Menu Zamknij

Armenia - nowy kierunek dla miłośników wina

Autor gościnny: Jonathan Gharbi de Maré

Kraj winiarski Armenii jest prawdziwym ukrytym klejnotem, ale turystyka rośnie i nawet Szwecja ma kilku odwiedzających. Kraj jest piękny, a ludzie przyjaźni, nie ma powodu, by go nie odwiedzić.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Sąsiednia Gruzja jest znacznie bardziej turystyczna i łatwo podróżować autobusem między tymi dwoma krajami. Podróż trwa około sześciu godzin i przebiega na wysokości około 1500 metrów wśród jeszcze wyższych szczytów górskich. Z łatwością można odwiedzić oba kraje, a po części dzięki Gruzji region ten zyskuje coraz więcej uwagi. Jednak region Górskiego Karabachu w pobliżu Azerbejdżanu jest czasami niestabilny, więc nikt już tam nie jeździ. 

Armenia jest górzysta i piękna, z gorącymi latami i mroźnymi zimami.

Armenia jest wielkości Dalarny, a w tym małym kraju mieszkają trzy miliony ludzi. Spośród czterech regionów winiarskich, region Vayots Dzor jest najbardziej znany poza Armenią. Niektóre z ormiańskich win w Systembolaget pochodzą właśnie stamtąd.

Królem i królową winogron są niebieskie Areni i zielone Voskehat. Areni to także miasto w pobliżu pierwszych odkryć archeologicznych pozostałości wina sprzed 6000 lat. Jest to również miejsce, w którym odbywa się Areni Wine Fest. Innym winogronem interesującym dla regionu jest Kangun, który występuje zarówno w Gruzji, jak i Armenii i jest podstawą brandy w Armenii, ale głównie win w Gruzji. 

Kiedyś pito tam więcej wódki, podobnie jak w pozostałej części Związku Radzieckiego. Dziś jednak wódka została zastąpiona przez wino i piwo. Spożycie wina wzrosło czterokrotnie od 2010 roku. Podczas gdy lokalna brandy nadal ma swoje miejsce w Armenii, jest ona częściej spożywana w domu niż w restauracjach. Przemysł winiarski kwitnie i jest intensywnie inwestowany, więc rozmawiając z Ormianami o winie odczuwa się entuzjazm i dumę. 

Pagórkowaty krajobraz wzdłuż drogi z Erywania do Dilidżanu, Szwajcarii Armenii
Armenia to mieszanka nowoczesności i starości, marka samochodów Lada żyje, dziedzictwo Związku Radzieckiego.

Wino i kawa w Erywaniu

Erywań ma przyjemną atmosferę i łatwo jest poruszać się pieszo lub taksówką za kilka dolarów. Ci, którzy lubią wino, ale także świeżo paloną kawę, powinni udać się prosto na ulicę Saryan, znaną również jako ulica wina. Jest to również miejsce corocznego festiwalu wina Erywańskie Dni Wina ma miejsce.

Wzdłuż ulicy przytulne winiarnie i kawiarnie na świeżym powietrzu mieszają się z zapachem świeżo palonej kawy. Ormianie również słyną ze swojej kawy. Ziarna kawy nie są uprawiane lokalnie, ale importowane i palone codziennie w małych ilościach w celu uzyskania optymalnego smaku. Podobnie jak w przypadku win, w większości miejsc można wybierać spośród różnych rodzajów kawy. 

Świeżo palona kawa w jednej z kawiarni wzdłuż Saryan (Wine street).
Jedna z palarni kawy wzdłuż ulicy Saryan.

Setki ormiańskich win

Aby dobrze poznać kulturę winiarską Armenii, należy odwiedzić jedną z dwóch najlepszych winiarni. Zacznijmy od In Vino, znajdującego się na Saryan Street, ulicy winiarskiej. In Vino jest również częścią marki win Trinity, która ma kilka win dostępnych w Systembolaget.

In Vino znajduje się w centrum ulicy Saryan.

Pierwotnie było to trzech przyjaciół, którzy postanowili stworzyć coś więcej niż klub towarzyski, a następnie założyli Trinity. Byli jednymi z pierwszych w branży winiarskiej i mają bardzo kompetentny personel w In Vino, więc naprawdę miło jest z nimi porozmawiać o winie.  

Wina są dostępne od podłogi do sufitu. W In Vino dostępnych jest około 250 ormiańskich win z łącznej liczby tysiąca. Nacisk kładziony jest na wino i jeszcze raz wino. Wraz z winami serwowane są wędliny i inne smakołyki, poproś o talerz tapas wykonanych z lokalnych produktów.

Zawsze jest kilka win na kieliszki, ale jeśli kupisz butelkę, 400 koron wystarczy na naprawdę dobre wino. Organizują degustacje win i wiedzą wszystko o winach Armenii, więc jeśli zadasz pytanie, przygotuj się na długą i szczegółową odpowiedź. 

In Vino, prosty, ale przyjemny wystrój na jednej z niewielu ścian nie pokrytych winami.
W Vino wino od podłogi do sufitu. Ale mają drabinę, którą przesuwają, chyba że masz bardzo długie ręce.

Wino i francuskie jedzenie

Ogromne schody w Erywaniu są najbardziej turystycznym obszarem, ale są też domem dla bardzo dobrych restauracji, a zwłaszcza Wine Republic, jednej z legend Erywania. Byli oni częścią fali wina, która zalała Armenię po 2010 roku. Ich francuska kuchnia przyciąga zarówno francuskich dyplomatów, jak i wielu Ormian odwiedzających Francję.

Wine Republic ma ładny taras na świeżym powietrzu i włożył wiele wysiłku w przytulny wystrój wnętrz.

Serwowane są zarówno ryby, jak i francuskie sery brie, nie te zwykłe, ale te, które preferują sami Francuzi. Zawsze można zamówić 7-8 win na kieliszki. Lokal posiada lodówkę próżniową, w której otwarte butelki są optymalnie przechowywane. Można również kupić dowolne z ich stu win ormiańskich lub starych win światowych z naciskiem na Francję. Jeśli masz ochotę na wino i jedzenie, to jest to miejsce, do którego powinieneś się udać. Restauracja jest podzielona na dwie części i ma również sekcję rodzinną z azjatyckim jedzeniem.

Łatwo jest zgubić się w winach w Wine Republic, podczas gdy Vahan i Elina wyjaśniają nazwy i pochodzenie win.

Istnieją niezliczone winiarnie, ale te dwie istnieją od początku fali i mają ogromną wiedzę i kolekcję ormiańskich win. 

Wino i kawa są wysokiej jakości, ale kraj ten ma również rozwijającą się kulturę piwną i musisz odwiedzić browar Dargett Craft Beer, gdy tam będziesz. 

Armenia ma przejść taką samą transformację jak Gruzja, a turystyka stale rośnie, więc jeśli jesteś ciekawy i żądny przygód, jest to świetny cel podróży.

Jonathan z Vahanem i Eliną w Wine Republic.

Więcej o piwie w Armenii można przeczytać tutaj

Jonathan Gharbi de Maré

Śledź Jonathana tutaj:

Sverige

Jonathan Gharbi De Maré

Jonathan prowadzi start-up abudhabibeer.com poświęcony piwu zarówno w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jak i w sąsiednich regionach. Jonathan otworzył pierwszy browar rzemieślniczy w Burkina Faso i napisał książkę Beer guide to Vietnam. Regularnie pisze dla magazynu piwnego Maltesen. Oprócz piwa interesuje się przyrodą i nietypowymi miejscami podróży. Pisał artykuły dla różnych gazet i magazynów.

Zapisz się do naszego newslettera