Menu Zamknij

Podróż po Afryce Południowej

Reklama

Po fantastycznym tygodniu w Parku Krugera nadszedł czas, abyśmy kontynuowali naszą przygodę, teraz z podróżą po RPA. Zrobiliśmy kilka przyjemnych przystanków i jesteśmy teraz na wybrzeżu, gdzie cieszymy się cudownym szumem fal.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Tydzień w Parku Krugera

To był dla nas cały tydzień (6 nocy) w Parku Krugera. Absolutnie fantastyczne doświadczenie! Zobaczyliśmy 29 różnych gatunków zwierząt i mnóstwo ptaków, o czym wkrótce opowiemy więcej.

To, co było fascynujące, oprócz zobaczenia tak wielu różnych gatunków zwierząt, to fakt, że można być tak blisko dzikiej przyrody. Przez cały czas poruszasz się samochodem, ponieważ nie wolno (i jest to zbyt niebezpieczne) wychodzić poza samochód na własną rękę, z wyjątkiem wyznaczonych miejsc. Wiele zwierząt zupełnie nie boi się samochodów, co pozwala podejść bardzo blisko.

Oczywiście wielką zaletą było również odkrywanie parku razem z południowoafrykańskimi przyjaciółmi, którzy byli tu wiele razy. Wiedzą, jak wszystko działa, są świetnymi "zwiadowcami" i znają najlepsze sztuczki, aby znaleźć różne zwierzęta. To doświadczenie, którego nigdy nie zapomnimy!

Peter z Henri i Michelem, wewnątrz dużego obozu w Parku Krugera.

Krótki przystanek w Johannesburgu

Tydzień w Parku Krugera minął szybko, a potem pojechaliśmy z powrotem do pięknego domu Henriego i Michelle w Johannesburgu. Tutaj spędziliśmy jedną noc, po czym wyruszyliśmy w dalszą drogę. Dziękujemy Henri i Michelle za ich fantastyczną gościnność i czekamy na ponowne spotkanie w Szwecji w sierpniu!

W drodze - podróż po Republice Południowej Afryki

Henri i Michelle zaproponowali nam skorzystanie z samochodu ich córki, na co przystaliśmy. Mieszka ona w sąsiedztwie Kapsztadi dlatego możemy ją tam zostawić, nieco później w podróży. Bardzo wygodne rozwiązanie dla nas!

Skierowaliśmy się w stronę letniego domu Henriego i Michelle, który znajduje się na wybrzeżu, ale ponieważ jest daleko, nie chcieliśmy przejechać całej drogi jednego dnia.

Po drodze były nie mniej niż dwa przystanki, oba w niesamowicie uroczych, przytulnych i interesujących miejscach. Wkrótce opowiemy o tym więcej!

Przybycie do domku letniskowego

Dotarliśmy do letniego domu Henriego i Michelle na wybrzeżu, niedaleko Port Elisabeth. Dom jest całkowicie fantastycznyz szumiącym morzem tuż za oknem. Naprawdę nam się to podoba i nie zamierzamy się spieszyć, ale trochę się zrelaksować i nadrobić zaległości w pracy i pisaniu.

Najlepsze w tym tygodniu

Najlepsze w tym tygodniu? Wow, wszystko! Oczywiście Park Krugera, ale także wspaniałe przystanki po drodze. A potem lądowanie tutaj, na wybrzeżu. Nie zdążyliśmy jeszcze przetrawić wszystkich wrażeń...

Twoja kolej... Jak minął tydzień? Co możesz wyróżnić jako pozytywne, duże lub małe?

Nadchodzący tydzień

W nadchodzącym tygodniu planujemy spędzić czas w domku letniskowym. Będziemy głównie słuchać morza, chodzić na spacery, trochę pływać i pracować przy komputerach. Od czasu do czasu może zdarzyć się też wycieczka samochodem. Tutaj na FREEDOMtravel możecie spodziewać się raportów z RPA, teraz, gdy w końcu mamy czas na pisanie.

Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Kemping i przygoda w Republice Południowej Afryki

Zapisz się do naszego newslettera