Menu Zamknij

Pozdrowienia z pięknej Bułgarii

Oto pozdrowienia ze wspaniałej Bułgarii! Jesteśmy na wycieczce prasowej nad Morzem Czarnym i doświadczamy fantastycznych plaż, dobrego jedzenia, historii i pięknych miast. Oto pierwsze małe powitanie. Kiedy wrócimy do domu, opowiemy więcej. Szczęśliwego piątku!

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Wreszcie na zagranicznej wycieczce

Doświadczenie Szwecji w tym roku było zaskakująco miłe i zabawne. Ale oczywiście tęskniliśmy za odwiedzeniem ciekawych i ekscytujących miejsc za granicą. W poniedziałek w końcu nadszedł czas. Wyruszyliśmy na wycieczkę prasową nad Morze Czarne w Bułgarii!

Podróżowaliśmy ze Sztokholmu razem z naszym blogowym kolegą i przyjacielem Christianem z Blog o jedzeniu i podróżach. Lot był obsługiwany przez Polskie Linie Lotnicze LOT z Arlandy do Warszawy, a stamtąd do Sofii, stolicy Bułgarii.

I Sofia spotkaliśmy naszych norweskich towarzyszy podróży, Hannah i Jörgena, którzy prowadzą konto na Instagramie @hannahlates. Następnie kontynuowaliśmy lot do Warny nad Morzem Czarnym.

Długa podróż? Nie wydawała się zbyt długa, ale kiedy loty zaczną działać prawidłowo, będą bezpośrednie loty nad Morze Czarne, więc podróż będzie płynniejsza!

Świetny zespół

Naprawdę nie mogliśmy mieć więcej szczęścia z naszymi towarzyszami podróży! Christian jest naszym dobrym przyjacielem, a Hannah i Jörgen okazali się fantastycznymi młodymi ludźmi! Oboje pracowali i podróżowali po wielu krajach, mają świetne podejście do życia i zawsze są gotowi do śmiechu.

I wiecie, zabawny zbieg okoliczności - Hannah mówi po islandzku tak jak ja (Helena)! Na poniższym zdjęciu widać cały gang w niesamowitym barze na plaży w Słonecznym Brzegu.

Miasta, historia, plaże, jedzenie i wino

Spędziliśmy w Bułgarii zaledwie kilka dni, ale już mamy wrażenie, że zdążyliśmy wiele zobaczyć i doświadczyć. Odwiedziliśmy między innymi piękne miasto Unesco Nesebar i trzecie co do wielkości miasto kraju, Warna.

Wszędzie są piękne stare kościoły i pozostałości historyczne, takie jak stare rzymskie łaźnie. Nie wspominając o wyjątkowym klasztorze jaskiniowym, który widzieliśmy wczoraj! Ponadto odwiedziliśmy ciekawe muzea i niesamowicie piękne parki ...

Mieliśmy również okazję doświadczyć niesamowicie pięknych piaszczystych plaż, takich jak Słoneczny Brzeg. I oczywiście jedliśmy tradycyjne bułgarskie jedzenie (między innymi sałatkę chopska, mięso i ryby z Morza Czarnego) i próbowaliśmy naprawdę dobrych bułgarskich win! Ludzie, których spotykamy, są bardzo mili, a podróżowanie tutaj jest naprawdę pozytywne i przyjemne. Rozmawialiśmy już o powrocie, aby zobaczyć rzeczy, na które nie mieliśmy czasu podczas tej podróży.

Cieszymy się, że zdecydowaliśmy się (prawie) nie blogować podczas podróży, ponieważ naprawdę nie ma na to czasu. Ponadto mój komputer (lub prawdopodobnie bateria) się poddał, więc obecnie bloguję z telefonu komórkowego. Ale naprawdę nie mogę się doczekać, aby opowiedzieć Wam więcej o Bułgarii, kiedy wrócimy do domu. A na razie: zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie, pod adresem @freedomtravelnews! Szczęśliwego piątku!

Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Uroczysta kolacja, letnie upały i zbliżająca się podróż za granicę

Zapisz się do naszego newslettera