Jak wygląda rejs z Viking Line w czasie koronawirusa? Przetestowaliśmy to! W zeszły czwartek wybraliśmy się na rejs z Viking Cinderella - wycieczkę dostosowaną do korony z mnóstwem fantastycznego jedzenia á la Svenska Kocklandslaget.
Spis treści
Rejs z Viking Line w erze koronawirusa
Zostaliśmy zaproszeni na wycieczkę prasową, aby doświadczyć pierwszego jesiennego weekendowego rejsu statkiem Viking Cinderella. Ponieważ Viking Line wprowadził kilka zmian w celu zmniejszenia ryzyka infekcji, a Szwedzki Narodowy Zespół Kulinarny stoi za kilkoma inicjatywami kulinarnymi na pokładzie, brzmiało to naprawdę kusząco. Dawno nie wybieraliśmy się na tego typu wycieczkę i byliśmy naprawdę podekscytowani, gdy weszliśmy na pokład.
Pięknie na pokładzie statku Viking Cinderella
Rejs rozpoczęliśmy od wejścia na pokład i podziwiania widoków, podczas gdy Viking Cinderella powoli wypływał ze Sztokholmu. Jak fantastycznie pięknie jest na wodach wokół Sztokholmu!
Jedną z naszych ulubionych rzeczy podczas wyjazdów prasowych jest możliwość spotkania starych i nowych przyjaciół. Tym razem mieliśmy okazję poznać naszego kolegę, blogera podróżniczego Christiana z Blog o jedzeniu i podróżach. Nie spotkaliśmy się od dłuższego czasu, więc obiecujemy, że mieliśmy wiele do omówienia. Wspaniale znów cię widzieć!
Bufet z dziczyzną i owocami morza á la szwedzki narodowy zespół kucharzy
Szwedzki narodowy zespół kulinarny stoi za nowym bufetem z owocami morza serwowanym na pokładzie. Na zdjęciu widzimy Fredrika Anderssona, który jest kierownikiem zespołu kucharzy narodowych. Opowiedział nam o bufecie i nowych procedurach mających na celu "zabezpieczenie przed wyładowaniami koronowymi". Aby zminimalizować ryzyko infekcji, wprowadzono następujące procedury:
- Jednorazowo wpuszczana jest niewielka liczba gości, aby uniknąć tłoku.
- Środek do dezynfekcji rąk jest dostępny na początku bufetu.
- Nie bierzesz niczego z bufetu (z wyjątkiem gotowych do spożycia porcji smakowych podawanych w szklankach), ale kelnerzy nakładają to, co chcesz.
- Pracownicy cateringu noszą maski, przyłbice i rękawice.
Bufet jest pełen pysznych owoców morza i innych przysmaków. Oprócz owoców morza i dziczyzny w bufecie znajduje się niezwykła ilość zieleni. Wiele przysmaków podawanych jest w małych szklaneczkach, które można wziąć sobie samemu. Jak to smakowało? Nie wiemy. Zrobiliśmy tylko zdjęcia, bo zostaliśmy zaproszeni na jeszcze bardziej luksusowe wydarzenie.
Drink przed kolacją
Zanim nadszedł czas na jedzenie, wzięliśmy kieliszek bąbelków w małym barze prosecco. Lubimy ten bar, zawsze ulubione miejsce, gdy jesteśmy na pokładzie Viking Cinderella!
3-daniowa kolacja á la szwedzki narodowy zespół kucharzy
Potem przyszedł czas na jedzenie! Szwedzka Narodowa Drużyna Kulinarna jest odpowiedzialna nie tylko za bufet z dziczyzną i owocami morza, ale także serwuje 3-daniowe menu, z którym zajęli drugie miejsce na Olimpiadzie Kulinarnej w Stuttgarcie na początku roku. Możesz teraz zjeść całe menu olimpijskie w restauracji Seaview za 470 SEK za osobę.
Menu rozpoczyna się od małego "amuse" w postaci smażonej brioszki z kremem z kogucich wątróbek, kurkami, galaretką octową i tartym dojrzewającym serem. W pełni fantastyczny Boże!
Przystawką jest pieczona na zimno polędwica z dorsza z kremem z zielonego groszku, ikrą sielawy i sałatką z ostryg. Danie główne to filet z dziczyzny, krem z selera i ragu z soczewicy Gotlandzkiej. Ucztę kończy mus malinowy i lody o smaku fasoli tonka wraz z chrupką mleczną czekoladą, sosem karmelowym i kremem malinowym. Czy trzeba dodawać, że kolacja była fantastyczna?
Rozrywka
Jest wiele rozrywek do wyboru, a oni pracowali nad oferowaniem różnych rodzajów rozrywki. w tym samym czasieaby rozdzielić gości w różnych częściach statku. Tony Irving w przeszłości oferował również lekcje tańca na pokładzie. Nowa wersja "odporna na wyładowania koronowe" oznacza, że pan Irving będzie udzielał prywatnych lekcji tańca tylko dla jednej pary na raz.
Po posiłku poszliśmy do klubu nocnego i byliśmy zaskoczeni bardzo dobrą rozrywką. Big band jazzowy był naprawdę dobrze. Być może było to też trochę zabawne, ponieważ tak dawno nie słyszeliśmy muzyki na żywo.
Chris Andersson i Anton Körberg również byli naprawdę dobrzy. Co zrobiono, aby "uodpornić" klub nocny na koronawirusa? Cóż, można ustawić się w kolejce w pewnej odległości od baru, a na parkiecie znajdują się krzesła ustawione w pewnej odległości, więc można siedzieć zamiast tańczyć. Pomimo tego, prawdopodobnie mało W niektórych miejscach w pokoju było tłoczno. Czuliśmy jednak, że można zachować dystans, jeśli chcesz.
Brunch
Następnego ranka wszyscy spotkaliśmy się na brunchu w restauracji bufetowej. Różnica polega na tym, że teraz serwują brunch zamiast śniadania, a to trwa dłużej. Jest wszystko, od klasycznego śniadania po bardziej zaskakujące elementy, takie jak koktajle z krewetek i Skagen na ogonach raków.
Bufet brunchowy działa tak samo jak bufet obiadowy, tj. kelnerzy ustawiają go dla Ciebie, z wyjątkiem porcji smakowych w szklankach. Stwierdziliśmy, że jest to zarówno spokojniejsze, jak i przyjemniejsze niż to, co zwykle robi się w bufetach. Ponadto ten nowy sposób serwowania oznacza, że marnuje się mniej jedzenia.
Tym razem wybraliśmy raczej klasyczne śniadanie. Możemy powiedzieć, że jajecznica była naprawdę dobra. To małe ciasto rakowe w szklance również było atrakcją!
Podczas brunchu jest również stół ze słodyczami, na którym można znaleźć wszystko, od sera i dżemu z rokitnika po naleśniki i budyń czekoladowy. Nie przepadamy za słodyczami, ale ja (Helena) musiałam spróbować "shota z musem z lukrecji i pieprzem tureckim".
Wizyta na moście
Ci z nas, którzy zostali zaproszeni na wycieczkę prasową, mieli okazję odwiedzić mostek i zadać pytania kapitanowi, lub dowódcy, jak to się nazywa, Carstenowi Carlssonowi. Cóż za fantastyczny widok roztacza się stamtąd! Te żółte proporczyki wskazujące palcami? Zastanawialiśmy się, czy pokazujesz je innym łodziom, gdy się denerwujesz. Ale nie, jeśli mamy wierzyć kapitanowi, wiszą one głównie na ścianie jako zabawna rzecz ...
Zakupy i strefa wolnocłowa
Po wizycie na molo mieliśmy jeszcze trochę czasu, więc skorzystaliśmy z okazji, aby zajrzeć do sklepów. Odwiedziliśmy pop-up shop z ubraniami i zrobiliśmy zakupy w centrum tekstylnym. Z naszej strony była to tylko jedna butelka, ponieważ wracaliśmy do domu transportem publicznym. Dostaliśmy jednak wskazówkę, którą chcemy się z wami podzielić.
Jeśli chcesz zrobić większe zakupy (i uniknąć korzystania z transportu publicznego), możesz za niewielką opłatą wjechać samochodem na prom. Następnie można zamówić towary w przedsprzedaży i dostarczyć je do samochodu. Z naszej strony, następnym razem rozważamy wjazd na pokład naszymi rowerami elektrycznymi. Na rowerze Petera mamy skrzynkę, do której moglibyśmy się spakować.
lunch
Na koniec zjedliśmy lunch w restauracji Seaview. Była to duża i luksusowa kanapka z krewetkami oraz piwo. Idealne zakończenie wyjątkowo przyjemnego rejsu!
Rejs z Viking Line w czasach koronawirusa - środki poprawy bezpieczeństwa
Jakie są więc zasady rejsów z Viking Line w czasach koronawirusa? Oto przykłady podjętych środków bezpieczeństwa:
- Maks. 50 % maksymalnej dozwolonej liczby pasażerów
- Zintensyfikowane praktyki czyszczenia
- Znaczniki dystansu społecznego
- Środek do dezynfekcji rąk dostępny w terminalach i na pokładzie.
- Powietrze nie jest ponownie wykorzystywane w systemach wentylacyjnych na pokładzie.
- W kasach i punktach informacyjnych zainstalowano pleksi.
- Operacje restauracyjne zostały dostosowane (ograniczona liczba gości, nowe procedury w bufecie itp.).
- Rozrywka jest dostosowana do potrzeb klienta (brak zespołów tanecznych, publiczność siedząca itp.).
- Wspólne kąpieliska w uzdrowiskach są zamknięte
Rejs z Viking Line w erze koronawirusa - jesienne rejsy
Tej jesieni w weekendy można wybrać się na rejs statkiem Viking Cinderella ze Sztokholmu do Mariehamn i z powrotem. Można również wybrać się na jednodniowe rejsy statkiem Rosella Kapellskär-Mariehamn-Kapellskär. Istnieją również regularne połączenia do Mariehamn i Turku, ale należy pamiętać, że w Finlandii obowiązują obecnie ograniczenia wjazdu. Poniższe informacje dotyczą rejsów Viking Cinderella tej jesieni:
- Okres czasu: Rejsy weekendowe 20/8-20/12 2020
- Wyjście: Czwartki, piątki i soboty o 17:30 (powrót następnego dnia o 14:30).
- Koncepcja rejsu: Skupienie się na doznaniach kulinarnych (w tym we współpracy ze Szwedzkim Narodowym Zespołem Kulinarnym).
- Rozrywka: Przystosowane dla widzów siedzących (np. występy akustyczne i stand-up).
- Parking: 270 miejsc parkingowych na pokładzie dla tych, którzy chcą uniknąć transportu publicznego
- Więcej informacji: Więcej informacji na temat rejsów można znaleźć na stronie Viking Lines. strona internetowa.
Ama de casa mówi:
Nie obyło się bez naciągania na linię rejsową... Wyglądała absolutnie fantastycznie i ładnie 🙂 .
23 sierpnia 2020 - 8:52
Helen mówi:
Można to zrozumieć! Bardzo miły i przyjemny rejs! I tak możesz być trochę "wygłodzony" na tego typu doświadczeniach 😉 Mam nadzieję, że w przyszłości wyruszysz w rejs!
23 sierpnia 2020 - 10:37
Lisa mówi:
Jakie to luksusowe. Wspaniale, że mogłeś przetestować jedzenie narodowego zespołu szefów kuchni. Prawdopodobnie od razu poszedłbym na brunch, jak większość głodnych rano.
23 sierpnia 2020 - 9:13
Helen mówi:
Tak, było luksusowo! Jedzenie było naprawdę dobre. I jestem jak ty, głodny rano 😉.
23 sierpnia 2020 - 10:39
Chrześcijanin mówi:
Co za frajda spotkać się ponownie na pokładzie. Niezły raport!
23 sierpnia 2020 - 9:50
Helen mówi:
Tak! Mam nadzieję, że wkrótce będzie więcej okazji! I dziękuję! 🙂
23 sierpnia 2020 - 10:39
Ditte mówi:
Świetna zabawa! Zostaliśmy zaproszeni na ten rejs w zeszły piątek (nie była to wycieczka prasowa, ale zaproszenie), ale niestety nie mogliśmy dołączyć. Mamy jednak nadzieję, że odbędzie się on w niedalekiej przyszłości.
Wszystko tutaj wyglądało bardzo dobrze. Wiemy więc, czego możemy się spodziewać. Mamy do wyboru owoce morza lub "menu", ale jeszcze się nie zdecydowaliśmy. Ale tak naprawdę nie lubimy bufetów. Jednak owoce morza. Ale to można zjeść w każdej chwili.
Zeszłej wiosny przetestowaliśmy pierwszą podróż (kiedy pasażerowie mogli dołączyć) z Viking Grace do Mariehamn, zmianę łodzi i powrót z Amorella. Również działał bardzo dobrze, a Vking ma "certyfikat", ponieważ zorganizował go bezpiecznie w czasach pandemii. Co prawda większość barów i restauracji była wtedy zamknięta, ale to, co było otwarte, było dobre i bardzo dobrze zorganizowane.
Więc teraz nie możemy się doczekać rejsu kulinarnego.
Dziękuję za próbkę i rozumiem, że była to udana wycieczka.
23 sierpnia 2020 - 10:39
Helen mówi:
Przykro mi, że nie mogłeś uciec, ale mam nadzieję, że wkrótce to się stanie! Ja też nie przepadam za bufetami (chociaż czasami mogą być dobre). Tutaj wydawało mi się (podczas brunchu), że był to ładniejszy i spokojniejszy bufet niż zwykle, co było lepszym doświadczeniem. I miło ze wszystkimi małymi porcjami smakowymi! Menu było fantastyczne!
23 sierpnia 2020 - 20:07
Liniz Travel mówi:
Wygląda to na świetną zabawę.
Uściski
23 sierpnia 2020 - 13:00
Helen mówi:
Bardzo ładnie! Mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy!!!
23 sierpnia 2020 - 20:07
Pani Gun-Britt Nathell mówi:
Nie możemy się doczekać, aby wybrać się na Kopciuszka, wygląda absolutnie cudownie!
23 sierpnia 2020 - 16:16
Helen mówi:
To była naprawdę fajna wycieczka! I być może czułaś się wyjątkowo luksusowo, ponieważ nie robiłaś tego rodzaju rzeczy przez długi czas. Mam nadzieję, że wkrótce uda ci się wyjechać!
23 sierpnia 2020 - 20:08
Pan Lars Gustafsson mówi:
Wygląda to na przytulną wycieczkę z jedzeniem i rozrywką.
23 sierpnia 2020 - 17:50
Helen mówi:
Bardzo ładnie! 🙂
23 sierpnia 2020 - 20:08
Matts Torebring mówi:
Wow, co za wycieczka, czułem się jak złoto. Minęło chyba dwanaście lat od ostatniego podobnego wyjazdu....
23 sierpnia 2020 - 17:55
Helen mówi:
Tak, mała złota krawędź to wszystko! A rejsy bardzo się zmieniły na przestrzeni lat, mogę powiedzieć 🙂
23 sierpnia 2020 - 20:09
BP mówi:
Po około 6 miesiącach w zębach koronowych musiało to być naprawdę luksusowe uczucie odbyć prawie normalny rejs. Jedzenie wyglądało fantastycznie, a kabina była naprawdę "king size". Tak, dla Ciebie to też było całkowicie za darmo:-)
23 sierpnia 2020 - 19:37
Helen mówi:
Tak, jesteś trochę "wygłodzony" na tego typu podróżach, więc prawdopodobnie czujesz się teraz wyjątkowo luksusowo! Podróże prasowe są sposobem na pokazanie dziennikarzom i blogerom czegoś nowego, o czym możemy napisać, i z pewnością jest to świetna okazja do wzięcia udziału i wypróbowania różnych doświadczeń! Z drugiej strony, pracujemy cały czas i zazwyczaj bez wynagrodzenia 😉.
23 sierpnia 2020 - 20:14
Lilian Edlund mówi:
BEZ PRESJI, TO DZIAŁA BARDZO DOBRZE - DRIVE HARD VIKING LINE - JESTEŚ NAJLEPSZY?????❤❤❤❤❤
23 sierpnia 2020 - 20:46
Erik mówi:
Tak, z czasem, zwłaszcza w weekendy, z pewnością zmieni się to na gorsze. Kiedy alkohol wchodzi, szaleństwo wychodzi. Tak jak na przykład w pubie w kraju, w wielu miejscach. Tłoczno od pijanych ludzi trzymających się siebie nawzajem, którym wydaje się, że niebezpieczeństwo minęło. Ale jazda ostro!
24 sierpnia 2020 - 7:09
Helen mówi:
Całkowicie zgadzam się, że alkohol ma wpływ. Jeśli chcesz być ostrożny, to prawdopodobnie w środowisku alkoholowym musisz myśleć wyjątkowo intensywnie!
20 października 2020 r. - 6:22
Vera mówi:
Kiedy spa zostanie ponownie otwarte, należy wziąć krzyż
25 sierpnia 2020 - 10:41
Anna, Nowy Jork - Mój kęs Wielkiego Jabłka mówi:
Jak miło! Wydaje się bardzo dobrze przemyślane i dobre. Jedzenie wyglądało naprawdę fantastycznie.
Tak, to pozytywne, że te małe, wstępnie przygotowane porcje zmniejszają ryzyko marnotrawstwa.
Miło spotkać innych blogerów podróżniczych, z pewnością minęło trochę czasu. Muszę też mieć oko na wyjazdy prasowe! 😉
26 sierpnia 2020 - 22:07
Helen mówi:
Jedzenie było naprawdę fantastyczne, dobrze przemyślane i smaczne! 🙂
20 października 2020 r. - 6:23
Lena - dobra dla duszy mówi:
Jak cudownie to brzmi. Teraz naprawdę tęsknię za rejsem. Myślenie o koronie linii Viking wydaje się świetne. I to jedzenie! Jisses!
Uściski Lena
27 sierpnia 2020 - 5:50
Helen mówi:
Jedzenie było fantastyczne! I fajnie było uciec 🙂
20 października 2020 r. - 6:23
GrumpyOldMan mówi:
A co z zachowaniem dystansu?
Zaledwie dwa metry od blogera podróżniczego Christiana, gdy siedzisz i pijesz piwo.
To jest właśnie problem. Firmy robią wszystko, co w ich mocy, a ludzie i tak przychodzą i sprawiają kłopoty.
19 października 2020 r. - 20:09
Helen mówi:
We własnym towarzystwie nie zawsze zachowuje się tak wyraźny dystans. Nie dotyczy to również restauracji/baru, gdzie odległości są najbardziej wyraźne między stolikami, a nie w obrębie własnego stolika. Ponadto wiedzieliśmy, że Christian miał już tę infekcję dawno temu. W przeciwnym razie robimy wszystko, co w naszej mocy. Nie zawsze jesteśmy idealni, ale zawsze staramy się zachować dystans od innych.
20 października 2020 r. - 6:28