Menu Zamknij

Podróżowanie, by uciec od samotności

Reklama

Autorka gościnna: Marlene Rindå Jikita

To będzie bardzo autoironiczny tekst, ale to dlatego, że myślę, że jest więcej ludzi niż my, którzy to robią. Podróżowanie podczas wakacji, aby uniknąć samotności, jest prawdopodobnie bardziej powszechne niż myślisz.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Myślę, że to się zaczęło, kiedy mieliśmy dzieci. Wcześniej spędzaliśmy ze sobą dużo czasu i zawsze był ktoś, kto zapraszał nas na wspólne świętowanie, gdziekolwiek to było. Potem pojawiły się dzieci, a kilka lat później rozwiedliśmy się. Zaproszenia przestały przychodzić, a kiedy zaprosiłem siebie, wszyscy byli już zarezerwowani. Sąsiedzi, z którymi świętowałem Sylwestra w przeszłości, wznosili toasty przez płot, gdy widzieli mnie i dzieci.

Zaczęłam więc podróżować, zamiast siedzieć sama w domu z dziećmi. Pierwszą noworoczną podróż odbyliśmy na Florydę, gdy dzieci miały około 5-6 lat. Bawiliśmy się w Disney World podczas wakacji i oglądaliśmy fajerwerki nad Key West w Sylwestra. I tak to trwa do dziś. Razem z dziećmi świętowaliśmy Nowy Rok w Tajlandii, na Sri Lance i w Egipcie.

Potem w moim życiu pojawił się nowy mężczyzna i świętowaliśmy nowy rok w sąsiedztwie. Gambia, na Zanzibarze, Wyspach Zielonego Przylądka, w Egipcie jeszcze kilka razy i w wielu innych krajach. Egipt jest często naszym wyborem, gdy chcemy czegoś prostego, ponieważ jest dość ciepły nawet w zimie.

Opcja świętowania Nowego Roku w domu staje się coraz bardziej nie do pomyślenia. To zbyt nudne. I zbyt samotne. Pytanie "Jak świętujesz Nowy Rok?" jest po prostu zbyt delikatne. Przyznanie, że jest się mimowolnie samotnym, jest bolesne i może być również nieco wstydliwe. Jesteśmy wykluczeni i wstydzimy się tego. Decydujemy się więc wyjechać i świętować z ludźmi, których nigdy wcześniej nie spotkaliśmy. Wiem, że wielu z nich czuje to samo, co my, bo sam ich o to pytałem.

Szczególnie w okresie świątecznym wielu z nas jest samotnych i cierpi z tego powodu. Mówimy głównie o osobach starszych, ale jest też wiele osób młodszych. O tej porze roku powinniśmy więcej myśleć o tych, którzy są wokół nas i wyciągać do nich rękę. Nawet ja, który zwykle uważam się za szczęśliwego i mającego sto piłek w powietrzu, mogę być dość samotny. Pełny dziennik nie jest synonimem dużego kręgu przyjaciół. Odważ się zaprosić i odważ się zapytać.

Zbliża się nowy rok. Najważniejsze pytanie nie brzmi JEŚLI pojedziemy, ale dokąd pojedziemy. Cóż, znowu Egipt. To proste, tylko siedem godzin samolotem, piętnaście minut do hotelu, słońce i 25 stopni Celsjusza. Idealne miejsce na świętowanie Nowego Roku. Jak wygląda bal na zamku...?

Marlene Rindå Jikita

Śledź Marlene tutaj:

Sverige

Marlene Rindå Jikita

Marlene pracuje jako dziennikarka od lat 90-tych, a od 30 lat jest freelancerem. Mieszkała i pracowała również w Afryce. Wraz z mężem Martinem (fotografem) podróżuje po Szwecji swoim kamperem Peppe i reszcie świata samolotem, łodzią i autobusem. Nowe miejsca najlepiej odkrywać pieszo lub na rowerze. W mediach społecznościowych można śledzić jej przygody w kamperze pod nazwą "Jikitas På Äventyr".

Zapisz się do naszego newslettera