Menu Zamknij

Sztuka targowania się (kto targuje się najwięcej, wygrywa)

Reklama

W wielu krajach zwyczajem jest targowanie się podczas zakupów, zwłaszcza na targowiskach i w innych prostych centrach handlowych. Czy jesteś jednym z tych, którzy traktują targowanie się jako sport, targują się mocno i robią wszystko, aby wygrać bitwę? A może jesteś nieco szwedzko ostrożny, targujesz się za mało i potem płaczesz? Czy istnieje ryzyko targowania się? dla ciężko czasami?

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Targowanie się - przeciwieństwo napiwku?

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym z Napiwki w podróżyczyli dopłacanie do ceny w zamian za dobrą obsługę. W pewnym sensie targowanie się można opisać jako przeciwieństwo, tj. próbę zapłacenia mniej niż początkowo podana cena.

Interesującą rzeczą w tych dwóch zjawiskach jest to, że zgodnie ze zwyczajem są one często wykonywane w zupełnie innych kontekstach. W restauracjach, hotelach, taksówkach i przewodnikach często daje się napiwki. Z kolei w sklepach i na targowiskach targowanie się może być na porządku dziennym.

Kiedy należy się targować?

Jedną wspólną cechą zarówno napiwków, jak i targowania się jest to, że kultura różni się w zależności od kraju, więc może być konieczne zapoznanie się z zasadami obowiązującymi w kraju, który planujesz odwiedzić. W niektórych krajach, takich jak Szwecja, targowanie się jest bardzo rzadkie.

W niektórych innych krajach targowanie się jest prawie konieczne, aby uzyskać rozsądną cenę. Powszechne jest również targowanie się w niektórych miejscach, takich jak małe sklepy i targi, podczas gdy ceny mogą być ustalone w domach towarowych i innych dużych sklepach.

Targowanie się jako sport - kto targuje się najwięcej, wygrywa?

Oczywiście nie ma odpowiedzi na pytanie, jak bardzo należy się targować. Naszą zasadą jest to, że powinniśmy być zadowoleni z ceny, jaką płacimy za dany produkt. Dlatego warto najpierw zastanowić się, ile jesteśmy gotowi dać. Następnie możesz złożyć ofertę nieco poniżej tej ceny, debatować nad nią przez chwilę i ostatecznie ustalić rozsądną cenę.

Niektórzy angażują się w targowanie się, jakby to był sport, i czasami może to być dobra rzecz. Niektórzy sprzedawcy zaczynają od 400 SEK za przedmiot, który może być wart maksymalnie 40 SEK, a częścią gry jest stanie i mamrotanie przez chwilę. Jeśli nie Jeśli będziesz się targować, istnieje duże ryzyko, że odejdziesz z poczuciem oszukania, ponieważ zapłaciłeś znacznie wyższą cenę za mały przedmiot, który nie ma rzeczywistej wartości.

Innym razem możemy czuć, że sprzedawca naprawdę musi coś sprzedać, a zbytnie targowanie się pozostawi jego rodzinę z niewielkim dochodem tego dnia. Jeśli cena bransoletki wydaje nam się rozsądna, czasami możemy zdecydować się ją zapłacić bez targowania się, aby wesprzeć lokalnego sprzedawcę. Czasami targowanie się może być dobre (i być może absolutnie konieczne!), ale innym razem niekoniecznie czujemy, że targujący się wygrywa.

Co sądzisz o targowaniu się?

Co sądzisz o targowaniu się? Czy jesteś dobry w targowaniu się? Czy sprawia Ci to przyjemność czy trudność? Czy kiedykolwiek czułeś się oszukany, a może wręcz przeciwnie, czułeś, że niepotrzebnie się targowałeś? Czy zazwyczaj uważasz, że wygrywa ten, kto targuje się najwięcej?

Zapisz się do naszego newslettera