłe i natychmiastowe przejście od (niepotrzebnych) podróży do wideokonferencji. I wygląda na to, że wszystko działa jak należy. Greta prawdopodobnie będzie zadowolona.
Widziałem zegarki w Kjelle i bardzo mnie kusiły, ale były trochę za małe jak na mój gust. Wolę większe zegarki.
20 marca 2020 r. - 18:36
Lena - dobra dla duszy mówi:
Tak, wspaniale jest przebywać na łonie natury! Wśród najlepszych, jakie istnieją.
Moim ulubionym wydarzeniem tygodnia były oczywiście nasze sobotnie zaręczyny. Zaręczyny pod czystym błękitnym niebem na klifie Mälar wzdłuż szlaku turystycznego. Nie mogło być lepiej!
Uściski Lena
20 marca 2020 r. - 21:38
Maria / MagnoliaMagis mówi:
Gratulacje Lena!
21 marca 2020 r. - 10:07