Jesteśmy obecnie w pięknej i ekscytującej Gruzji! Jak dotąd kraj zaskakuje pozytywnie pod każdym względem - piękny i interesujący, z niesamowicie gościnnymi ludźmi.
Spis treści
Lot ze Sztokholmu do Tbilisi
Tak więc jesteśmy obecnie w Gruzji, wraz z naszą towarzyszką podróży Hélène, niezależną dziennikarką, którą poznaliśmy podczas podróży prasowej w Gruzji. Turcja. Ta podróż jest prywatną wycieczką, którą zorganizowaliśmy sami, z pewną pomocą organizacji turystycznej tego kraju.
Lecieliśmy Polskimi Liniami Lotniczymi LOT ze Sztokholmu przez Warszawę do Tbilisi. Lot był stosunkowo spokojny i niezbyt długi, ale lecieliśmy w nocy, więc i tak był bardzo męczący. Nie było prawdziwego snu w nocy ... a kiedy dotarliśmy na miejsce, byliśmy tak podekscytowani, że natychmiast wyszliśmy na miasto, aby się rozejrzeć!
Dwa dni w Tbilisi i Mtscheta
Zaplanowaliśmy poznać Gruzję podczas dziesięciodniowej podróży wynajętym samochodem. Podróż rozpoczęła się od dwóch dni w stolicy Tbilisi. To było prawie na granicy zbyt krótkiego czasu, ale i tak udało nam się zobaczyć większość tego, co chcieliśmy, w tym historyczne i święte miasto. Mtscheta, który jest oddalony o dwadzieścia kilometrów.
Przytulne dzielnice i gościnni ludzie
Wiedzieliśmy, że Gruzja oferuje zabytkowe budynki i wyśmienite wina. Zaskoczyło nas to, że Tbilisi jest również niezwykle przytulnym miastem, pełnym uroczych dzielnic, promenad, kolejek linowych i sztuki. Znajduje się tu również wiele kawiarni i restauracji ze wspaniałą atmosferą.
Jak już zdążyliśmy się przekonać, ludzie są niezwykle gościnni. Za każdym razem, gdy mieliśmy problem ze znalezieniem lub zrozumieniem jakiegoś znaku, ktoś szybko pospieszył nam z pomocą. Kiedy wskazaliśmy na telefonie komórkowym miejsce, którego szukaliśmy, przechodząca obok kobieta natychmiast odwróciła się, by pójść za nami i wskazać nam drogę.
Nawiasem mówiąc, jest tu mnóstwo bezpańskich psów. Być może jest to w pewien sposób smutne, ale w tym kontekście nadal dobrze jest, że wszyscy wyglądają na dobrze odżywionych. Ponadto są one niezwykle miłe, spokojne i niemal "dobrze wychowane". W stolicy większość z nich ma chipy w uszach, co oznacza, że są zaszczepione.
Najlepsze w tym tygodniu
Najlepsza rzecz w tym tygodniu? Tak, oczywiście to, że jesteśmy na miejscu w Gruzji i poznajemy nowy, ekscytujący kraj. Ja (Helena) również miałam wyzwanie, ponieważ mój komputer nagle odmówił połączenia z wifi, ale po wskazówkach od hotelowego informatyka, kupiłam adapter wifi - i w końcu znów mam internet na komputerze. Szczęśliwego piątku!
Twoja kolej... Co możesz wyróżnić jako pozytywny aspekt tego tygodnia, duży lub mały?
Nadchodzący tydzień
Teraz kontynuujemy odkrywanie innych części Gruzji. Podróżujemy wynajętym samochodem, od regionów winiarskich i gór po wybrzeże Morza Czarnego. Naszą podróż można śledzić na Instagramie pod adresem @freedomtravelnews i będziemy również aktualizować okazjonalne posty tutaj, zmieszane z raportami z Innsbrucka i raportami naszych gości. A teraz, korzystając z okazji, życzymy udanego piątku i weekendu!
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj "Międzylądowanie" w Sztokholmie i irlandzki wieczór
bmlarstravellingblog mówi:
Uważamy, że Gruzja to naprawdę ekscytujące miejsce, więc oczywiście będziemy śledzić Twoje doświadczenia z domu. Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest to, że infekcja COVID, która dopadła mnie nieco ponad cztery tygodnie temu, w końcu zaczyna ustępować, mimo że wciąż jestem niesamowicie zmęczony. Następnie spakowaliśmy Laikana na coś, co wydaje się być ostatnią podróżą w tym roku na kilka dni przed nami. Ponieważ w tym roku spędziliśmy w kamperze 98 nocy, celem musi być osiągnięcie 100 nocy, może trochę dziecinne, ale wciąż zabawne....
25 października 2024 r. - 19:28
Helen mówi:
Co za trudny czas z COVID! Cieszę się, że zaczynasz czuć się lepiej!!! Mam nadzieję, że ostatnia z tegorocznych 100 nocy w kamperze będzie miła!!!
26 października 2024 r. - 4:30
Frido mówi:
Pod względem politycznym Gruzja to katastrofa. Rosyjskie państwo wasalne. Nie dziękuję za wspieranie ich!
27 października 2024 r. - 8:55
Anna Nilsson Spets mówi:
Tak, jeśli zamierzasz przyglądać się sytuacji politycznej, prawu lub religii w różnych krajach i bojkotować wszystko, co ma negatywne konotacje, to lepiej zostań w domu, w swojej jaskini. Ludzie w tych krajach również potrzebują jedzenia na stole.
28 października 2024 r. - 6:25
Frido mówi:
Wspierają trwającą wojnę. Nie ma sensu tam podróżować!
28 października 2024 r. - 18:04
Helen mówi:
Cześć Frido! Jak myślisz, w jaki sposób wspieramy trwającą wojnę? Uznajemy kraj za coś więcej niż jego rząd. Wierzymy w spotkania między ludźmi na świecie, wymianę pomysłów i uczenie się od siebie nawzajem. Kiedy podróżujemy po Gruzji, wszędzie rozmawiamy z lokalnymi mieszkańcami. Zastanawiamy się nad tym, że wszędzie widzimy powiewającą flagę UE, że ukraińska flaga jest często malowana na ścianach i że ludzie, z którymi rozmawiamy, mają nadzieję na zmiany i chcą zbliżyć się do Europy. Jeśli istnieją problemy polityczne, czy ludzie nie powinni mieć możliwości spotykania się ponad granicami i wymiany pomysłów? Jest to oczywiście trudne pytanie, ale nie zawsze postrzegamy to w tak prosty sposób, jak bojkotowanie większości świata ze względu na sposób, w jaki kraje są zarządzane. I oczywiście jest to teraz niespokojny czas z powodu wyborów.
29 października 2024 r. - 4:16
Frido mówi:
Chodziło mi o to, że to Gruzja wspiera Rosjan, a nie ty. Tutaj reaguję na, moim zdaniem, bezmyślne relacje. Na przykład szwedzki rząd postanowił zakończyć oficjalną współpracę z Gruzją. Pieniądze, które turyści wlewają do kraju, niekoniecznie trafiają do przytulnych rodzin, równie dobrze mogą trafić do Rosji. Może można to nazwać złym wyczuciem czasu? Lubię czytać Twojego bloga, ale nie uważam, że powinieneś kierować głupich turystów do krajów, które wspierają działania wojenne w Europie.
29 października 2024 r. - 5:51
Anna Nilsson Spets mówi:
Co w takim razie wspiera wojnę? Wysyłanie tam głupich turystów, jak piszesz? To znaczy, że powinno się pisać tylko o krajach nieskazitelnych politycznie lub religijnie? Nawiasem mówiąc, napływ turystów do Gruzji też nie jest szczególnie duży.
Helena i Peter nie są tam, aby monitorować wybory i ich (katastrofalne) konsekwencje, inni są.
Nadal uważam, że nie można bojkotować każdego kraju, który ma coś, co uważamy za złe. Ludzie muszą mieć prawo do swoich dochodów.
Do których krajów nie chcesz jechać?
29 października 2024 r. - 13:08
Frido mówi:
Nie ma sensu dalej pisać tutaj o tym, że Rosja i kraje wspierające ich działania wojenne są tylko "moim zdaniem w błędzie".
Może pewnego dnia ty też obudzisz się w rzeczywistości.
Dziękuję za mnie.
29 października 2024 r. - 16:09
Birgit Kilander mówi:
Miło śledzić twoje poczynania, byłem w Gruzji we wrześniu i chciałbym pojechać tam ponownie i tak jak mówisz, Tibilis to przytulne miasteczko, które chcesz zobaczyć więcej. Byłem zafascynowany starymi drewnianymi domami z całą radością stolarza, krzywymi i wietrznymi, ale wciąż mieszkali w nich ludzie.
27 października 2024 r. - 16:36
Helen mówi:
Cieszę się, że też tu byłaś, Birgit! Zgadzam się, piękne drewniane domy, nie tylko pięknie rzeźbione balkony!
29 października 2024 r. - 4:40
Helen mówi:
Frido, nie miałem czasu, aby ci odpowiedzieć (to był pracowity dzień), a wątek jest zbyt długi, aby kliknąć "odpowiedz". Zamiast tego napiszę tutaj nowy komentarz. Jeśli chodzi o wynik wyborów i decyzję szwedzkiego rządu o zakończeniu współpracy z władzami, informacje te pojawiły się po napisaniu tego postu. Naszą ambicją jest powrót z kilkoma relacjami z tego, co widzieliśmy i czego doświadczyliśmy podczas wyborów.
29 października 2024 r. - 16:58