Ta podróż do RPA oferuje naprawdę wszystko, w tym fantastyczne szwedzko-afrykańskie wesele. Ślub brał przyjaciel syna Petera, a my mieliśmy to szczęście, że również zostaliśmy na niego zaproszeni. Szczęśliwego piątku!
Spis treści
Dlaczego śluby w RPA?
Syn Petera, Robin, i jego żona Alexandra również przebywają obecnie w RPA, ponieważ zostali zaproszeni na ślub w George. Ich dobry przyjaciel Erik poślubi Elizabeth, która pochodzi z Zambii i ma rodzinę w RPA. Nie znaliśmy ani Erika, ani Elizabeth przed tym tygodniem, ale byli na tyle hojni, że zaprosili nas również na wesele. A kto odmówi pięknemu weselu?
Tydzień aktywności przedślubnych
Erik i Elizabeth zaprosili rodzinę i przyjaciół ze Szwecji, Zambii i RPA. Wielu z nich wynajęło domy w George na cały tydzień, a podczas tego tygodnia organizowano codzienne zajęcia dla tych, którzy chcieli w nich uczestniczyć. Bardzo fajny sposób na poznanie innych gości weselnych przed ślubem!
Dzień 1: Kręgle w Outeniqua Bowling Club w George. Zabawa! Trochę jak boule, ale na trawie i z kulami o nierównej wadze.
Dzień 2: Produkcja ginu w destylarni Cape Saint Blaze Distillery w Mossel Bay. Ekscytujące! Trzeba było stworzyć swój własny gin o wybranym smaku, a następnie nazwać go i zabrać do domu.
Dzień 3: Safari w Botlierskop. Peter i ja byliśmy jednak zadowoleni z safari po sześciu dniach spędzonych w Botlierskop. Park Krugerawięc zamiast tego wybraliśmy spływ kajakowy w Kaaimans Adventures in Wilderness. Przytulne małe wiosło do "ukrytego" wodospadu!
Dzień 4: Szwedzko-południowoafrykański dysk z owocami morza w De Vette Mossel Grootbrak, poza Mossel Bay. Panowała tam cudowna atmosfera, a także owoce morza i inne smakołyki. Kapelusze były szwedzkie!
Dzień 5: Wolny dzień przed ślubem. Robin nie czuła się najlepiej, więc zabrałyśmy Alexandrę na wędrówkę po okolicy. Rezerwat przyrody Robberg i na małym zakręcie, aby zobaczyć widok w centrum miasta. Knysna. Wspaniały dzień!
Czas na ślub - i noc w hotelu
Potem nadszedł dzień ślubu! Para młoda wybrała Butikowy hotel Hawthorn, bardzo ładny i uroczy hotel w George. Tutaj prawie wszyscy goście zameldowali się na noc i było to fantastyczne popołudnie i wieczór.
Fantastyczny ślub w Republice Południowej Afryki
Ślub był bardzo dobrze zaplanowany i chociaż znaliśmy parę młodą tylko powierzchownie, my również byliśmy pochłonięci emocjami związanymi ze ślubem.
Rodzina i przyjaciele pana młodego siedzieli po jednej stronie alejki, a panny młodej po drugiej. Ci pierwsi przyjechali ze Szwecji. Niektórzy członkowie rodziny i przyjaciele panny młodej mieszkają w George, podczas gdy inni przyjechali tu ze Szwecji. Johannesburg lub Zambia.
Peter ubrał się w różowy garnitur na tę okazję, a Robin i Alexandra wyglądały pięknie w swoich fantazyjnych strojach imprezowych.
Podczas ceremonii obowiązywał zakaz robienia zdjęć, z wyjątkiem specjalnie wynajętego fotografa, co oznaczało, że wszyscy goście mogli skupić się na chwili. Potem jednak było dużo pozowania z rodziną i przyjaciółmi. Fantastycznie miło!
Zanim nadszedł czas na kolację, odbyło się spotkanie przy drinkach i kanapkach w uroczym ogrodzie.
Jadalnia była pięknie udekorowana i podano nam bardzo dobry obiad weselny z carpaccio z buraków na przystawkę, golonką jagnięcą na danie główne i tortem weselnym na deser. Ponadto siostra panny młodej zabawiała gości jako wspaniały toastmaster, a przed tańcami odbyła się długa seria pięknych przemówień.
Niezapomniany i wyjątkowy wieczór! Dziękujemy za zaproszenie i życzymy Młodej Parze, Erikowi i Elizabeth, wszelkiej pomyślności w życiu!
Najlepsze w tym tygodniu
Najlepsza rzecz w tym tygodniu? Oczywiście fantastyczny ślub, w którym mieliśmy okazję uczestniczyć! Tydzień był również kontynuowany, na wysokich obrotach, z wycieczką do Kapsztadu razem z Robinem i Alexandrą. Możemy obiecać, że nie zabrakło tam również atrakcji. Cóż to była za podróż!
Twoja kolej! Jak minął tydzień? Co możesz uznać za pozytywne?
Nadchodzący tydzień
Z naszej strony podróż trwała i trwa nadal w Kapsztad. A potem przygoda czeka w Wodospady Wiktorii w Zimbabwe! Nie mamy czasu, aby opowiedzieć Ci o tym tak szybko, jak podróżujemy, ale śledź nas na Instagramie pod adresem @freedomtravelnews.
Tutaj na freedomtravel.se można spodziewać się więcej raportów z "Garden Route" w Republice Południowej Afryki w połączeniu z raportami gości i nie tylko. Miłego piątku i weekendu!
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Lot do George'a - mamy towarzyszy podróży w RPA
Ditte mówi:
Co za doświadczenie! Fantastyczne! Myślę, że dobrze jest mieć zakaz robienia zdjęć, ponieważ czasami bardziej skupiamy się na zdjęciach niż na danej sytuacji.
Życzę dalszych dobrych dni.
08 marca 2024 r. - 10:44
Helen mówi:
Zakaz robienia zdjęć miał sens, zgadzam się! W przeciwnym razie wszyscy biegaliby dookoła, skupiając się na własnej fotografii...!
09 marca 2024 r. - 19:42
bmlarstravellingblog mówi:
Co za niesamowite doświadczenie być częścią tego ślubu, wygląda fantastycznie. Podczas tygodni spędzonych w RPA mieliście naprawdę dużo czasu, a będzie go jeszcze więcej dzięki wszystkim miejscom w Kapsztadzie i fajnym wodospadom Wiktorii. Potem wrócisz do domu w samą porę, aby odebrać Freedom i wyjść w wiosennej Szwecji, też nie jest źle....
08 marca 2024 r. - 16:59
Helen mówi:
Naprawdę niesamowite! I tak, podróż była bardzo urozmaicona! Mam nadzieję, że wkrótce doświadczysz trochę więcej wiosny w Szwecji!!!
09 marca 2024 r. - 19:43
BP mówi:
Absolutnie wspaniały ślub. Jakie to szczęście, że zostałeś zaproszony. Uwielbiam ubrania i damskie kapelusze. Suknia ślubna była wspaniała, podobnie jak piękna sukienka Alexandry.
I wreszcie mieszanka białych i czarnych ludzi. Pierwszy raz podczas podróży. Po prostu jedna z tych rzeczy:-)
08 marca 2024 r. - 20:43
Helen mówi:
Tak, oczywiście mieliśmy szczęście, że zostaliśmy zaproszeni! I tak, teraz w końcu było naprawdę całkowicie mieszane, zarówno czarni, jak i biali uczestnicy, muszę też powiedzieć, że ogólnie czuje się nieco mniej segregacji w tej części RPA, tj. w Western Cape (chociaż są też townshipy i tak dalej).
09 marca 2024 r. - 19:46
Lena - dobra dla duszy mówi:
Ale co za zabawa! Fantastyczne doświadczenie, które mogę sobie wyobrazić. I jaki byłeś przystojny! Fajnie jest być na bieżąco z twoimi "wynalazkami".
Uściski Lena
09 marca 2024 r. - 8:16
Helen mówi:
Dziękuję bardzo! I co za frajda, że "spędzacie ze sobą czas"! 🙂 Miłego weekendu Lena!
09 marca 2024 r. - 19:47
Monika mówi:
Co za miły ślub i co za wspaniałe doświadczenie, aby być częścią. Myślę też, że fajnie jest zobaczyć mieszankę ludzi tutaj i sukienkę Alexandry, o której szczególnie myślałem, jest taka miła, zarówno ona, jak i sukienka tak ładna.
I wszyscy mężczyźni z rękami w kieszeniach spodni, to było ostatnio omawiane w Szwecji, haha, wiem, że w przeszłości by tego nie zrobili, nie sądzę, żeby król, na przykład, został kiedykolwiek przyłapany na zdjęciu z tym, ale nie wiem, co wymyślili teraz.
09 marca 2024 r. - 15:30
Helen mówi:
Na pewno Aleksandrze było ładnie w sukience! Powiem jej to 🙂 Ach, ta sprawa z mężczyznami z rękami w kieszeniach spodni, ciekawe, przegapiłam tę dyskusję!
09 marca 2024 r. - 19:49
Göran i Christina Larsson mówi:
Jestem teraz w Kapsztadzie. Co za wspaniałe miasto turystyczne.
Dziś do Stellenbosh, a jutro do Simonstown.
10 marca 2024 r. - 8:03