Zapraszamy na małą wycieczkę po naszej łodzi mieszkalnej! Kiedy niedawno pisaliśmy o przystani Pampas, w której mieszkamy, otrzymaliśmy prośbę o pokazanie naszej łodzi mieszkalnej nieco bardziej poprawnie. Być może zrobiliśmy to już raz, ale było to dawno temu. Więc oto jesteśmy ponownie, zabierając Cię na małą cyfrową wycieczkę po różnych pokojach łodzi mieszkalnej!
Spis treści
Nasza łódź mieszkalna
Nasza łódź mieszkalna znajduje się w przystani Pampas w Solnai mieszkamy tu od lata 2013 roku. Kiedy kupiliśmy houseboat, był on w pilnej potrzebie remontu i podnieśliśmy go w 2014 roku i zbudowaliśmy zupełnie nowe piętro.
Lata mijają, a my mieszkamy tu już od dłuższego czasu. Uważamy, że nadszedł czas, aby ponownie pokazać, jak się czujemy! Wszystkie zdjęcia wnętrza pochodzą z wczoraj, z wyjątkiem zdjęć z salonu. W tej chwili panuje tam mniej więcej chaos... Obecnie śpimy na rozkładanej sofie (ponieważ pompa ogrzewania powietrznego w sypialni jest zepsuta), a Peter przyniósł swój rower elektryczny, aby nad nim popracować. Zapraszamy do oglądania!
Hale
Kiedy wchodzisz na pokład, wchodzisz do malutki Przedpokój. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby umieścić wiele haczyków na małej przestrzeni ...
Kuchnia
Bezpośrednio po korytarzu wchodzimy do naszej kuchni. Jest znacznie mniejsza niż jakakolwiek kuchnia, którą mieliśmy wcześniej i mamy bardzo mało szafek, ale po prostu trzeba się dostosować. Widok przez kuchenne okna jest "nie do opisania", więc ani przez chwilę nie żałowaliśmy tej decyzji!
Kuchnia jest również moim (Heleny) pokojem do pracy. Zwykle pracuję tu nad blogiem. Teraz pracuję oba z blogiem i z moja praca jako naukowca zajmującego się zdrowiem publicznym. Dwa komputery są skonfigurowane przez cały dzień, aż nadejdzie czas na kolację ...
Łazienka
Obok kuchni i korytarza mamy naszą łazienkę. Jest tak mała, że nie zmieści się w niej nawet prysznic, ale mamy zasłony prysznicowe... i wspaniały widok! (Mamy folię na oknie, która pozwala widzieć na zewnątrz, ale nie do środka).
Dolny pokład - sypialnia i pokój do ćwiczeń
Na dolnym pokładzie mamy nasz największy pokój, w którym znajduje się sypialnia, sala treningowa i garderoba w jednym. Na dużej części podłogi mamy maty treningowe, a tutaj mamy telewizor tylko do uruchamiania programów treningowych. Bardzo praktyczne, aby móc ćwiczyć w domu! (Ale ważne jest, aby nie robić wypadów w tym samym czasie na dłuższą burtę, wtedy łódź będzie się kołysać, haha).
Mamy tu sporo miejsca na ubrania, z szafami, komodą, otwieraną "pufą" i półkami z koszami.
Kotłownia (z pomieszczeniem gospodarczym i garderobą)
Kotłownia znajduje się również na dolnym pokładzie. Dawno, dawno temu znajdował się tu silnik łodzi, ale dziś nie ma silnika. Są tu jednak takie rzeczy jak pompa ściekowa, bojler i pralka. Mamy też osuszacz powietrza. Jest dobry do utrzymywania wilgoci z dala od łodzi, ale także do suszenia ubrań! Wysokość sufitu wynosi tutaj... 165 cm?
Górny pokład - salon
Jeśli zamiast tego pójdziesz w górę od kuchni, dojdziesz do górnego pokładu, gdzie mamy nasz salon. Obecnie panuje w nim większy bałagan (sypialnia i warsztat rowerowy w jednym!), ale poza tym wygląda tak, jak na zdjęciach... Tutaj oglądamy telewizję, a tutaj Peter ma swój gabinet. Fantastyczny widok z 11 okien!
Taras - patio
Ostatnią częścią naszej łodzi mieszkalnej jest patio na dziobie. Mamy tu duży stół, grilla i często nasze rowery elektryczne. Uważamy, że jest tu trochę zbyt tłoczno i nie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani. Być może w przyszłości nastąpi zmiana. Ale nie ma nic złego w widoku!
Jak mieszkasz? Jak wyglądałby Twój wymarzony dom?
Sandra Lifsresor.se mówi:
Miło widzieć, jak sobie radzisz. Wyraźnie zazdroszczę widoku. Ale może nie rozmiaru .... ☺️
30 kwietnia 2020 r. - 7:08
Helen mówi:
Widok jest najlepszy 🙂 Rozmiar jest całkiem ok dla naszej dwójki. W rzeczywistości nie jest tak mały (może około 75 m2), ale np. łazienka jest bardzo mała, a w niektórych miejscach wysokość sufitu jest niższa niż normalnie.
30 kwietnia 2020 r. - 10:08
Chrześcijanin mówi:
Miło cię poznać! miły!
30 kwietnia 2020 r. - 8:35
Helen mówi:
Miło, że spojrzałeś w przeszłość! 🙂 Fajnie byłoby się kiedyś spotkać "na poważnie"!
30 kwietnia 2020 r. - 10:09
Maria / Magnolia Magis mówi:
Hi hi hi mogę stać prosto w twojej pralni...! ? Co za zabawa z tą wycieczką i jak fajnie ją masz!!! Zdaję sobie sprawę, że kiedy mieszkasz na mniejszej przestrzeni, musisz być pomysłowy, aby wykorzystać każdą przestrzeń. Każda przestrzeń ma również kilka zadań, na przykład salon staje się warsztatem. Markiza staje się pracownią krawiecką itp. Tutaj są zasiane nasiona na stole kuchennym i ławce w salonie oraz na desce do prasowania... ? Teraz mieszkamy w małym domku z 3 małymi pokojami i kuchnią. Sypialnia jest nadal pomieszczeniem magazynowym, a my nadal śpimy w przyczepie kempingowej... ?
30 kwietnia 2020 r. - 8:44
Helen mówi:
Tak, niektórzy ludzie mogą stać prosto w naszej pralni! Ale nie my... 😉 Tak, chodzi o wykorzystanie przestrzeni! 😉 Słyszałem, że masz przed sobą kilka projektów!
30 kwietnia 2020 r. - 10:10
Inga Magnusson mówi:
Co za frajda zobaczyć wszystkie przestrzenie w łodzi! Naprawdę dobrze wykorzystałeś te kilka metrów kwadratowych! Nie sądziłem, że zostaniesz tu dłużej w tak małym domu, ale teraz to już siedem lat! Tylko pogratulować dobrego wyboru! Miłego Valborg! W tym roku rozpalimy ognisko przy grillu i sami będziemy śpiewać wiosenne piosenki.
30 kwietnia 2020 r. - 9:08
Helen mówi:
Jesteśmy tylko we dwoje, więc możemy się zmieścić 🙂 W rzeczywistości ma około 75 m2, więc nie jest bardzo mały, ale metry kwadratowe są nieco dziwnie rozmieszczone i np. łazienka jest bardzo mała. Ale działa! Życzę miłego Valborg! (Nawet jeśli nic nie jest takie jak zwykle).
30 kwietnia 2020 r. - 10:14
Ama de casa mówi:
Dzięki za wycieczkę po Twoim fajnym i pięknym domu! Zgaduję, że trochę posprzątałeś przy zakupie, kiedy powstał ten post 😉.
Mamy małe mieszkanie o powierzchni około 55 metrów kwadratowych plus 12 metrów kwadratowych tarasu. Dwie sypialnie (jedna z nich służy jako biuro), salon, łazienka i niezależna kuchnia. Wszystkie pokoje (z wyjątkiem salonu) uważamy za nieco za małe. Ale to nic złego podczas sprzątania - myśl pozytywnie 😀.
Cieszymy się naszym mieszkaniem i wiemy, że wystarczy je zamknąć, jeśli chcemy wyjechać. Teraz nie wolno nam nawet wychodzić, więc bardzo dobrze, że cieszymy się mieszkaniem teraz, gdy jest takie, jakie jest 🙂.
Miłego Valborg!
30 kwietnia 2020 r. - 9:34
Helen mówi:
Haha, tak, musiałem trochę posprzątać, ale w salonie to nie był pomysł, bo był tam warsztat rowerowy .... więc te zdjęcia są stare! Normalnie powiedziałbym, że to może nie mieć takiego znaczenia, że jest trochę mały, jeśli nadal spędzasz dużo czasu na zewnątrz, ale teraz nie ... Ale miło, że czujesz się komfortowo i mam nadzieję, że wkrótce uzyskasz większą swobodę ruchów. Życzę miłego Valborg!
30 kwietnia 2020 r. - 10:17
Tina mówi:
Cholera, jakie to duże! Bardzo fajnie jest wejść i popatrzeć. Następnym razem możesz zaoferować też kawę? Dzięki za spojrzenie!
30 kwietnia 2020 r. - 9:45
Helen mówi:
W rzeczywistości nie jest taki mały, ma około 75 metrów kwadratowych, ale może trochę "dziwnie" rozłożone metry kwadratowe i w niektórych częściach nieco niższą wysokość sufitu. Ale dla naszej dwójki całkiem niezłe! Kawa, hehe, to chyba możesz wpaść 🙂
30 kwietnia 2020 r. - 10:19
Blog Husis mówi:
Jak miło mieć wycieczkę po WOLNOŚCI, dziękuję.
Kuchnia wyglądała naprawdę pięknie, a ten widok był boski. Wiele inteligentnych adaptacji w niektórych małych obszarach. Pytanie w środku tego wszystkiego, co stanie się z rzeczami na ławce, jeśli łódź zacznie się "trochę kołysać"?
Nawet jeśli łuk jest mały, co za wspaniałe patio na piękny letni dzień lub wieczór.
30 kwietnia 2020 r. - 9:58
Helen mówi:
"Bardzo rzadko, może raz lub dwa razy w roku, kołysze się tak bardzo, że rzeczy na ławce mogą spaść na podłogę. Jeśli jest naprawdę burzowo, możemy tymczasowo umieścić rzeczy w zlewie lub czymś podobnym. Zdarza się to bardzo rzadko, więc nie jest to problem w codziennym życiu.
30 kwietnia 2020 r. - 10:21
Ditte mówi:
Miło jest przyjrzeć się bliżej wnętrzu. Myślę, że naprawdę udało ci się świetnie wykorzystać posiadane obszary.
Od 2004 roku mamy nasz wymarzony dom na nabrzeżu, na Söder, w północnej części Hammarbyhamnen, otoczony wodą i łodziami. Bardzo centralne położenie i bliskość natury.
Trochę jak ty, ale z solidną ziemią pod nami i nieco większą przestrzenią życiową. Jako uzupełnienie mógłbym sobie wyobrazić mały domek na cyplu daleko w archipelagu sztokholmskim. Bez działki, ale na skalistym cyplu.
30 kwietnia 2020 r. - 10:08
Helen mówi:
Mieszkasz w bardzo ładnej okolicy! Dom na cyplu w archipelagu sztokholmskim też nie brzmi głupio 🙂
30 kwietnia 2020 r. - 10:22
Hasse mówi:
Mała ciekawostka, czy jest jakiś silnik, żeby teoretycznie można było dalej pływać łodzią mieszkalną, czy też nie ma takiej możliwości, np. zmiana miasta?
30 kwietnia 2020 r. - 10:21
Helen mówi:
Nie ma już silnika. Został już usunięty, gdy kupiliśmy houseboat. Można go przenieść, ale wtedy trzeba go holować.
30 kwietnia 2020 r. - 10:23
bmlarstravellingblog mówi:
Wspaniale było wrócić do Freedom! Fajnie było zobaczyć, jak wygląda życie na łodzi mieszkalnej. Mieszkamy w małym domku sieciowym z niewielkim ogrodem, ale o wszystko trzeba dbać. Teraz zapisaliśmy się do nowo wybudowanego apartamentu z trzema sypialniami na piątym piętrze, który zajmiemy latem przyszłego roku i mamy nadzieję, że będzie to nasz wymarzony dom, w którym wystarczy zamknąć drzwi i wyjść (miejmy nadzieję, że uda nam się to zrobić ponownie).
30 kwietnia 2020 r. - 10:23
Biggeros mówi:
Dzięki za wycieczkę, tak długo zastanawiałem się, jak wygląda twoje zakwaterowanie. Masz najlepsze widoki i dobrze zorganizowane. Wyobrażam sobie, że jesteś również kołysany do snu każdej nocy =)
Nasz wymarzony dom składa się z 3 pięter, 225 mkw. powierzchni i 300 mkw. ogrodu. W ogóle nie tęsknimy za naszym ogrodem o powierzchni 5000 mkw. w Szwecji.
Szczęśliwego majowego wieczoru ????
30 kwietnia 2020 r. - 11:17
Bjarne Andrén mówi:
Harregud, jak słodko... tak powinieneś żyć teraz, gdy dzieci się wyprowadziły, masz to super fajne. Nie ma nic takiego na zachodnim wybrzeżu (przynajmniej nie było nic wcześniej), zastanawiasz się, jak długo możesz żyć tak cudownie ... nie stajesz się młodszy.
Gratulujemy wspaniałego zakwaterowania
Pozdrawiam
Bjarne
30 kwietnia 2020 r. - 15:39
BP mówi:
Kompaktowe mieszkanie, choć nadal bardzo przestronne, zwłaszcza w "sali treningowej". Zobacz, że masz co najmniej tyle samo butów, co wcześniej. Muszę cię też podziwiać za to, że pamiętasz, co masz we wszystkich koszach i "beczkach" z pokrywkami. Ja nigdy bym tego nie zapamiętał.
Mieszkanie na małej przestrzeni ma wiele zalet. Nie gromadzi się dużo bałaganu i jest łatwe do czyszczenia.
30 kwietnia 2020 r. - 20:28
Koziorożec mówi:
Stwierdziłem, że już tu kiedyś zaglądałem. No to spoko i masz to czego potrzebujesz.
Często wyjeżdżałam z moim zmarłym mężem w przyczepie kempingowej, która jest jeszcze mniejsza, ale to niesamowite, jak dobrze się przystosowujesz, a przestrzenie, tak, było tam wszystko. Trzeba było katalogować. Niesamowicie przytulne.
Dzięki za oglądanie, żyj dobrze i bądź przytulny, uściski!
30 kwietnia 2020 r. - 20:46
Pan Christer mówi:
Pięknie i ładnie, chciałoby się tak mieszkać. Lubie alternatywne rozwiązania 🙂
30 kwietnia 2020 r. - 23:11
Eva mówi:
Fajnie, że wyłamujesz się z norm. Masz też bardzo ładne w swojej małej przestrzeni.
Nie chciałabym mieszkać na łodzi (jestem dość wrażliwa na kołysanie i czasami źle się czuję nawet podczas jazdy samochodem), ale zdecydowanie mogłabym zejść z metrażu. Jak tylko nasi synowie opuszczą dom, zacznę dokuczać mężowi, że powinniśmy sprzedać willę i przenieść się na mniejszą powierzchnię. ?
01 maja 2020 r. - 7:48
4000 mln mówi:
Dzięki za spojrzenie. Chociaż jeśli jesteś tu od jakiegoś czasu, widziałeś już całkiem sporo wnętrza łodzi. Jesteś hojny ze zdjęciami z domu.
Właściwie to sam przygotowuję post do oglądania domu. Pierwszy raz w życiu. 🙂 Ważne jest, aby wymyślać tematy, gdy nie możesz podróżować.
Muszę tylko trochę poprawić przed. 🙂 Kilka obrazów, które pojawią się w kuchni. I stara lodówka, która nadal stoi w przedpokoju po remoncie kuchni. Etc. 🙂
01 maja 2020 r. - 11:00
Lena - dobra dla duszy mówi:
Miło zobaczyć trochę więcej. Niektóre pewnie już widziałem, ale zawsze fajnie zobaczyć je ponownie.
Sami mieszkamy w Torpet på landet, jak mówimy. Jest to stara posiadłość, która została odnowiona zgodnie z nowoczesnymi standardami i nie znajduje się już na wsi, ale w dzielnicy mieszkalnej. Wille wyrosły wokół farmy 🙂 Również bardzo zatłoczone. Zobaczymy, czy w przyszłości uda nam się uzyskać nieco bardziej przestronne zakwaterowanie.
Uściski Lena
01 maja 2020 r. - 18:31
Helena - Och, kochanie, bądźmy poszukiwaczami przygód mówi:
Fajnie jest zajrzeć do łodzi mieszkalnej 🙂 Zawsze byłem ciekawy, jak to wygląda we wszystkich pokojach i różnych częściach łodzi, więc taki post był świetną zabawą do przeczytania 🙂 .
04 maja 2020 r. - 23:44