Mieliśmy zarezerwowany rafting na rzece Vindelälven o 12 w południe, ale kiedy dotarliśmy do Forsknäckarna w Ekorrsele, między Lycksele i Umeå, doszło do nieporozumienia i łodzie były pełne. Zaproponowano nam własną wycieczkę o 16:00, a w międzyczasie otrzymaliśmy, bez dodatkowych kosztów, zarówno jedzenie, jak i kurs wysokościowy. Pomyśleliśmy, że to uczciwy układ!
Strona 63 z 65
Podróż do Lycksele przebiegała naprawdę dobrze... dopóki GPS nie zdecydował się skierować nas na szutrową drogę o długości 6 mil, na której nie mogliśmy jechać szybciej niż 30 km na godzinę. Jak mogła powiedzieć, że to najszybsza droga???
Czytaj więcejTeraz kierujemy się na północ w kamperze! Opuściliśmy Idre i kierujemy się w stronę Vindelälven, gdzie spróbujemy raftingu. Odległość na mapie nie wygląda na zbyt długą, ale kiedy są wąskie, kręte szutrowe drogi i trzeba zatrzymywać się dla reniferów, zajmuje to trochę czasu.
Czytaj więcejWczoraj przyszedł czas na jazdę konną w Idre. Dużo jeździłem, gdy byłem młodszy i uważam, że jazda konna to fantastyczny sposób na poznanie natury. Peter i Billie jeździli trochę, a Pontus raz, ale wszyscy trzej byli pozytywnie nastawieni do dzisiejszej przygody! Dostaliśmy ładne konie i mogliśmy podążać za przewodnikiem Mią podczas wspaniałej wycieczki po lesie i górach.
Czytaj więcejOstatniej nocy nadszedł czas na safari bobrów w kajaku. Przewodnik zabrał nas i grupę Holendrów do Grövelsjön. Po zejściu z góry było nieco cieplej, a na jeziorze było pięknie i spokojnie, więc mieliśmy naprawdę przyjemną wycieczkę kajakiem. To świetna rzecz do zrobienia dla całej rodziny, kiedy wszyscy mogą się razem zaangażować i mieć trochę emocji związanych z zobaczeniem fajnych bobrów.
Czytaj więcejPierwszym przystankiem w naszej podróży kamperem po północnej Szwecji była kopalnia srebra Sala, gdzie zjechaliśmy windą 155 metrów w dół. Bycie górnikiem nie mogło być przyjemne: 12 godzin pracy dziennie w zimnie i ciemności. Ale 1,5-godzinna wycieczka z przewodnikiem była bardzo interesująca!
Czytaj więcejTeraz jesteśmy w Limhamn z kamperem. Wreszcie jesteśmy w drodze do Polski! Peter pracował dziś rano kilka godzin, a potem musieliśmy zatankować, zjeść i zatankować wodę... Kiedy w końcu uciekliśmy, nie mogliśmy pojechać dalej niż do Nyköping, zanim potrzebowaliśmy przerwy na sen. Ale potem obudziliśmy się i kontynuowaliśmy jazdę w kierunku Skanii!
Czytaj więcejDzisiaj spędziliśmy cały dzień w Furuviksparken w Gävle. To naprawdę ładny park z dzikimi i udomowionymi zwierzętami, parkiem wodnym, wesołym miasteczkiem i całą wyspą przygód. Brat Petera i ich sąsiedzi przyprowadzili do parku ośmioro (!) dzieci. Najmłodszy syn Petera, Billie (14 lat), pojechał z nami.
Czytaj więcejMłodszy brat Petera, jego rodzina i sąsiedzi przyjechali na weekend do Furuvik na kemping. Pomyśleliśmy więc, że zrobimy im małą niespodziankę... Zaparkowaliśmy obok ich kampera i namiotu na kempingu i usiedliśmy, aby poczekać, aż wrócą z Furuvik Park. Czy byli zaskoczeni? Tak, można śmiało powiedzieć, że tak ...
Czytaj więcejSpędziliśmy naprawdę miły weekend w Trosie, którą odwiedziliśmy kamperem. Tak bardzo spieszyliśmy się z wyjazdem w piątek, że zapomnieliśmy komputera ... Więc nie byliśmy w stanie blogować podczas weekendu, ale spędziliśmy naprawdę dobry czas ze słońcem, ciepłem i dobrym jedzeniem. Oto kilka zdjęć.
Czytaj więcej