Dlaczego mamy reklamy na blogu? Czasami jesteśmy pytani, dlaczego mamy artykuły sponsorowane na blogu. Czasami jesteśmy również pytani, dlaczego wybieramy reklamy, które wybieramy, dlaczego projektujemy je w taki sposób, w jaki to robimy i tak dalej. Istotne pytania! Odpowiadamy na nie dzisiaj, jednocześnie oferując kilka "wewnętrznych informacji" zza kulis.
Spis treści
Dlaczego mamy reklamy na blogu?
Istnieją blogi, które są całkowicie wolne od reklam, więc dlaczego nasz blog również nie jest wolny od reklam? Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta. Jeśli prowadzisz swojego bloga hobbystycznie (a zatem masz pełne dochody z innych źródeł), możesz swobodnie zdecydować się na prowadzenie bloga bez dochodów. Jeśli, tak jak my, pracujesz tylko w niepełnym wymiarze godzin obok swojego bloga i jesteś zależny od dochodów z bloga, aby pokryć miesięczne wydatki, musisz upewnić się, że w jakiś sposób zarabiasz pieniądze.
Jeśli prowadzisz bloga jako hobby, możesz nie wydawać na niego tak dużo pieniędzy. My dużo inwestujemy w naszego bloga, zarówno pod względem czasu, jak i pieniędzy. W tym roku co miesiąc płaciliśmy programiście za przebudowę różnych funkcji na blogu i stronie internetowej. sklepy internetowe. Inne koszty obejmują hosting, sprzęt techniczny, oprogramowanie, różne umowy związane ze sklepem internetowym itp. itd. Musimy skądś zebrać pieniądze, aby pokryć wydatki.
Czy nie możemy zwiększyć przychodów w inny sposób?
O ile nam wiadomo, gazety zarabiają albo na reklamach, albo na subskrypcji/paywallu. Ponieważ my nie Jeśli chcesz pobierać opłaty od czytelników, uważamy, że jest to reklama, którą musimy wybrać. Niektóre gazety łączą to z pewnego rodzaju sprzedażą. Próbujemy tego również teraz, gdy mamy sklep internetowy. Jak dotąd kosztowało to bardzo więcej niż wygenerował (tak się dzieje, gdy zaczynasz nowy biznes), ale jest to szansa na przyszłość.
Inną możliwością jest oczywiście to, że oboje zaczniemy pracować w pełnym wymiarze godzin na innych stanowiskach i prowadzić bloga jako hobby. Ale to byłoby coś całkowicie Inne. Nie moglibyśmy już podróżować ani pisać tak jak dzisiaj. I szczerze mówiąc, myślę, że stracilibyśmy iskrę. To jest nasza pasja!
Dlaczego po prostu nie reklamujemy istotnych rzeczy, takich jak podróże?
Cóż, dlaczego po prostu nie przyjmujemy reklam i sponsorowanych partnerstw, które dotyczą kamperów, podróży, outdooru i innych rzeczy, które są istotne i pasują do bloga? Świetne pytanie! Oczywiście w ten sposób życzenie i właśnie takiej współpracy zawsze szukamy. Ale to nie takie proste!
Jedna prośba o współpracę na 50 dotyczy czegoś naprawdę istotnego i ekscytującego, podczas gdy pozostałe 49 jest znacznie nudniejsze. "Wysyłamy e-maile w tę i z powrotem, a wiele współpracy ostatecznie kończy się niepowodzeniem z jakiegoś powodu. Być może nie zgadzają się z określeniem przez nas współpracy jako "współpracy reklamowej" lub nie chcą płacić tyle, ile żądamy.
Może powinniśmy być bardziej "na czasie" i szukać dobrych reklamodawców i partnerów, ale to kolejne zadanie, które wymaga czasu. Każdego dnia nasza skrzynka mailowa jest pełna około 10 nowych zapytań, a my zwykle nie mamy czasu, aby zrobić więcej niż odpowiedzieć...
Ale czy reklamowanie niektórych firm nie jest nadal naganne?
Powszechnie wiadomo w świecie blogów, że firmy zajmujące się grami i firmy pożyczkowe są najbardziej "na czasie", jeśli chodzi o zamawianie postów sponsorowanych. Nasze podejście jest inne. Kiedy od czasu do czasu nawiązujemy współpracę, tak naprawdę nie postrzegamy tego jako reklamy. dla firmy, ale raczej sponsorują artykuł, który chcemy napisać. W większości przypadków możemy pisać o czymś, co uważamy za interesujące i ekscytujące, jednocześnie zapewniając firmie widoczność w postaci linku.
Jeśli sami piszemy artykuł, zawsze wspominamy o firmach hazardowych lub pożyczkowych w bardzo neutralny sposób. Jeśli to oni napiszą artykuł (w takim przypadku na górze jest napisane, że jest to artykuł gościnny!), sformułowanie pozostaje w gestii reklamodawcy. Dodaliśmy teraz dodatkowe sformułowanie na dole, aby to wyjaśnić: Ten wpis jest wpisem gościnnym. Należy pamiętać, że wszelkie opinie wyrażone w artykule są opiniami autora.
Nawiasem mówiąc, mamy dwa różne cenniki, jeden dla gier/pożyczek, a drugi dla bardziej istotnych firm. W ten sposób ograniczamy liczbę postów sponsorowanych przez firmy zajmujące się grami lub pożyczkami, jednocześnie uważając, że te, które przynosimy, są warte zapłaty.
Czasami myślimy o ironii, że programy radiowe, programy telewizyjne, gazety, a nawet mecze piłki nożnej są sponsorowane lub reklamują hazard i pożyczki, a nikt nie reaguje. Czasami wydaje się, że blogerzy są pod większą kontrolą, jakbyśmy musieli być "trochę lepsi", aby być wystarczająco dobrymi?
Dlaczego nie mamy po prostu "banerów" zamiast postów sponsorowanych?
Niektórzy zastanawiają się, dlaczego nie mamy tradycyjnych reklam (banerów) zamiast postów sponsorowanych. Odpowiedź jest taka, że chętnie umieszczamy tradycyjne banery. Obecnie mamy dwa na stronie głównej, ale zapotrzebowanie nie jest tak duże. Na 300 zapytań, które otrzymujemy, jedno dotyczy banerów, a 299 artykułów sponsorowanych.
Ok, ale co jeśli czytelnik nie lubi reklam?
Szanujemy fakt, że są czytelnicy, którzy nie lubią reklam i z pewnością rozumiemy to stanowisko. Niestety, nie jesteśmy w stanie usunąć wszystkich reklam. Posty sponsorowane pozwalają nam pozwolić sobie na napisanie następujących treści wszystkie inne niesponsorowane posty.
Aby ułatwić Ci szybkie i łatwe sprawdzenie, które posty są sponsorowane, na dole górnego zdjęcia artykułów sponsorowanych zawsze znajduje się fioletowa linia. Po lewej stronie linii znajduje się napis "Współpraca reklamowa" (co oznacza, że zapłacono nam za post), a po prawej nazwa firmy, która zapłaciła. OM post został napisany przez kogoś innego niż my (niezbyt często, ale zdarza się), jest to również wymienione na górze tytułu:
Dziś prezentujemy gościnny wpis autorstwa xxx
Wiele postów sponsorowanych to posty, nad którymi ciężko pracowaliśmy i z których jesteśmy dumni. Czasami współpracujemy na przykład z biurami turystycznymi, a następnie otrzymujemy pomoc w postaci wskazówek i informacji, co naprawdę wyróżnia posty. jeszcze lepiej. Ciężko pracujemy również nad wieloma innymi artykułami sponsorowanymi, aby zapewnić, że wyniki są ekscytujące i pouczające.
MężczyźniOczywiście możesz sam zdecydować, które posty chcesz przeczytać, a które nie. Mamy jednak nadzieję, że ułatwimy ci szybką ocenę artykułu i podjęcie decyzji, co przeczytać, a czego nie.
Dziękuję wszystkim wspaniałym czytelnikom
Na koniec chcemy podziękować wszystkim wspaniałym czytelnikom, którzy komentują, zadają pytania i pomagają nam się rozwijać! Chociaż rozumiemy, że nie możemy żyć na antenie, chcielibyśmy również zachęcić Cię do dalszego myślenia, zadawania pytań, zadawania pytań i komentowania. To właśnie sprawia, że blogowanie jest tak zabawne!
Daniel na FlyingDryden mówi:
Mądre rozumowanie i dobra recenzja! Myślimy mniej więcej tak samo i mam ten sam brak zrozumienia tego, co jest "akceptowaną reklamą", a co nie, widzianą z perspektywy innych niż moja własna. W punkt, dzięki! 🙂
21 października 2020 r. - 8:01
Helen mówi:
Dziękujemy za komentarz Daniel! To zawsze jest jak balansowanie, ale wierzymy w przejrzystość w af.
21 października 2020 r. - 17:26
Anna / boihusbil.se mówi:
Uważam, że oznakowanie jest świetne! Ułatwia mi to unikanie reklam. To zależy od każdego blogera, aby znaleźć swoją drogę z reklamami lub bez nich, dla nas wolność jest siłą napędową 🙂.
21 października 2020 r. - 9:00
Helen mówi:
Dziękuję za komentarz Anna! Tak, to chyba prawda, że każdy musi znaleźć swoją drogę. I tak, jesteśmy przekonani, że czytelnicy mogą wybierać, tak po prostu.
21 października 2020 r. - 17:29
Peter mówi:
Cześć!
Dobry opis rzeczywistości, w której działasz. Wielu z nas, którzy mają bloga lub coś innego jako hobby, otrzymuje reklamy od google (lub dowolnego dostawcy, z którego korzystamy), co w praktyce opłaca hosting itp.
Osobiście bardzo rzadko przeszkadzają mi reklamy, chyba że są bardzo "krzykliwe" i cieszę się, że mogę kontynuować czytanie dobrych postów na blogu.
/Peter
21 października 2020 r. - 9:10
Helen mówi:
Tak, to prawda, reklama jest często obecna w jakiejś formie. Zgadzam się z tobą, nie chcę też, żeby były zbyt krzykliwe. I chcę, aby było jasne, co jest sponsorowane, a co nie.
21 października 2020 r. - 17:31
Lena w Walii i Hiszpanii mówi:
Dlaczego nie powinieneś umieszczać reklam w swoich postach? Najważniejsze jest to, aby nie robić ukrytych reklam.
Jeśli chcesz utrzymywać się z blogowania, musisz oczywiście mieć z tego dochód.
Słucham wielu podcastów i obecnie jest coraz więcej takich, za których słuchanie trzeba płacić, co rozumiem.
Otrzymuję wiele próśb o współpracę, ale jeśli nie jest ona związana z moim blogiem, nie przyjmę jej.
Powodzenia!
21 października 2020 r. - 10:50
Helen mówi:
Ciekawe, że podcasty zaczynają pobierać opłaty, nie zdawałem sobie z tego sprawy. Gazety również robią to coraz częściej (wraz z reklamami). Zgadzam się, że najważniejsze to nie być podstępnym.
21 października 2020 r. - 17:35
Annar Aas mówi:
Jestem bardzo wrażliwy na reklamy, które niszczą film lub historię, myślę, że ładnie zarządzasz tą równowagą, oczywiście rozumiem, że musisz zarabiać pieniądze, każdy musiał się poświęcić, nie chcąc obciążać innych. Czytam Twojego bloga jak nie codziennie to od 5-6 lat, trzeba to uznać za dobrą ocenę Twojego sposobu blogowania. Tak trzymać.
21 października 2020 r. - 12:18
Helen mówi:
Dziękuję, co za miły komentarz! Naprawdę miło to słyszeć! Dziękuję bardzo!
21 października 2020 r. - 17:36
4000 mln mówi:
I oczywiście, chociaż nie można na tym zarobić, trzeba być niezwykle oczytanym i mieć wszystkie fakty na miejscu przynajmniej na poziomie płatnego dziennikarza.
W przeciwnym razie jest tak źle i nie powinieneś w ogóle publikować. 🙂
21 października 2020 r. - 15:30
Helen mówi:
Tak, tak właśnie jest. Staramy się być ostrożni z faktami, a jednak czasami się mylimy. W zasadzie jestem wdzięczny, jeśli ktoś mi to wytknie, bo chcę to szybko poprawić, jeśli coś jest nie tak. Ale często zdarza się, że ton jest agresywny, nawet jeśli błąd jest minimalny. Więc nie, nie zawsze jest łatwo 😉.
21 października 2020 r. - 17:38
BP mówi:
To prawie tak, jakbym zainspirował Cię do napisania tego posta ;-) Całkowicie zgadzam się z przedmówcą, że bardzo ostrożnie zaznaczasz, że są to posty sponsorowane.
Treść twoich osobistych postów jest zawsze dobra, w przeciwnym razie nie śledziłbym cię przez tyle lat. Ci, którzy komentowali, nie wydają się być zaniepokojeni reklamami. Więc po prostu kontynuuj jak zwykle;-)
21 października 2020 r. - 18:16
Helen mówi:
Tak, to prawdopodobnie Ty mnie zainspirowałeś, więc dziękuję Ci za to! 😉 Zostaliśmy jednak zapytani przez różne osoby w różnym czasie, więc pomyślałem, że może to być dobry temat do napisania 🙂 ).
21 października 2020 r. - 20:01
Madeleine Krans - First Morning mówi:
Oczywiście powinieneś mieć sponsoring i reklamę. Robicie to bardzo ładnie. Jasno i przejrzyście. Pisanie bloga, edycja zdjęć i filmów wymaga czasu. Nie da się jednocześnie żyć na antenie i występować na takim poziomie jak Ty. Istnieje wiele przykładów reklam i reklam rujnujących wrażenia z czytania. Ale absolutnie nie w twoim przypadku!
24 października 2020 r. - 7:49
Ditte mówi:
Możesz sam zdecydować, czy chcesz czytać posty sponsorowane, czy nie. Bardzo wyraźnie oznaczasz, co jest współpracą, postem gościnnym lub podobnym, więc nie sądzę, aby był to problem.
Jestem jednak bardziej ostrożny wobec reklam lub artykułów gościnnych na temat gier. Ale nawet tam mogę wybrać, czy chcę czytać, czy nie. Wiem, że dobrze płacą i co tydzień dostaję od nich wiele różnych propozycji. Ale nie żyję z bloga i zasadniczo nie chcę "reklam". Mogę jednak linkować do czegoś, co uważam za dobre, lub do faktów i innych rzeczy.
(W niektórych blogach z reklamami, często darmowych, przeszkadza mi to, że reklama pojawia się w środku akapitu, a właściciel bloga nie może jej usunąć. Czasami jest to również niesmaczne).
21 października 2020 r. - 19:13
Helen mówi:
Dziękuję za komentarz Ditte! Byłbym też bardziej restrykcyjny, gdybyśmy nie mieszkali na blogu. Z drugiej strony, niektóre współprace i tak mogą być zabawne i coś wnieść. Rozumiem, o czym piszesz na końcu. Kiedy blogujesz na darmowej stronie, zazwyczaj nie możesz kontrolować reklam. Doświadczyłem również, że czasami są to dość niesmaczne reklamy.
21 października 2020 r. - 20:03
Ditte mówi:
Potrzebujesz dochodu, a to robi dużą różnicę. Dlatego bycie zbyt restrykcyjnym może być trudne. Ale zawsze wyrażasz się jasno i to jest ważne. Powodzenia i będę za Tobą nadążał. Robię to od wielu lat.
21 października 2020 r. - 20:39
Solan mówi:
"We współpracy z" działa bardzo dobrze, ponieważ pracujesz na swoje utrzymanie.
Jednak największą frajdę sprawia mi wszystko, co ma związek z kamperem/łodzią.
Myślę, że jesteś świetny zarówno w tekście, jak i na zdjęciach. Flow w tekście i żądło na zdjęciach.???
21 października 2020 r. - 23:06
Annar Aas mówi:
Całkowicie zgadzam się z Solanem, sam nie mógłbym tego lepiej powiedzieć.
22 października 2020 r. - 12:58
Lena - dobra dla duszy mówi:
Oczywiście za wykonaną pracę należy się wynagrodzenie. Prowadzony przez Ciebie blog jest niezwykle wysokiej jakości. Jest bardzo przejrzysty, więc łatwo będzie go przewijać, jeśli ktoś się tym przejmuje. Ponadto wplatasz sponsora w bardzo dobry sposób, dzięki czemu nie staje się on w żaden sposób sztuczny.
Ludzie wciąż wydają się być bardzo przyzwyczajeni do tego, że influencerzy otrzymują wynagrodzenie za swoją pracę. Wydaje się, że nie myślą w sposób, o którym wspomniałeś o gazetach. Mogę sobie wyobrazić, że ludzie trzymają się starego frywolnego sposobu, w jaki robili to blogerzy. Chwalenie firmy w poście, nawet jeśli jej nie popierają. Zbieranie pieniędzy bez opodatkowania itp. Rozumiem, dlaczego ludziom przeszkadza takie zachowanie. Niestety, myślę, że zostało jeszcze kilka lat, zanim ludzie zrozumieją powagę większości dzisiejszych influencerów.
Uściski Lena
26 października 2020 r. - 8:56