Reklama

Teraz przejechaliśmy z Göteborga do Francji. Czarne jak noc autostrady przez Danię, wietrzne morze między Rödby a Puttgarden i kilometr za kilometrem razem ze wszystkimi ciężarówkami przez Niemcy. Następnie kilka mylących rond w Holandii, jazda świeżo oświetlonymi autostradami przez Belgię, a następnie do Francji, gdzie jedziemy teraz wśród wiosek i krów na wsi.

Czytaj więcej