Menu Zamknij

Znowu w domu w Sztokholmie - po 3 miesiącach na Filipinach

Reklama

Teraz jesteśmy z powrotem w Sztokholmie - po trzech miesiącach spędzonych na Filipinach. Cóż to była za podróż! Naprawdę zdobyliśmy wiele doświadczeń i spostrzeżeń. Jednocześnie miło jest znów być w domu, w Szwecji. Szczęśliwego piątku!

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Długa podróż do domu z trzema lotami

Naszym ostatnim celem na Filipinach była piękna (i bardzo turystyczna) wyspa St. Lucia. Boracay. Stąd rozpoczęliśmy naszą podróż do domu. Rano odbyła się krótka wycieczka łodzią z Boracay do Caticlan, a stamtąd lot do Cebu.

Air Asia zabrała nas z Caticlan do Cebu.

Ten pierwszy lot wystartował przed czasem i ledwo oderwał się od ziemi, zanim nadszedł czas na ponowne zejście.

Widok z lotu na trasie Caticlan-Cebu

Potem było długie oczekiwanie na lotnisku w Cebuprzed odlotem o 18:00. Lot z Cebu do Kataru liniami Qatar Airlines trwał 10 godzin. Dobra obsługa i dobre jedzenie na pokładzie, ale długi podróż.

Lotnisko Cebu

Więc Miło było w końcu rozprostować nogi na lotnisku w Doha! Tym razem wylądowaliśmy w niesamowicie zielonej i pięknej części lotniska.

Na lotnisku w Doha, Katar
Ładna zieleń na lotnisku w Doha

Potem przyszedł czas na ostatni etap. Lot z Doha do Sztokholmu trwał 6 godzin. Wylądowaliśmy w Sztokholmie około 7 rano. Dobrze było być na miejscu, choć zmęczeni po wielu godzinach spędzonych w samolotach i na lotniskach...

W domu w Szwecji

Szwecja przywitała nas słońcem i świeżym wiosennym powietrzem. Naprawdę piękne i orzeźwiające, nawet jeśli klapki Petera były być może nieco dziwnym wyborem odzieży na tę porę roku, haha... I... barka mieszkalna? Tak, było w porządku!

Wreszcie z powrotem na łodzi mieszkalnej

Oczywiście lodówka i zamrażarka były puste, więc natychmiast wyciągnęliśmy nasze rowery elektryczne i plecaki, aby zrobić zakupy ...

Rowery elektryczne wyjęte z magazynu na zakupy

Co się stało? Między innymi chleb (za którym tęskniliśmy) i mnóstwo warzyw. W rzeczywistości w tradycyjnej kuchni jest bardzo mało warzyw. Filipińskie jedzenie (a dania kuchni międzynarodowej to często głównie "warzywa ozdobne"), więc warzywa to także coś, czego pragnęliśmy!

Ucztujmy na warzywach

Najlepsze w tym tygodniu

Najlepsza część tego tygodnia? To, że mogliśmy wrócić na piękne Boracay (który odwiedziliśmy w 2014 roku) po raz kolejny, ale także być z powrotem w Szwecji. Po długim okresie azjatyckich upałów jest naprawdę przyjemnie ze świeżym szwedzkim wiosennym powietrzem!

Twoja kolej... Co było najlepszą częścią Twojego tygodnia? Może jakieś wiosenne wycieczki?

Palmy na wyspie Boracay

Nadchodzący tydzień

W nadchodzącym tygodniu będziemy w domu w Sztokholmie. Będziemy organizować wiele praktycznych rzeczy, w tym odbiór kampera. Czeka nas także kilka wydarzeń i spotkań.

Opublikujemy jeszcze kilka raportów z końca naszej podróży na Filipinach. Pojawią się również relacje gości i prawdopodobnie aktualizacje dotyczące kampera.

Wszystkim czytelnikom życzymy udanego piątku!

Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Film numer 6 - i wizyta w bajkowym świecie

Zapisz się do naszego newslettera