Poniedziałek oznacza wiadomości podróżnicze w FREEDOMtravel, przynajmniej wtedy, gdy sami nie podróżujemy. W tym tygodniu między innymi o lotach do Chin, dziecku goryla i o tym, jak branża kempingowa radziła sobie tego niezwykłego lata.
Spis treści
SAS ponownie lata do Chin
Od 29 września ponownie będzie można polecieć bezpośrednio z Kopenhagi do Szanghaju z SAS, z jednym wylotem tygodniowo. Pod koniec października SAS planuje również ponownie otworzyć trasę do Pekinu, pod warunkiem uzyskania zgody organów regulacyjnych. Obecnie SAS lata do 75 miejsc docelowych. Ponieważ nadal istnieje niepewność co do podróży na świecie, SAS oferuje podróżnym możliwość wymiany planowanej podróży i biletu na SAS Travel Voucher do 16 dni przed odlotem. Dotyczy to wszystkich podróży międzynarodowych do 15 stycznia.
Pierwsza samica goryla urodzona w Szwecji
W sobotę 12 września w Kolmården urodził się mały goryl. Początkowo matka gorylica trzymała swoje dziecko blisko, co utrudniało określenie jego płci. Ale teraz opiekunowie są zgodni. Jest to mała samica, co oznacza, że jest to pierwsza samica goryla, jaka kiedykolwiek urodziła się w Szwecji. Maluchowi nadano już imię - Kione. Mama gorylica Kiburi bardzo dobrze zaopiekowała się swoim dzieckiem. Ojcem jest Enzo, który był pierwszym gorylem urodzonym w Szwecji w 2006 r. Enzo miał młodszego brata w 2009 r., Echo, a mała Kione jest teraz trzecim dzieckiem goryla urodzonym w Szwecji.
50 procent noclegów turystycznych w Szwecji latem 2020 r. odbyło się na kempingach.
Zazwyczaj goście zagraniczni stanowią ponad 25 procent obłożenia szwedzkich kempingów. Zamknięte granice mocno uderzyły w tym roku, podczas gdy podróże krajowe wzrosły. Niedawna ankieta przeprowadzona przez SCR Svensk Camping pokazuje, że różnice w obłożeniu nigdy nie były tak duże w Szwecji. Jedna trzecia kempingów zgłosiła, że zwiększyła obłożenie szwedzkich gości o 10 procent lub więcej w okresie od czerwca do sierpnia. Dane SCB/Tillväxtverket pokazują również, że w czerwcu i lipcu 50% wszystkich noclegów turystycznych w Szwecji miało miejsce na kempingach.
Flygbussarna Charter i Båtbussarna zmieniają nazwę na Merresor
Flygbussarna Charter i Båtbussarna, które oferują podróże zarówno dla małych, jak i dużych grup oraz połączenia z City Terminal w Sztokholmie do terminali promowych w Stadsgården, Värtahamnen i Nynäshamn, od 1 września zmieniły nazwę na Merresor.. Firma pisze w komunikacie prasowym, że branża znajduje się w trudnym okresie, ale wierzy, że wkrótce zobaczy zwiększony popyt na zrównoważone podróże grupowe i prywatne autobusami w Szwecji. Merresor, który jest częścią Grupy Transdev, składa się również z większej liczby marek, takich jak Snälltåget i Bussakuten.
Ożywienie w branży kempingowej
Po wiośnie charakteryzującej się ograniczeniami związanymi z COVID-19, branża kempingowa stopniowo odradzała się latem. W przypadku największej sieci kempingowej w Skandynawii, First Camp, obroty w sierpniu były tylko o 8 procent niższe niż w sierpniu 2019 roku. Jeśli chodzi o jesień, sytuacja w zakresie rezerwacji jest obecnie mniej więcej zgodna z poprzednimi latami. W przypadku First Camp obroty (pro-forma) spadły w czerwcu o 29 procent, w lipcu o 18 procent, a w sierpniu o 8 procent w porównaniu do analogicznego miesiąca w 2019 roku. W związku z tym popyt stopniowo powraca. W szczególności zakwaterowanie w domkach letniskowych było silne.
Ulubione lody szwedzkich obozowiczów
Które lody najbardziej lubią szwedzcy obozowicze? First Camp to odkrył. Lista top 5 z 39 miejsc docelowych First Camp w Szwecji w okresie letnim wygląda następująco:
- Daimstrut
- Kanapka
- TipTop
- Migdał Magnum
- Twister
Refleksja tygodnia
To miłe, że branża kempingowa poradziła sobie w tym roku całkiem dobrze, a przynajmniej, że kempingi mogą odzyskać siły. I jak miło z małym gorylem, składamy wielkie gratulacje mamie goryla!
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Kaskader na Halloween i mini kamper z panoramicznym szklanym sufitem
BP mówi:
Co za ładne zdjęcie gorylej mamy i malutkiego dziecka. Świetnie, że przynajmniej branża kempingowa dobrze sobie poradziła. Całkiem oczekiwane, biorąc pod uwagę dystans społeczny i tak dalej.
Merresor, tak, pierwszą rzeczą, o której pomyślałem, był prestiżowy Äpple Mer;-)
28 września 2020 r. - 20:32
Henny mówi:
Ja i wielu moich znajomych uważamy, że tego lata wygrały mniejsze kempingi pod względem liczby gości. Na dużych kempingach było ich bardzo mało, podczas gdy na mniejszych i bardziej znanych miejscach, które istnieją, prawie trudno było znaleźć miejsce.
Ale to głównie w Norrland. Myślę też, że wielu z nich biwakuje na dziko, ponieważ jest tu wiele ładnych miejsc.
29 września 2020 r. - 17:25