Menu Zamknij

Inspekcja i odmalowanie łodzi mieszkalnej - oto jak poszło

Reklama

Jak wygląda przegląd i malowanie łodzi mieszkalnej? Niedawno zabraliśmy naszą łódź mieszkalną na ląd w celu przeprowadzenia inspekcji i malowania. Opowiadamy o naszych doświadczeniach!

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Podnoszenie łodzi mieszkalnej

Ostatni tydzień podnieśliśmy naszą łódź mieszkalną. Głównym powodem było to, że musieliśmy na inspekcję kadłuba. Właściwie nie sądziliśmy, że coś będzie nie tak, ale minęło dziesięć lat od ostatniego razu i dlatego marina zażądała sprawdzenia. Oczywiście dla nas to też była ulga!

Kontrola łodzi mieszkalnej

Mieliśmy zarezerwowanego inspektora. Był tam również nasz przyjaciel Lennart, chemik i ekspert od kolorów. Już wcześniej pomógł nam opracować i wybrać kolory dla łodzi mieszkalnej, która była cudownie dobry.

Inspektor zmierzył warstwę farby na zewnątrz łodzi, a następnie chciał zajrzeć do naszych luków inspekcyjnych. Dobrze, że był tak dokładny! Po wszystkim był w stanie stwierdzić, że stan zabezpieczenia powierzchni jest dobry, a stępka jest wypełniona betonem, bez śladów starzenia czy korozji. Bardzo miło to wiedzieć!

Malowanie łodzi mieszkalnej

Gdy łódź mieszkalna znalazła się już na lądzie, skorzystaliśmy z okazji, by przemalować niektóre elementy. Jasnoszara farba na samym "domu" jest, co fascynujące, wciąż w bardzo dobrym stanie, więc nie zawracaliśmy sobie tym głowy. Skorzystaliśmy jednak z okazji, aby pomalować niektóre okładziny okien wychodzących na morze, czyli te, do których nie mamy dostępu, gdy łódź stoi w doku.

Skorzystaliśmy również z okazji, aby przemalować wszystkie czarne elementy, które były zużyte. Tym razem wybraliśmy błyszczącą farbę zamiast matowej. Lennart pomógł nam również wybrać dobrą dwuskładnikową farbę, którą zastosowaliśmy w różnych miejscach na kadłubie, gdzie można było ją poprawić. Tutaj można zobaczyć kilka zdjęć z malowania i rezultat.

Posiadanie łodzi mieszkalnej na lądzie

Mieliśmy łódź mieszkalną na lądzie przez około cztery dni. Tak inaczej jest zobaczyć go w "pełnym rozmiarze"!

W międzyczasie udało nam się wejść do środka przy użyciu wysokiej drabiny. Nie byliśmy jednak w stanie tam zamieszkać, ponieważ prąd, woda i kanalizacja zostały odłączone.

Więc gdzie mieszkaliśmy? Cóż, w kamperze na parkingu! Trzeba przyznać, że czasami posiadanie kampera jest bardzo przydatne!

Wkładanie łodzi mieszkalnej z powrotem do wody

W końcu byliśmy gotowi, a potem nadszedł czas, aby ponownie podnieść łódź mieszkalną do wody. Pampas przybył ze swoim niebieskim podnośnikiem i zjechał łodzią w kierunku wody.

Opuszczanie poszło gładko i nie zajęło dużo czasu.

Holowanie łodzi mieszkalnej na miejsce

Nie mamy silnika w łodzi mieszkalnej, więc trzeba było ją odholować na miejsce w doku. Pojechaliśmy tam, aby odebrać ... Wow, jak pusto wyglądało, gdy nasza łódź nie była na miejscu!

Ale było, podróżowaliśmy! Pampas Marina holowała naszą łódź mieszkalną z pomocą dwóch mniejszych łodzi.

Cumowanie łodzi mieszkalnej przy nabrzeżu

Dotarliśmy do doku i pomogliśmy zacumować. Pampas musiał nam pomóc w zamontowaniu trapu, a potem pozostało tylko przymocować liny i odbijacze. A potem oczywiście hydraulik przyjedzie ponownie, aby zainstalować wodę i kanalizację.

Teraz houseboat jest znowu na miejscu i wprowadziliśmy się! To była przygoda, a teraz czuję się dobrze, że wszystko jest zrobione i że mamy znacznie lepszą kontrolę nad kadłubem!

Zapisz się do naszego newslettera