Menu Zamknij

Z Varberg do Hunnebostrand w kamperze - z zagranicznymi gośćmi

Reklama

Druga część naszej podróży kamperem po Szwecji, wraz z naszymi południowoafrykańskimi przyjaciółmi, odbyła się z Varberg do Hunnebostrand na zachodnim wybrzeżu. Ta część Szwecji jest jedną z naszych absolutnie ulubionych w naszym kraju. Pokazujemy zdjęcia i opowiadamy o podróży!

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Z Varberg do Hunnebostrand samochodem kempingowym

Zaczęliśmy więc od pokazania naszych południowoafrykańskich przyjaciół Henriego i Michelle wokół Sztokholmu. Potem nadszedł czas, aby wyruszyć kamperem przez Szwecję! Pierwsza część przebiegała od Trosa do Kostagdzie zobaczyliśmy wszystko, od uroczych małych miasteczek po łosie i szklane chaty. Następnie pojechaliśmy na zachodnie wybrzeże, a dokładniej do Varberg. Tutaj opowiadamy o całej wycieczce na zachodnie wybrzeże i można zobaczyć nasze zdjęcia, zmieszane z niesamowitym nagraniem Michelle z drona.

Varberg

Varberg to ładne miasto w Halland, w którym latem panuje przyjemna wakacyjna atmosfera. Poszliśmy do miasta z Destination Apelviken i zaczęliśmy od spaceru po twierdzy Varberg, która została pierwotnie zbudowana w XIII wieku i od tego czasu była kilkakrotnie przebudowywana.

Następnie sprawdziliśmy piękną zimną łaźnię z 1903 roku. Michelle zrobiła ładne zdjęcie swoim dronem. Kiedy poczuliśmy się usatysfakcjonowani wizytą, pojechaliśmy "małym pociągiem turystycznym" z powrotem na kemping. Miła wizyta!

Nocleg: miejsce docelowe Apelviken

Zatrzymaliśmy się na jedną noc w Destination Apelviken, który jest pięciogwiazdkowym kempingiem. Kemping jest ładnie położony nad wodą i ma doskonałą lokalizację do zwiedzania Varberg. Ma również takie rzeczy jak basen i programy aktywności. Jednak dla nas, którzy nie korzystaliśmy z takich atrakcji, kemping nie oferował żadnych dodatkowych luksusów. Wręcz przeciwnie, otrzymaliśmy bardzo wietrzne miejsce, z dala od wody.

Zamek Tjolöholm

Następnego dnia nadszedł czas, aby kontynuować podróż do Orust, a po drodze skorzystaliśmy z okazji, aby zrobić krótki postój w Zamek Tjolöholm. Tym razem nie wybraliśmy się na wycieczkę z przewodnikiem, chociaż mogłoby to być interesujące, ale zadowoliliśmy się spacerem po pięknych ogrodach i obejrzeniem fascynującego budynku, czytając jednocześnie o szwedzko-brytyjskiej parze James Fredrik i Blanche Dickson, którzy zbudowali ten spektakularny bajkowy zamek.

Orust i Käringön

Do Orust dotarliśmy później tego samego dnia, a naszym celem na następny dzień była wycieczka łodzią do Wyspa Käring. Łódź wypływa z Tuvesvik na Orust Najpierw mija się uroczy Gullholmen, a następnie dociera do Käringön po 40-minutowej podróży łodzią.

Gullholmen, w drodze do Käringön

Wyruszyliśmy wcześnie rano i zabraliśmy ze sobą suchy prowiant. Następnie spędziliśmy kilka godzin na Käringön, spacerując i leżąc w słońcu na skałach i relaksując się.

Nasi południowoafrykańscy przyjaciele uznali wyspę za niezwykle urokliwą i malowniczą. Byli jednak szczęśliwi, mogąc nosić nieco więcej ubrań niż większość Skandynawów ...

Chłopcy do kąpieli... czy niegrzeczni chłopcy?

Nocleg: kemping Malö

Zatrzymaliśmy się na dwie noce na kempingu Malö, który znajduje się na wyspie Malö w gminie Orust. Aby dostać się na kemping, należy skorzystać z małego promu samochodowego, który regularnie kursuje tam i z powrotem.

Kemping ma niesamowitą lokalizację nad wodą i bardzo swobodną atmosferę. Budynki usługowe zdecydowanie wymagają aktualizacji, ale jeśli można to przeoczyć, jest to bardzo przytulne miejsce.

Grundsund

Jadąc dalej na północ zatrzymaliśmy się na krótki postój w Grundsund. Skaftöpo prostu pospacerować przez chwilę. Jest tu tak fantastycznie miło i uroczo!

Lysekil

Następnym przystankiem był Lysekilktóry jest dla nas prawdziwym faworytem. Między innymi zabraliśmy naszych południowoafrykańskich przyjaciół do rezerwatu przyrody Stångehuvud, który jest obszarem formacji skalnych tuż nad morzem. Środowisko tutaj jest naprawdę niesamowicie piękne i nieco inne dzięki specjalnym formacjom skalnym.

Nasi przyjaciele, Henri i Michelle, ciągle komentują, że w Szwecji jest tak wiele łodzi. "Może więcej łodzi niż ludzi?" zastanawiają się i śmieją.

Nocleg: Kemping Siviks

Zatrzymaliśmy się na dwie noce na kempingu Siviks i było to pozytywne zaskoczenie. Cała nasza czwórka zgodziła się, że był to jak dotąd najlepszy kemping podczas całej wyprawy. Niesamowicie piękna lokalizacja między skałami! Ponadto świeże domy usługowe i restauracja z rozrywką i dobrą atmosferą.

Zdecydowaliśmy się zapłacić trochę więcej za ładne miejsce na dnie wody i nie żałowaliśmy tego.

Skalne rzeźby Backa

Kiedy nadszedł czas, aby ponownie udać się na północ, zrobiliśmy krótki przystanek przy skalnych rzeźbach Backa. Rzeźby pochodzą z epoki brązu (1700-500 p.n.e.) i opowiadają nam o życiu tutaj naprawdę dawno temu. Fascynujące jest wyobrażenie sobie, jak ludzie żyli w tamtych czasach!

King's Harbour

Następnie pojechaliśmy do King's Harbourktóre wraz ze Smögen jest prawdziwą perełką. Wjechaliśmy na parking w Fisketångens Varv, a Michelle przyniosła swojego drona, abyśmy mogli zobaczyć okolicę z góry.

Smögen

Następnie przeszliśmy do centrum Kungshamn, gdzie popłynęliśmy jedną z łodzi Zita do Smögen. Urocza mała wycieczka!

Smögen stało się ulubionym miejscem naszych południowoafrykańskich przyjaciół. Spacerowaliśmy po molo, a nasi przyjaciele dokonali kilku zakupów w postaci kurtek i szortów. Zatrzymaliśmy się także na piwo, kanapki i lody. Po prostu wspaniały dzień!

Nocleg: Fisketångens varv, Kungshamn

Dzień zakończył się wspaniałą ucztą z owoców morza na kempingu w Fisketångens Varv. Nasi południowoafrykańscy przyjaciele nie są przyzwyczajeni do jedzenia skorupiaków w taki sam sposób jak my w Szwecji, ale uważali, że był to interesujący i ekscytujący posiłek.

Parking dla przyczep kempingowych to nieco dziwne miejsce, które ma bardzo dobrą lokalizację nad wodą, w odległości spaceru od centrum Kungshamn. Jednak trzeba być przygotowanym na kilka osobliwości, takich jak złomowiska tuż obok kamperów i klucze do toalet wiszące w małych ukrytych miejscach. Najładniejsze miejsca na molo, gdzie kiedyś można było stanąć, niestety już tam nie ma.

Kraj Ramsvik

Z Kungshamn przenieśliśmy się tylko na niewielką odległość, do Ramsvik Stugby & Camping na Kraj Ramsvik. Tutaj rozpoczęliśmy naszą wizytę od przyjemnej wędrówki, zarówno przez las, jak i przez skały. Zarówno my, jak i nasi przyjaciele doceniliśmy fantastyczną przyrodę tego miejsca.

Zakwaterowanie: Ramsvik Stugby & Camping

Zatrzymaliśmy się na jedną noc w Ramsvik Stugby & Camping, gdzie dostaliśmy ostatnie wolne miejsce. Spędziliśmy tu miły wieczór, a udogodnienia były doskonałe.

Hunnebostrand

Nasza ostatnia wizyta na zachodnim wybrzeżu była przytulna Hunnebostrandktóre stało się kolejnym ulubionym miejscem naszych południowoafrykańskich przyjaciół. Uwielbiali urokliwą scenerię z klifami, morzem, białymi domami i mnóstwem łodzi wycieczkowych. Spędziliśmy cały dzień włócząc się po sklepach, restauracjach i lodziarniach, a cała nasza czwórka znalazła nowe ubrania lub buty.

Ponadto odbył się spacer po pięknej wyspie św. Görana, spacer do punktu widokowego i spacer wzdłuż wystawy sztuki "Udden sculpture".

Nocleg: Kemping Hunnebostrand

Zatrzymaliśmy się na kempingu Hunnebostrands. Ten kemping nie przylega do wody, więc otoczenie jest może nieco nudne, ale znajduje się w odległości spaceru od centrum, co było dla nas najważniejsze, więc jedna noc tutaj zadziałała idealnie.

Dalej w kierunku północno-wschodnim

Po czasie spędzonym na zachodnim wybrzeżu, nadszedł czas, aby udać się w kierunku północno-wschodnim, aby powoli wrócić do Sztokholmu. O reszcie podróży opowiemy w późniejszym raporcie.

Bądź na bieżąco, aby niczego nie przegapić! Możesz także śledzić podróż, nieco bardziej w czasie rzeczywistym, na Instagramie pod adresem @freedomtravelnews.

Zapisz się do naszego newslettera