Jesteśmy teraz w pełnym rozkwicie. Jak do tego doszło? Prawie przyzwyczailiśmy się do tego spokojnego tempa. Teraz ledwo wiemy, jak poradzić sobie z kilkoma rzeczami dziejącymi się jednocześnie ...!?
Spis treści
Od ciszy i spokoju ...
Prawdopodobnie nigdy nie było tak spokojnie, jak w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie podróżowaliśmy, nie biegaliśmy na imprezy, nie byliśmy nawet w żadnym miejscu pracy. Siedzieliśmy spokojnie przy naszych komputerach w domu, a żeby przełamać monotonię, od czasu do czasu wybieraliśmy się na przygodę na łonie natury.
... do pełnej wersji
Ale teraz nagle wydarzyło się tak wiele, że zostaliśmy zestresowany. Jak to się stało? Tak naprawdę nie wiemy, ale może po prostu wszystko nagle dzieje się w tym samym czasie.
Pewnego dnia, kiedy było nam najnudniej, wpadliśmy na pomysł, że powinniśmy zacząć sklep internetowy. Wspominaliśmy już o tym kiedyś, ale można by pomyśleć, że zostało to zapomniane? Wcale nie! Jest masy pracy za kulisami. Zabawne i ekscytujące, ale też trochę zdenerwowany.
Teraz, gdy jesteśmy w domu kamper Oczywiście pracujemy również nad tym. Jakiś czas temu przebudowaliśmy garaż dla kamperaa następnie zmienialiśmy okiennice i okna. Wkrótce opowiemy o tym więcej!
Czy pamiętasz, że miałem zamiar dać wykład o moich badaniach w Bielefeld w Niemczech? Wycieczka została oczywiście odwołana, ale teraz chcą, żebym nagrał i wysłał wykład. Pracuję teraz nad prezentacją w PowerPoincie i staram się nie myśleć o chwili, w której będę siedział na łodzi i wygłaszał godzinny wykład po angielsku dla fałszywej publiczności...
Peter regularnie podróżuje również do rodzice teraz w rejonie Gävle. Jego ojciec jest chory i jest wiele do zrobienia z samochodami, ubezpieczeniem, rachunkami, bankowością, przyszłym zakwaterowaniem i tak dalej. To wspaniałe, że Peter i jego brat mogą pomóc!
Porada tygodnia!
Czy widziałeś konkurs o którym mówiliśmy wczoraj? Nie przegap! Jeśli byłeś w Czechach, bardzo łatwo jest wziąć udział w konkursie, udostępniając zdjęcie z Czech na Facebooku i pisząc, dlaczego lubisz to konkretne miejsce. Oznacz post tagiem Wycieczka #mint Czechy bierzesz udział! Wielka szansa na wygranie wspaniałych biletów kolejowych do Pragi (ważnych do przyszłego lata!).
Najlepsze w tym tygodniu
Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest to, że zrobiło się lato? Cieszymy się również, że udało nam się naprawić więcej rzeczy w kamperze. Co było najlepsze w tym tygodniu?
Nadchodzący tydzień
W tym tygodniu zajmiemy się kamperem i pozwolimy mu się toczyć. Będziecie mogli przeczytać między innymi o wymianie włazów i okien w kamperze, a także o małej wycieczce rowerowej, która była znacząco bardziej interesujące niż oczekiwano!
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Kampery i e-rowery są gotowe na przygodę
Lena - dobra dla duszy mówi:
Tak, rzeczywiście, sklep internetowy. Ekscytujące!
Hehe, po przełączeniu w dół i wylądowaniu zastanawiasz się, jak wcześniej sobie z tym poradziłeś. Poznaj to uczucie.
Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest prawdopodobnie środowa kolacja urodzinowa w porcie. Cudowny wieczór!
Uściski Lena
29 maja 2020 r. - 7:19
bmlarstravellingblog mówi:
Przyzwyczajenie się do spokojniejszego życia nie zajmuje dużo czasu. My też tak zrobiliśmy, ale w tym tygodniu zadzwonili z mojej pracy i zapytali, czy mógłbym trochę popracować, więc w przyszłym tygodniu znowu czas na zmianę....
Najlepszym wydarzeniem tego tygodnia jest bez wątpienia to, że w środę odebraliśmy naszego nowego kampera w Jönköping! Dzisiaj wyruszymy na premierową wycieczkę, ale frajda!
29 maja 2020 r. - 7:49
Pan Nils-Åke Hansson mówi:
Internet to dobre miejsce na zakupy. My/Birgitta używamy Apotea do dostawy do domu.
Nudne staje się to, że nie mogę spotykać się z przyjaciółmi w normalny sposób.
29 maja 2020 r. - 8:35
BP mówi:
Szybko można się przyzwyczaić do życia bez stresu. Och, "nudny" czas był może nie tylko wadą, jak się latało. Ale zdaje się, że sam to zmieniłeś ;-)
Nuda z ojcem Petera i całą biurokracją, z którą trzeba się uporać. Na szczęście jego ojciec ma dwóch synów, którzy na zmianę mogą mu pomagać.
Twój wykład brzmi bardzo ekscytująco. Być może "łatwiej" jest wygłosić wykład przed "fałszywą publicznością". Przynajmniej byłbym mniej zdenerwowany.
29 maja 2020 r. - 22:53
Lena w Walii mówi:
Tak, rzeczywiście dużo się dzieje. Ekscytujące.
Nie mam tu wystarczająco dużo czasu, chociaż przestałem się stresować.
Wyjdę teraz posiedzieć w cieniu i posłuchać ciekawej muzyki.
Wesołych Zielonych Świątek!
30 maja 2020 r. - 13:49