Autorka gościnna: Anna Nilsson Spets
Garden of Eden, te słowa przyszły mi do głowy, gdy stałem na krawędzi klifu i patrzyłem na krater Ngorongoro, było zapierająco dech w piersiach, a lekka warstwa porannej mgły unosiła się nad krajobrazem pomalowanym na 50 odcieni zieleni. Widok uderzył mnie jak cios w splot słoneczny.
Podróż jeepem z napędem na cztery koła rozpoczyna się w Aruszy w Tanzanii, a dalej na północ, Ngorongoro rozciąga się między Serengeti na zachodzie a Wielką Doliną Ryftową na wschodzie.
Krater Ngorongoro to tak zwana kaldera, czyli kocioł utworzony przez erupcje wulkaniczne, który jest największy na świecie i mierzy 16 x 19 kilometrów kwadratowych. Uważa się, że wulkan miał około 5 kilometrów wysokości i wybuchł około 3 milionów lat temu.
Sam krater jest tylko niewielką częścią obszaru chronionego, który jest również wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Obszar Chroniony Ngorongoro (NCA) nie jest parkiem narodowym, jest to specjalny rodzaj obszaru chronionego, który pozwala na przykład Masajom żyć i trzymać tu swoje bydło.
Masajowie liczą około 40 000 osób, a wiele z ich osad można odwiedzić za opłatą.
Kontynuujemy ...
Występujące tu typy przyrody to wyżyny, sawanny i lasy, a obszar ten jest porównywalny wielkością do Västmanland.
Cuda ... tak, Ngorongoro JEST cudem, a także jednym z 7 cudów Afryki.
Nosorożec czarny jest gatunkiem silnie zagrożonym, żyje ich około 20. Nosorożec czarny jest znacznie mniejszy niż nosorożec zwyczajny, jego głowa jest bardziej spiczasta i przystosowana do jedzenia krzewów, podczas gdy nosorożec zwyczajny ma tępą głowę przystosowaną do jedzenia trawy. Jego zagrożenie wynika oczywiście z kłusownictwa, rogi są ważne w medycynie azjatyckiej.
Dla miłośników ptaków jest to idealne miejsce, w którym można zobaczyć ponad 500 gatunków.
BIG FIVE to słynny termin, obowiązkowy, jeśli jesteś na safari, wszystkie pięć można zobaczyć w Ngorongoro; słoń, bawół, nosorożec, lew i lampart. To, czego nie widać, to żyrafy, ponieważ ich budowa ciała oznacza, że nie mogą poruszać się po pagórkowatym terenie.
W kraterze żyje około 25 000 zwierząt, nie tylko wielka piątka.
Hiena to samotna dusza, która wygląda na obdartą, chociaż hiena jest zwierzęciem grupowym, zwykle widuje się ją polującą samotnie na sawannie, jedzącą padlinę, a także świeże produkty w postaci mniejszych ssaków, ptaków i jaj.
Guźce żyją w matriarchacie, z samymi lochami i prosiętami oraz samymi knurami.
Żywiące się trawą antylopy gnu są wyjątkowe... i liczne.
Duże stada zebr, jak to jest teraz, paski nigdy się nie kończą?
Hipopotamy kąpią się w basenie błotnym, musimy zachować dystans i stać na czymś w rodzaju mostu dość daleko. Nie są to małe ssaki, hipopotam może ważyć nawet 2000 kilogramów, sama głowa waży około 450 kilogramów.
I tak, hipopotamy mogą wydawać się słodkie i spokojne, gdy pluskają się w swoim basenie, ale w niewłaściwej sytuacji mogą zaatakować, co może prowadzić do śmierci, co wcale nie jest rzadkością. Ich kły mogą osiągać 50 cm długości ... Pozostajemy na naszej przystani.
Tego dnia nie ma wielu turystów jeżdżących swoimi gamedrive'ami, kierowcy utrzymują kontakt przez radio komunikacyjne, jeśli widzą coś ekscytującego. Rozmowa mówi o lwie i jedziemy tam. Lwy nie zwracają na nas większej uwagi.
Ngorongoro zdecydowanie można uznać za kolebkę ludzkości, w wąwozie Olduvai znaleziono wiele skamieniałych szczątków ludzkich, uważa się, że poprzednicy człowieka żyli tutaj 3 miliony lat temu. Zapierające dech w piersiach.
Dla zainteresowanych botaniką, tak, wiele do zobaczenia, na zdjęciu drzewo kiełbasiane.
Istnieje wiele sposobów, aby zobaczyć ten obszar, większość ludzi robi to z jeepa, tak zwanego gamedrive. Można również wybrać się na pieszą wycieczkę, lot balonem lub jazdę konną, w zależności od upodobań i budżetu. Organizatorów jest oczywiście pod dostatkiem, moja opinia jest taka, abyś wynajął lokalną umiejętność, aby twoje pieniądze nie trafiały do wielu pośredników, a zamiast tego trafiały bezpośrednio do tych, którzy najbardziej ich potrzebują.
Większość safari rozpoczyna się w Aruszy, jedzie przez jezioro Manyara, Ngorongoro i kończy w Serengeti. Odległości nie są zbyt duże, ale drogi są okropne, co oznacza nocleg. Opcje zakwaterowania są dostępne we wszystkich przedziałach cenowych i odmianach, od luksusowych domków po obozy namiotowe.
Warto wiedzieć o Ngorongoro w Tanzanii
Dojazd tutaj i w okolicy
- Lot: Przyleć na lotnisko Kilimandżaro w Aruszy, gdzie rozpoczyna się większość safari.
- Wycieczki lokalne: W Aruszy istnieje bogactwo lokalnych talentów, które organizują wszystko, od safari po wspinaczkę na Kilimandżaro. Ceny są bardzo zróżnicowane w zależności od operatora krajowego/międzynarodowego.
Informacje praktyczne
- Wizy: Online lub ewentualnie VOA; wiza po przylocie.
- Wskazówki: Tak, wszystko, od kierowców po przewodników, oczekuje dodatkowych pieniędzy.
- ZdrowieSzczepionki zgodnie z zaleceniami centrum szczepień, profilaktyka malarii, spray na komary i moskitiery. Tylko woda butelkowana.
- Zakwaterowanie: Arusza to niechlujne miasto, ale myślę, że Moshi było świetne do wysyłania i pobierania.
- Podróżuj dalej: Wiele osób woli kończyć na Zanzibar lub dlaczego nie Wyspa mafiiIstnieje możliwość lotu z lotniska Kilimandżaro.
bmlarstravellingblog mówi:
Dziękuję za fajny post, który przeniósł mnie w czasie do mojej pierwszej podróży do Afryki, na południe od Sahary, prawie dwadzieścia lat temu. Dokładnie pamiętam to uczucie, gdy staliśmy na krawędzi i patrzyliśmy na krater. To było niesamowite przeżycie, gdy lew gonił młodą zebrę, a towarzysz podróży w jeepie uszczypnął mnie w ramię i z szacunkiem stwierdził: To jest prawdziwe.
Potem mieliśmy jeszcze najbardziej niesamowite doświadczenia przyrodnicze w Botswanie, gdzie naprawdę mogliśmy doświadczyć "bliskiego kontaktu" z dziką Afryką.
03 grudnia 2023 r. - 8:29
Anna Nilsson Spets mówi:
Tak, ale oczywiście tak jest... To było jak patrzenie na Eden, ze wszystkimi różnymi gatunkami wędrującymi spokojnie i pokojowo. Botswana to coś, na co czekam z niecierpliwością. Dziękuję za przeczytanie
03 grudnia 2023 r. - 12:35
BP mówi:
Pierwsze dwa zdjęcia wyglądały jak obrazy olejne. Niezwykle piękne!
I prawie udało ci się sfotografować "wielką piątkę". Hiena jest niesamowicie brzydka. Prawdopodobnie cierpi na świerzb. Może dieta nie była zbyt pożywna ;-)
Podobały mi się kolorowe ptaki, myślę, że się wyróżniają... A powiększona głowa zebry była główną atrakcją. Zakładając, że to nie makro ;-)
03 grudnia 2023 r. - 18:10
Anna Nilsson Spets mówi:
Tak, ale jedno z tych zdjęć jest jednym z moich najlepszych zdjęć z tej podróży, jest naprawdę fajne, właśnie padał deszcz i kolory wyszły. Hieny zawsze wyglądają bardzo niechlujnie, nie są też szczególnie piękne. Dzięki za przeczytanie.
04 grudnia 2023 r. - 19:46
Lena - dobra dla duszy mówi:
Oooh, co za retrospekcja z naszej podróży dwa lata temu. Tak dobrze opisujesz to uczucie ściskania w żołądku! Właśnie to pierwsze uczucie stania na krawędzi, które mieliśmy naszej pierwszej nocy w domku. Z widokiem na sawannę z jej zwierzętami. Tak potężne!
Przeżyliśmy wyjątkowe chwile ze zwierzętami zarówno w Serengeti, jak i Ngorongoro. W kraterze udało nam się sprawdzić ostatnią "piątkę". Nasz przewodnik zauważył nosorożca w oddali tuż przed zakończeniem naszego czterodniowego safari.
Uściski Lena
04 grudnia 2023 r. - 12:22
Anna Nilsson Spets mówi:
Tak, ale to takie wyjątkowe uczucie stać tam na krawędzi krateru, tylko ci, którzy tam byli, rozumieją to uczucie. Uważaj na siebie i pozdrów miasto.
04 grudnia 2023 r. - 19:47
Lena - dobra dla duszy mówi:
Dziękuję, powiem ci 😉
06 grudnia 2023 r. - 9:51