Menu Zamknij

Wstyd lotu i wstyd korony - kilka przemyśleń na temat wstydu

Reklama

Wstyd związany z lotem i wstyd związany z koronawirusem - ostatnie dwa lub trzy lata były rokiem wstydu. Chociaż fakt, że my, ludzie, czasami odczuwamy wstyd, ma pewne zalety, zastanawiamy się teraz, czy wstyd nie posunął się o krok za daleko.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Wstydzić się - i być zawstydzonym

Bycie zawstydzonym lub odczuwanie wstydu może prawdopodobnie służyć pożytecznemu celowi. Zdajemy sobie sprawę, że robimy coś, co nie jest społecznie akceptowalne, a uczucie wstydu popycha nas do zmiany zachowania. Jeśli po pijanemu nasikasz na kwietnik sąsiada, (miejmy nadzieję) poczujesz wstyd i następnym razem postarasz się zachowywać lepiej.

"Wstyd" to słowo, które na dobre weszło do języka szwedzkiego w 2016 roku i oznacza "sprawić, by ktoś poczuł się zawstydzony". Celowo zawstydzając innych, można próbować skłonić ich do zmiany zachowania. Co ciekawe, zamiast państwa popychającego ludzi w pożądanym kierunku za pomocą zasad lub instrumentów ekonomicznych, obywatele mogą kontrolować się nawzajem poprzez zmianę norm społecznych i zawstydzanie tych, którzy nie przestrzegają nowych norm.

Skämmas - flygskam och coronaskam

Zawstydzanie - problem?

Kontrolowanie się nawzajem za pomocą norm społecznych nie zawsze jest złe. Wręcz przeciwnie, prawdopodobnie dobrze, że robimy to do pewnego stopnia. Bo jak wyglądałoby społeczeństwo, gdyby wszyscy wszystko akceptowali? Niewiele osób chce społeczeństwa, w którym można wyrzucać śmieci do lasu, brać narkotyki w pracy lub chodzić nago po ulicach. Jednocześnie jest w tym zawstydzaniu coś, co mnie drażni.

U szczytu latającego wstydu stało się to niemalże rywalizacją o to, kto może najlepiej nadepnąć na innych, aby się wywyższyć. Chociaż prawdopodobnie wszyscy żyjąc w sposób, który zbyt szybko zużywa zasoby Ziemi, i chociaż często trudno jest porównać skutki różnych zachowań, popularne stało się wskazywanie palcem.

Wszędzie słychać było głosy idealizujące zachowania, w które sami się angażowali, i dewaluujące te, których udało im się uniknąć, próbując wyglądać na bezgrzesznych. Był też wstyd samochodowy, wstyd mięsny i wstyd wielodzietny.

Skampåle - flygskam och coronaskam

Grzebienie Corona - nowy wstyd.

Rok 2020 charakteryzuje się straszliwą pandemią, która odbiera życie, stawia pracowników służby zdrowia w trudnych sytuacjach zawodowych, bankrutuje firmy i pozbawia ludzi pracy. Wszyscy możemy spróbować pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się infekcji, zachowując dystans społeczny, myjąc ręce i odwołując działania, które zbliżają ludzi. I tu znów pojawia się zawstydzanie.

Ponownie, to chyba dobrze, że odczuwamy pewien wstyd. Gdybyśmy nie wstydzili się nadmiernych zachowań społecznych, moglibyśmy ich nie ograniczać, co byłoby szczęśliwe dla wirusa i niefortunne dla reszty z nas. Ale jednocześnie, jak zachowujemy się, gdy zawstydzamy innych? Czy wracamy do trybu zawstydzania powietrza, idealizując własne zachowanie i dewaluując zachowanie innych?

Covid-19 och coronaskam

Przeczytałem wątek na Facebooku...

Facebook jest prawdopodobnie idealnym miejscem dla shamerów i innych osób, które lubią dawać upust swojej agresji poprzez opluwanie innych ludzi. Poruszyłem ten temat już wcześniej, kiedy napisałem post o "Skąd tyle nienawiści w internecie?”.

Przeczytałem wątek rozpoczęty przez parę podróżującą swoim kamperem po południowej Europie. Tak naprawdę nie pamiętam, o czym pierwotnie był ten wątek, ponieważ jego cel szybko zniknął na rzecz agresywnego zawstydzania. Z pewnością można się zastanawiać, czy rozsądnie jest podróżować w obecnej sytuacji, biorąc pod uwagę, że infekcja gwałtownie rośnie, a ograniczenia są zaostrzane w całej Europie.

Powinno być oczywiste, że istnieje pewna różnica, jeśli jesteś już za granicą, a to, że ważniejsze może być przestrzeganie ograniczeń danego kraju, również nie jest całkowicie odległą myślą, ale takie "szczegóły" nie są czymś, czym wściekły, haniebny tłum chce się zająć. Teraz mogą uwolnić swoje wewnętrzne demony w postaci okrzyków takich jak "idioci!", "egoiści!" i "do domu!".

Hatmeddelanden och coronaskam

Teraz wstydzę się wstydu

Dorośli zwykle denerwują się, gdy dzieci znęcają się nad sobą w szkole. Mnie bardziej denerwuje, gdy dorośli znęcają się nad dorosłymi, ponieważ powinni wiedzieć lepiej. Oczywiście powinniśmy dbać o środowisko i starać się ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19, i oczywiście ustanowienie norm społecznych powinno być tego częścią. Ale powinniśmy pomyśleć dwa razy, zanim wylejemy nasz niepokój, złość i zazdrość w postaci nieprzemyślanych i brudnych ataków na innych ludzi. Niniejszym zawstydzam zawstydzaczy. Wstydźcie się!

Stoppskylt

Zapisz się do naszego newslettera