W tym tygodniu zainwestowaliśmy w nowego, znacznie mniejszego drona. Uważamy, że będzie bardzo przydatny. A teraz przygotowujemy się do podróży do Austrii. Szczęśliwego piątku!
Spis treści
Wspaniale jest pracować z domu (ale jak można być tak obeznanym z pocztą elektroniczną?).
Mamy za sobą kolejny tydzień w domu, w zaciszu łodzi mieszkalnej. Głównie siedzimy przy komputerach i pracujemy - jest wiele rzeczy, które chcemy naprawić przed podróżą na Filipiny. Pracujemy nad artykułami, współpracą i niekończącym się strumieniem e-maili.
Słyszeliśmy o ludziach, którzy mają zwyczaj odpowiadania na wszystkie e-maile dnia, zanim skończą pracę. Bardzo podoba nam się ten pomysł, ale przyznajemy, że jeszcze nie udało nam się go zrealizować...
Jedno wydarzenie w tygodniu (ale głównie w życiu codziennym)
Wczoraj byliśmy na śniadaniu prasowym (wkrótce opowiemy o tym więcej!), ale poza tym było bardzo cicho, jeśli chodzi o wydarzenia i uroczystości. Tutaj, w domu, było to głównie codzienne życie ze zdrową żywnością, wodą jako napojem do posiłków i owocami przed telewizorem.
Pewnego lunchu udało nam się jednak przygotować ulubioną kanapkę, którą przygotowujemy inspirując się Malta - chleb z tuńczykiem, czerwoną cebulą, zielonymi oliwkami, kaparami i ewentualnie odrobiną oliwy z oliwek. Więc dobrze!
Przygotowania do Filipin - i nowy dron!
W pełni przygotowujemy się również do podróży na Filipiny. Jest wiele do przygotowania na dłuższą podróż do Azjii cieszymy się, że zaczęliśmy na czas. W tym tygodniu wybraliśmy się na zakupy po przewodnik, o który poprosili nas nasi przyjaciele, którzy są już na Filipinach.
Zainwestowaliśmy również w coś, o czym myśleliśmy od dłuższego czasu - nowego drona. Ten, który Peter miał wcześniej, jest często zbyt duży, by go ze sobą zabierać, a baterie się zepsuły. Nowy, DJI Mini 3, powinien być naprawdę dobry do fotografii i filmów i ma znacznie bardziej poręczny rozmiar. Świetny również z małą torbą! Teraz nadszedł czas, aby pobrać aktualizacje i poćwiczyć ...
Ponadto wykonaliśmy już ostatnie szczepienia. Przed nami jeszcze trochę pracy... ale jesteśmy coraz bardziej gotowi!
Wkrótce wybieramy się do Austrii - śledź nas na Insta!
To jeszcze nie czas na Filipiny. Zamierzamy Austriaoraz Vorarlberg a dokładniej! W rzeczywistości jest to wycieczka prasowa, na którą powinniśmy byli pojechać w zeszłym roku, ale tuż przed wyjazdem dostaliśmy COVID-19 ...
Było już za późno na odwołanie podróży, ale pozwolono nam przełożyć bilety o rok. Więc teraz jedziemy do na wycieczkę we współpracy z Visit Vorarlberg. Plan jest między innymi taki, że spróbujemy jazdy na nartach biegowych (nie sądzę, żebyśmy jeździli na nartach biegowych od dzieciństwa! Kulinarna przygoda w Alpach.
Naprawdę nie możemy się doczekać tego wydarzenia i oczywiście opowiemy o nim więcej na FREEDOMtravel. Jeszcze szybsze aktualizacje pojawią się na Instagramie, gdzie można nas znaleźć pod adresem @freedomtravelnews!
Najlepsze w tym tygodniu
Najlepszy w tym tygodniu? Może dron, jeśli zapytać Petera? Kolejną rzeczą, która nas ucieszyła, było słońce w końcu wyjrzał! Prawie zastanawiałeś się, czy całkowicie zniknął z nieba ...
Twoja kolej ... co możesz wyróżnić jako pozytywne z tego tygodnia?
Nadchodzący tydzień
To, co dzieje się teraz, to fakt, że wkrótce udamy się do Vorarlbergu w Austrii na zimową przygodę bez narciarstwa zjazdowego. Tutaj, na freedomtravel.se, będą pojawiać się relacje z Austrii, zmieszane z kilkoma innymi rzeczami. Mam nadzieję, że będziecie je śledzić!
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Życie codzienne i marzenia o wymarzonych wakacjach
Hasse Olsson mówi:
Miło jest znów podróżować, mam nadzieję, że wkrótce znów uciekniemy. W ciągu ostatnich kilku dni zainstalowałem naszą zewnętrzną saunę i dziś wieczorem odbędzie się tam premiera. Z niecierpliwością czekamy na bąbelki i żucie w upale, podczas gdy drewno nas ogrzewa.
20 stycznia 2023 r. - 7:58
BP mówi:
Biały tydzień od czasu do czasu nie zaszkodzi, nawet jeśli zwykle jest dość nudny;-) Ale masz Vorarlberg, na który możesz się doczekać. A w Austrii trudno o białe tygodnie, zarówno pod względem jedzenia, jak i picia;-)
Mądrze jest nie rzucać się ze stoków w St Anton. Znacznie bezpieczniej jest na płaskim terenie. Mam nadzieję, że będziesz mógł cieszyć się podróżą:-)
20 stycznia 2023 r. - 17:46