Szczęśliwego piątku! Przeżyliśmy w Sztokholmie kilka miłych dni ze słońcem, przejażdżkami rowerowymi, wizytami w muzeach i piwem na mieście. W międzyczasie czuliśmy się zarówno zestresowani, jak i zmęczeni. dajemy z siebie wszystko aby się zrelaksować.
Spis treści
Miły weekend w Sztokholmie
Ostatni weekend w Sztokholmie był naprawdę miły. Jednego dnia pojechaliśmy rowerami na zakupy, ale zdecydowaliśmy się zboczyć z trasy i wypić piwo w Oranżerii na Kungsholmen. Nieczęsto pozwalamy sobie na takie rzeczy, więc poczuliśmy się naprawdę luksusowo.
Innego dnia pojechaliśmy rowerami do północnego Djurgården i odwiedziliśmy dwa muzea: Muzeum Historii Morskiej oraz Muzeum Etnograficzne. Byliśmy trochę zaskoczeni faktem, że było to święto sportu (kto to śledzi?) i że muzea były wypełnione bardzo głośnymi zajęciami dla dzieci (jak karnawał!). Niemniej jednak, było naprawdę miło!
Odnajdywanie spokoju w stresie
Ja (Helena) zaczynam zdawać sobie sprawę, że prawdopodobnie czuję się dość zestresowana. Często budzę się w nocy z wirującymi myślami i trudno mi zasnąć. Gdzieś przeczytałam, że nie należy się złościć, ponieważ nie można zasnąć - ale należy się cieszyć, że zdaliśmy sobie sprawę, że musimy się odstresować. Szczęśliwego piątku!
Oboje jesteśmy przeziębieni i zmęczeni, ale staramy się nie przemęczać. Peter odwoził mnie do pracy, gdy byłam najbardziej zmęczona i staramy się nadawać priorytet wszystkiemu, czego nie musimy robić. Zaczęliśmy też oglądać seriale, aby się zrelaksować.
Jednym z seriali, który naprawdę nam się spodobał, jest brytyjski serial Giri/Haji (Duty/Shame), rozgrywający się w Japonii i Londynie. Świetne postacie, świetne zdjęcia i zaskakująca fabuła. Przyjemnie się ogląda! Ktoś jeszcze to widział?
Najlepsze w tym tygodniu
Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest to, że zdałem sobie sprawę, że muszę się odstresować. Nie jest to łatwe, ale próbując. Co było najlepszą częścią Twojego tygodnia?
Nadchodzący tydzień
Nasza następna podróż to podróż prasowa do Tunezjai zbliża się wielkimi krokami. Mamy już program i już w ten weekend możemy z wyprzedzeniem podać informacje o tym, czego można tam szukać. Nie przegap tego!
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Wizyty weekendowe, burze i planowanie podróży
Ruth w Wirginii mówi:
Czy nie pamiętasz, że dość dawno temu powiedziałem ci, że
ponieważ my, Twoi czytelnicy, chcemy, abyś nie "uderzył w ścianę",
czy jakkolwiek to się nazywa?
Nie musisz pisać codziennie. Jeden dzień wolny w tygodniu
to coś, czego naprawdę potrzebujesz, ponieważ możesz spać do późna, jeść
Śniadanie w piżamie i przytulne chwile we dwoje.
To rada cioci Ruth (która w przyszłym miesiącu kończy 92 lata)
06 marca 2020 r. - 6:29
Helen mówi:
Tak, pamiętam! Dziękuję 🙂 Jesteś taka mądra i pewnie masz rację. Przyznam, że mam z tym trochę trudności, ale pracuję nad tym 😉.
06 marca 2020 r. - 20:04
Lisa mówi:
Uwielbiam czytać Twojego bloga i uważam, że wykonujesz fantastyczną robotę. Rozumiem, że wymyślanie i pisanie inspirujących treści każdego dnia może wymagać siły. Ja, jako czytelnik, naprawdę życzę Ci małych wakacji z odpoczynkiem od blogowania. Pomyśl o swoim zdrowiu i pozwól sobie po prostu być. Zdrowie jest najcenniejszą rzeczą, jaką masz i nie można go zastąpić niczym innym.
06 marca 2020 r. - 7:43
Helen mówi:
Dzięki za miłe słowa Lisa! Masz rację!
06 marca 2020 r. - 20:05
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Prawdę mówiąc, Helena, nie jestem zaskoczony! Nie da się zrobić wszystkiego, naprawdę trudno to sobie uświadomić i zaakceptować.
Pisałem to już wcześniej, trzeba wziąć wolne! Od tej całej fadderulli! Możesz to zaplanować, publikując krótsze posty z wyprzedzeniem, jeśli teraz musisz robić jeden dziennie. Dlaczego nie zrobić tak jak inni, wybrać kawałki cukierków z archiwum. Coś, co w tamtym czasie zostało gorzej przyjęte, ale co nadal uważasz za warte ponownego pokazania? Publiczność mogła się zmienić. Tak długo, jak pokazujesz, że to ma pięć lat, więc niektóre rzeczy mogły się zmienić, wtedy pójdą z tym.
Wow, to brzmi jakbym cię beształ! Ale teraz, kiedy o tym myślę, prawdopodobnie tak jest. Przynajmniej trochę. Wiem, że kochasz to, co robisz, pasjonujesz się tym itd. Ale tak to jest z czymś, co płonie, musi być chronione, aby nie zgasło lub nie rozprzestrzeniło się dziko.
Życzę miłego weekendu, podczas którego mam nadzieję, że nie zrobisz ani jednej rzeczy, ewentualnie wędrówkę po pięknym słonecznym Sztokholmie i trochę dobrego jedzenia.
06 marca 2020 r. - 11:31
Helen mówi:
Dziękuję za miły i przemyślany komentarz Emma! Tak, czasami możesz potrzebować trochę besztania 😉 Zaczęliśmy od usunięcia kilku innych rzeczy związanych z blogowaniem (to także dużo pracy za kulisami) i obniżyliśmy poziom ambicji w odniesieniu do niektórych rzeczy. Robię krok po kroku, pracuję nad tym. Jeszcze raz dzięki!
06 marca 2020 r. - 20:07
Podróżniczy piątek mówi:
Uważaj na siebie i ciesz się wiosenną pogodą, która w końcu nadeszła. Uściski!
06 marca 2020 r. - 11:51
Helen mówi:
Dziękuję bardzo! Tak, naprawdę ładna wiosenna pogoda! 🙂
06 marca 2020 r. - 20:07
bmlarstravellingblog mówi:
Możemy tylko zgodzić się ze wszystkimi poprzednimi komentarzami. Dobrze jednak, że zdałeś sobie sprawę, że musisz się wyluzować. Na przykład wziąć urlop blogowy w weekendy na kilka tygodni i po prostu cieszyć się nim, to naprawdę możliwe. Potem oczywiście infekcja wszystko utrudnia.
Miłego weekendu, wyluzuj i wracaj do zdrowia! Uściski od Aguilas i słońce???
06 marca 2020 r. - 16:26
Helen mówi:
Tak, kiedy jesteś już trochę zestresowany i zajęty, nie jest łatwiej, gdy zachorujesz... Dziękuję za troskę! Mam nadzieję, że wszystko w porządku! 🙂
06 marca 2020 r. - 20:08
Ama de casa mówi:
To bardzo dobrze, że zdałaś sobie z tego sprawę, Heleno! Staraj się zwolnić.
Najlepszą częścią tygodnia było to, że Anders otrzymał tak dobre wieści od lekarza we wtorek. Dokładnie to, na co liczyliśmy 🙂
06 marca 2020 r. - 17:28
Helen mówi:
Tak, to i tak był krok we właściwym kierunku! 🙂 I jak miło z wiadomością, na którą liczyłeś! Życzę miłego weekendu!
06 marca 2020 r. - 20:08
BP mówi:
Całkowicie zgadzam się z Ruth i Emmą! Nawet twój uroczy blog nie jest wart tego, by za niego ginąć. Masz tylko jedno zdrowie i powinieneś być z nim bardzo ostrożny.
Biorąc pod uwagę, jak długie i dobrze napisane są twoje posty, nie "ubijasz" ich w pół godziny. Blogowanie powinno być zabawą i nie powinno być "koniecznością".
Poza blogiem masz też pracę do wykonania... Powiedziałbym więc "wyluzuj, zanim oszalejesz".
06 marca 2020 r. - 20:39
Maria / MagnoliaMagis mówi:
Dzięki za wskazówki dotyczące serii!!! Sprawdzę to. Tak jak piszą inni, zdrowie nie jest warte ceny bycia blogerem codziennie. Biegaj powtarzalny dzień w tygodniu! Jak to się nazywa... Czwartek Powtórkowy? Może cały tydzień? Ze stresem nie ma co igrać, ale można go powstrzymać, gdy się go dostrzeże! Natura jest ważna. Bez aparatu czy bloga... Dbaj o siebie!
06 marca 2020 r. - 21:29
Lena - dobra dla duszy mówi:
Rozbijając się wcześniej o słynną ścianę, byłem nieco zaniepokojony twoim tempem. Prędzej czy później daje o sobie znać. Dobrze, że przynajmniej myślisz i próbujesz zwolnić. To krok we właściwym kierunku. Ale to wciąż takie trudne. Będę pierwszym, który to przyzna!
Dbajcie o siebie!
Uściski Lena
08 marca 2020 r. - 8:30
Christine - 29°. mówi:
Jak ładnie wygląda pogoda w domu. 🙂
Mam nadzieję, że odnajdziesz spokój ducha i poprawi się twój sen.
09 marca 2020 r. - 11:17